Po fali epidemii, nadejdzie fala bezrobocia, ale Tarcza Antykryzysowa nie zabezpiecza przed utonięciem Polek i Polaków, którzy znajdą się pod tą falą. W wystąpieniach rządzących, często powtarzane było słowo: solidarność, ale w propozycjach rządu niewiele jest solidarności państwa ze swoimi własnymi obywatelami. Lewica do zaproponowanych ustaw antykryzysowych zgłosiła ponad 200 poprawek, z myślą o pracownikach, drobnych przedsiębiorcach, personelu medycznym czy rodzicach.
Niestety, zamiast pracować nad uratowaniem milionów miejsc pracy, PiS pokazał, na czym mu najbardziej zależy, robiąc nocną wrzutkę ze zmianami w kodeksie wyborczym: na zabezpieczeniu dogodnego dla siebie terminu wyborów prezydenckich. PiS i PO zgodnie poparły tzw. tarczę antykryzysową, która dzieli Polaków na lepszych i gorszych, czyli tych, którzy dostaną jakąś ochronę i tych, którzy zostali pozbawieni jakiejkolwiek ochrony przed zwolnieniami, wyzyskiem, obniżeniem płac nawet o połowę.
Lewica i PSL zagłosowały przeciwko ustawie, która wprowadza antypracownicze przepisy i która zmienia kodeks wyborczy na 42 dni przed wyborami prezydenckimi. Ci, którzy zagłosowali za tą ustawą, podnieśli rękę za tym, żeby zorganizować wybory w trakcie epidemii. Zagłosowali w sprzeczności z regulaminem Sejmu, który nie pozwala na taki tryb procedowania nowelizacji kodeksów. W czasie epidemii oraz grożącego nam kryzysu gospodarczego, priorytetem rządzących powinno być zapewnienie bezpieczeństwa Polkom i Polakom, a nie narażanie ich na utratę zdrowia tylko dlatego, że jako chyba jedyna partia na świecie nie ma na tyle rozumu, by zmienić termin wyborów.
Organizowanie wyborów w trakcie epidemii to przepis na tragedię, a każdy, kto to popiera, będzie mieć na sumieniu ludzi, dla których nie starczy respiratorów. Miliony ludzi stają dziś przed ryzykiem utraty pracy, tego ryzyka w żadnym stopniu nie usuwają ustawy antykryzysowe. Wręcz przeciwnie, pogłębiają je, jednocześnie osłabiając prawa pracowników i nie zabezpieczają sytuacji osób, która pracę stracą. Na takie rozwiązania naszej zgody być nie mogło!