fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Dzisiejsze orzeczenie Trybunału Julii Przyłębskiej to nie jest wyrok na instytucję Rzecznika Praw Obywatelskich, ale na osobę Adama Bodnara, ale przede wszystkim to jest wyrok na Polki i Polaków oraz ich prawa. Artykuł 80. ustawy zasadniczej mówi jednoznacznie, że każdy kto uważa, że państwo naruszyło jego prawa i wolności obywatelskie ma prawo złożyć skargę do niezależnego organu jakim jest Rzecznik Praw Obywatelskich. Jeżeli w parlamencie znów nie dojdzie do porozumienia ponad podziałami i nie nowy RPO nie zostanie wybrany, to powstaje pytanie: kto będzie stawał w obronie praw oraz wolności obywatelek i obywateli?

Tą osobą będzie Piotr Ikonowicz, który w przypadku fiaska wyborów nowego Rzecznika Praw Obywatelskich w parlamencie zostanie społecznym rzecznikiem, z siecią biur interwencji obywatelskich oraz wolontariuszami w całej Polsce.

Piotr Ikonowicz podczas konferencji prasowej powiedział: 

Bardzo dziękuję klubowi Lewicy, że był łaskaw mnie wysunąć na to zaszczytne stanowisko, ale od kilku dni czuję się już nie kandydatem Lewicy, ale kandydatem ulicy. Myślę, że to się bierze z tego, że moja kandydatura rozbudziła wielkie oczekiwania społeczne. Z nadziei, że pomaganie będzie instytucją, że stawanie po stronie słabszych będzie instytucją. Byłby to dla praw człowieka, wolności obywatelskich nieprawdopodobny postęp. 

Dotychczas byliśmy obserwatorami zmagań pomiędzy rządem, a opozycją; pomiędzy PiS-em, a Platformą. Dzisiaj w wieczornym głosowaniu odbędzie się przeciąganie liny między klasą polityczną, a społeczeństwem. Dlatego apeluję do polityków, którzy będą dziś głosowali, by odrzucili spór międzypartyjny i wsłuchali się w głosy swoich wyborców. Wśród wyborców PO popiera mnie 40 proc. Mojego konkurenta wysuniętego przez Platformę – 28 proc. To coś mówi. Oczywiście, większość ludzi wciąż jeszcze stoi z boku, nie wie, nie interesuje się. Jeżeli jakaś instytucja nie rozbudza nadziei, nie budzi również zainteresowania. Teraz jednak rodzi się wielka nadzieja, której nie chcemy dać umrzeć. Zwłaszcza, że na horyzoncie rysuje się, po wyroku TK, sytuacja, w której organ, który miał patrzeć władzy na ręce i ją kontrolować, będzie zależny od władzy. Władza wyznaczy ludzi, którzy będą ją rozliczać. To jest słabe!  

Rodzi się wielka nadzieja, której nie chcemy dać umrzeć, zwłaszcza że na horyzoncie rysuje się po wyroku TK sytuacja, w której organ, który miał patrzeć władzy na ręce, będzie i władzę kontrolować, i będzie obsadzony przez władzę. Trybunał Konstytucyjny wypełnił po raz kolejny rolę usługową wobec władzy, co musi się skończyć obsadzeniem urzędu RPO przez PiS. 

Jeśli pokonacie nas w głosowaniu sejmowym, wasz upór nas nie powstrzyma. Niezależnie od wyniku tej całej procedury chcę złożyć tutaj bardzo uroczyste przyrzeczenie nie tylko w imieniu własnym, ale dziesiątek i setek wolontariuszy z całego okraju. Jeżeli ta instytucja umrze, zostanie zamknięta na trzy spusty, będzie jeszcze jedną przystawką władzy, to my i tak tworzymy niezależny urząd RPO. Społeczny RPO ma być federacją dziesiątek i setek organizacji społecznych, lokalnych, które walczą z krzywdą, wyzyskiem, mobbingiem, dyskryminacją, tym wszystkim co sprawia, że ludzie cierpią. Nie sądźcie, ludzie u władzy, że możecie powstrzymać tę rosnącą falę walki o sprawiedliwość i prawa człowieka. 

Anna Maria Żukowska podczas konferencji prasowej powiedziała: 

W imieniu Nowej Lewicy chcę powiedzieć, że jestem dumna, że naszym kandydatem na Rzecznika Praw Obywatelskich jest Piotr Ikonowicz. Wszyscy mówią, że najważniejsza jest walka o demokrację, praworządność, konstytucję. Tak, ale niektórzy nie dostrzegają takich przepisów jak prawo do mieszkania, zrównoważony rozwój. O to walczy Piotr Ikonowicz, który nie wycofa się z walki, która trwa i będzie trwała na ulicach. 

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej powiedziała: 

To smutny dzień dla obywateli, demokracji i demokratycznej opozycji. „Nie możemy po prostu pogrążyć się w smutku. Musimy ze zdwojoną siłą podjąć wyzwanie, służbę i obowiązek reprezentowania, aby prawa obywatelskie były przestrzegane. Niezależnie od tego, co wydarzy się w Sejmie, Ikonowicz będzie społecznym RPO. A wraz z nim o prawa obywatelskie będą walczyć obywatele, obywatelki, aktywiści, posłanki i posłowie Lewicy. 

Paulina Matysiak podczas konferencji prasowej powiedziała: 

Polki, Polacy, ludzie pracy, ulicy, lokatorzy potrzebują takiego kandydata jak Ikonowicz. Czas pandemii pokazuje, że RPO musi stać po stronie najsłabszych. Na przykład po stronie młodzieży, która nie ma dostępu do pomocy psychologa, dostępu do edukacji. 

 
 

 

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023