Narodowy Program Kopernikański zamiast Polskiej Akademii Nauk - to jeden z pomysłów Prawa i Sprawiedliwości, który ma być częścią Nowego Ładu. Co w planach? M.in. Nagrody Kopernikańskie, Szkoła Główna Mikołaja Kopernika, Stypendia Kopernikańskie, wymiany naukowe w ramach Programu Ambasadorów Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej, czyli potencjalnie tysiące etatów i miliardy złotych, które trafią do naukowców bliskich obozowi władzy. Prezes PAN, prof. Jerzy Duszyński, mówi wprost: - to groźba.
- Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży,
- Podkomisji ds. Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Obecny Minister Edukacji organizuje kopernikański skok na polską naukę. W działaniach ministra Czarnka chodzi o to, żeby jedną instytucje zlikwidować i zamknąć, a drugą, nową powołać, nieswoich wysłać na emeryturę albo zwolnić, a swoich zatrudnić, przyjąć i dać im zarobić. PAN to instytucja z 70-letnim dorobkiem. Przetrwała wiele zawieruch dziejowych. Jeśli minister Czarnek chce dać zarobić kilku PiS-owcom kumplom, to niech weźmie ich na doradców. Będzie taniej. A PAN zostawi w spokoju! Środki z Europejskiego Funduszu Odbudowy są polskiej nauce potrzebne! Powinny być jednak wydane w sposób mądry, zwiększający potencjał nauki, umożliwiający implementację wyników badań w gospodarce. Podział środków nie może też dyskryminować nauk humanistycznych i społecznych. Polska nauka to nasze dobro wspólne, a nie prywatny folwark pana Czarnka.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej powiedziała:
Nie może być tak, że środowiska naukowe nie są zapraszane do procesu tworzenia prawa, które bezpośrednio ich dotyczy. Nie może być tak, że środowisko naukowe, Polska Akademia Nauk, Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich i inne instytucje zaangażowane w funkcjonowanie polskiej nauki nie wiedzą, nie są zapraszane do procesu tworzenia prawa, które bezpośrednio ich dotyczy.
Lewica z tego miejsca zobowiązuje się do zadbania o to, żeby całe środowisko naukowe, wszystkie naukowe instytucje, które są zainteresowane udziałem w konsultacjach, krytyce, dyskusji nad tym skandalicznym projektem ustawy, miały taką możliwość. Będziemy wnioskować o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży, zwołamy posiedzenie podkomisji ds. nauki i szkolnictwa wyższego i będziemy domagać się dostępu do tych gremiów środowiska naukowego, środowiska akademickiego.
To nie jest prywatny folwark ministra Czarnka, nauka to nie jest jego pole, na którym może dowolnie dysponować środkami dla swoich kolegów, dla swoich znajomych, dla swoich współpracowników. Nauka to dobre wspólne Polek i Polaków i tak o niej należy rozmawiać, tak o nią należy dbać. Nie możemy dopuścić do tego, żeby za zamkniętymi drzwiami dochodziło do mordowania Polskiej Akademii Nauk.
Maciej Gdula podczas konferencji prasowej powiedział: