Media publiczne są dzisiaj niesłychanie podporządkowane jednej sile politycznej. Dzieje się tak od dawna, ale usunięcie piosenki Kazika z listy przebojów PR3 jest symboliczne i czytelne dla szerokiego grona odbiorców.
Kultura to jakość życia obywateli w wymiarze intelektualnym, społecznym i materialnym. Kultura wspólnie z gospodarką decyduje o rozwoju, dobrobycie, poziomie edukacji społecznej i poziomie życia. Kultura stanie się jednym z priorytetów państwa, na równi ze zdrowiem czy edukacją. Troskę o dziedzictwo kulturalne połączymy z powszechnym dostępem do kultury współczesnej. Tak, by kultura wzmacniała wolność, niezależność myśli i wspólnotę.
Zagwarantujemy, że kultura nie będzie obiektem cenzury ani narzędziem politycznej walki. Dyrektorami publicznych instytucji kultury nie mogą być partyjni nominaci – konkursy muszą być przejrzyste, a wysłuchania kandydatów dostępne w internecie dla wszystkich zainteresowanych.
LIST OTWARTY
Haniebny walec pisowskiej władzy od 2005 przetacza się przez media publiczne. W tym rozdaniu nachalna propaganda atakuje widzów i słuchaczy w wybitnie perfidny sposób.... Z programów informacyjnych i publicystycznych wylewa się jad nienawiści przeciw różnym grupom społecznym i pojedynczym Polakom. W piątek 15. maja okazało się, że dla tępych propagandzistów to jeszcze za mało! Ktoś...postanowił ukrócić przekaz artystyczny bo ktoś ... ośmielił się wyśpiewać prawdę:
„Otwiera się brama, ja nie wierzę oczom
Czy jednak się rzeczy inaczej potoczą
podbiegam, Twoje karki krzyczą
stój bo Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój Ból ukoić możesz Ty jeden
Wszyscy inni wpadli w biedę
Limuzyny dwie, jedna Cały cmentarz Twój”
Nasze doświadczenia pełne są historii zamykania ludziom ust, robili to zaborcy, hitlerowcy czy komuniści, wszystkie reżimowe i autorytarne władze to robią. Nikomu jednak, nie udało się uciszyć myślących ludzi, pisowskiej władzy też się nie uda. Za śpiewanie ”siekiera motyka, piłka szklanka, w nocy nalot w dzień łapanka” groziła śmierć, za „ mury runą, runą, runą” tylko paka, za „ twój ból jest większy niż mój” jeszcze mniej.... Bez pracy w 1, 2 czy Trójce można żyć. Sama tego doświadczyłam, dobrze znam ten ból gdy nie można realizować się w ukochanym miejscu na ziemi. Każdy z nas inaczej sobie z tym radzi, jedni wytrzymują dłużej inni krócej... Jedni walczą w sądach, inni się załamują, jeszcze inni wybierają nową ścieżkę życia. Ale za niszczenie ludzi, naszego życia, talentów i marzeń przyjdzie wam zapłacić! Jeśli już boicie się piosenek to znaczy, że upadek jest rychły!
Widać, że jesteście już w popłochu. Pewnie Rada Mediów Narodowych kogoś poświęci, może dyrektora może prezeskę... na chwilę zamienicie ich na trochę mniej restrykcyjnych, na działających w trochę bardziej zawoalowany sposób ale to nie pomoże. Pracownicy Trójki nie zgodzili się podpisać podłożonych im oświadczeń, proces odejść ze stacji trwa - dziś, jutro będę następne. To są i będą nazwiska sław tej anteny ale też mniej znane. Sławy znajdą miejsce gdzie indziej, niektórzy tak jak w PRL będą musieli przeczekać jeżdżąc taksówką lub pracując przy kasie. Pewnie kolejne kadry wykształcone w tzw. medialnej szkole Rydzyka wskoczą na wolne etaty... ale my Polki i Polacy wiemy co to wolność więc prędzej czy później panowanie tego, którego ból jest w naszym kraju najważniejszy i determinuje poczynania władzy na różnych szczeblach będzie, tak jak powinno być... bólem jednego z wielu. Wyrzucani, usuwani, szkalowani, trzymajcie się!
Małgorzata Prokop Paczkowska, Posłanka na Sejm RP
wraz z całym klubem Lewicy