PiS zgłasza nowelizację ustawy o IPN, która zakłada, iż zbrodnie komunistyczne nie będą̨ ulegały przedawnieniu. Deklarujemy poparcie dla tego projektu. Jeżeli są jeszcze jacyś zbrodniarze, którzy nie zostali schwytani, osądzeni i ukarani, to tak powinno się stać.
Przy okazji tej nowelizacji Lewica składa poprawkę, która zakłada odtajnienie archiwum IPN, aby nie było ukrywania zbrodni popełnionych przez osoby np. związane z Kościołem katolickim. Chcemy odtajnienia wszystkich akt IPN, ponieważ nie może być tak, że gra teczkami rządzi naszą polityką od przeszło 30 lat.
IPN to instytucja publiczna, która z roku na rok otrzymuje coraz więcej pieniędzy. Setki milionów złotych rocznie jest przepalanych na PiS-owską propagandę. Lewica zawsze sprzeciwiała się istnieniu tego typu instytucji i już dziś zapowiadamy, że za kilka miesięcy przedstawimy projekt ustawy, który zakłada likwidację Instytut Pamięci Narodowej.
Anna Maria Żukowska podczas konferencji powiedziała:
PiS w nowelizacji ustawy o IPN pragnie zmienić przepis dotyczący przedawnienia tzw. zbrodni komunistycznych. W imieniu Lewicy deklaruję poparcie dla tego projektu. Jeżeli są jeszcze jacyś zbrodniarze, którzy nie zostali schwytani, osądzeni i ukarani, to tak powinno się stać.
Instytut Pamięci Narodowej jest instytucją silnie zideologizowaną. Lewica od dawna twierdzi, iż IPN nie powinien zajmować się ściganiem zbrodniarzy, ponieważ od tego jest np. prokuratora wojskowa, ale powinien zajmować się pracą naukową.
Przy okazji tej nowelizacji Lewica składa poprawkę, która zakłada odtajnienie archiwum IPN, aby nie było ukrywania zbrodni popełnionych np. przez osoby związane z Kościołem katolickim. Chcemy odtajnienia wszystkich akt IPN, ponieważ nie może być tak, że gra teczkami rządzi naszą polityką od przeszło 30 lat.
Jeżeli PiS rzeczywiście chce ukarania wszystkich winnych, wszystkich tych, którzy dokonywali zbrodni w okresie Polski Ludowej, to proszę bardzo, ale wszystkich.
Krzysztof Śmiszek podczas konferencji powiedział:
IPN to instytucja publiczna, która z roku na rok otrzymuje coraz więcej pieniędzy. Setki milionów złotych rocznie jest przepalanych na PiS-owską propagandę. Lewica zawsze sprzeciwiała się istnieniu tego typu instytucji i już dziś zapowiadamy, że za kilka miesięcy przedstawimy projekt ustawy, który zakłada likwidację Instytut Pamięci Narodowej.
Miliony złotych, które dziś idą na jednostronne przedstawianie historii, powinny zostać spożytkowane w inny sposób. Nie może być tak, że kolejni prawicowi i radykalni aktywiści znajdują tam bezpieczną przystań. Nie może być tak, że utrzymywani są prokuratorzy, którzy prowadzą po kilka spraw rocznie i zarabiają dziesiątki tysięcy złotych. Te wszystkie sprawy powinny zostać przeniesione do prokuratur zwykłych lub też wojskowych, archiwa powinny zostać odtajnione, a IPN zlikwidowany.