fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Centralne Biuro Antykorupcyjne nie chce udostępnić posłankom i posłom raportu w sprawie Mariana Banasia, mówiąc, że dysponuje nim Prokuratura w Białymstoku. Dzisiaj mówimy prokuraturze pod nadzorem Zbigniewa Ziobry: „sprawdzam” i składamy wniosek do Prokuratury w Białymstoku o udostępnienie nam tych dokumentów. W poniedziałek 9 grudnia poinformujemy o dalszym ciągu tej historii: czy CBA zdecydowało się przekazać cząstkowy raport i jak Prokuratura w Białymstoku odniosła się do naszego wniosku. 

Marcelina Zawisza podczas konferencji prasowej powiedziała: 

Dzisiaj rano udaliśmy się do CBA w celu podjęcia interwencji poselskiej. Zgodnie z obowiązującym prawem, artykułem 20 ustęp 1 ustawy o sprawowaniu mandatu posła i senatora oraz to, iż mamy dostęp do informacji niejawnych. Nasze uprawnienia wynikają wprost z ustawy, zatem udaliśmy się do CBA w celu uzyskania informacji czy zostanie nam udostępniony raport w sprawie Mariana Banasia. Usłyszeliśmy, iż CBA nie jest już dysponentem tego raportu, a jest nim obecnie prokuratura. Zostaliśmy również poinformowani, iż nasz wniosek zostanie sprawdzony i zweryfikowany i CBA zastanowi się czy nam udzielić informacji cząstkowych, czyli czy przekazać posłankom i posłankom jakąś część raportu. Naszym zdaniem jest to niezgodne z obowiązujący prawem, a CBA jest w posiadaniu tego raportu i jest on objęty klauzulą tajności, do której posłowie i posłanki mają dostęp. Mamy do czynienia z sytuacją trudną, ponieważ odmawia się zaprzysiężonym posłom i posłankom dostępu do dokumentów, do których powinni mieć wgląd. CBA zasłania się ustawą o danych osobowych, tajemnicą skarbową oraz tajemnicą ubezpieczeniową. W poniedziałek mamy otrzymać informację, czy jakaś część tego raportu zostanie nam udostępniona. Dowiedzieliśmy się również, że premier Mateusz Morawiecki zapoznał się z tym raportem tylko częściowo, otrzymał z niego wyciąg i my o ten wyciąg wnioskujemy.  

Nie poddajemy się!  

Tomasz Trela podczas konferencji prasowej powiedział: 

Mamy do czynienia z dość dziwną sytuacją, kiedy dysponentem raportu nie jest jego twórca lub autor. To CBA przeprowadzało kontrolę i naturalną rzeczą jest, iż jest dysponentem dokumentu. Posłowie Mateusz Morawiecki oraz Mariusz Kamiński mieli dostęp do tego raportu, dostęp miał również Jarosław Kaczyński, któremu dostarczono go prawie do domu, na Nowogrodzką. Posłowie Lewicy do tego raportu dostępu nie otrzymali. 

Dzisiaj poseł Paweł Krutul złożył wniosek do Prokuratury w Białymstoku o uzyskanie raportu CBA w sprawie Mariana Banasia. Dzisiaj mówimy prokuraturze pod nadzorem Zbigniewa Ziobry sprawdzam i prosimy nam przekazać ten raport. Jeżeli nie w Warszawie to w Białymstoku. Te informacje są niezbędne, aby przygotować ostateczny wniosek o Trybunału Stanu dla Mariana Banasia. Jeżeli nie będziemy znali treści tego raportu, nasz wniosek nie będzie pełny i kompletny. 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023