fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Klub Lewicy oraz koło Polska 2050 złożyły wspólny wniosek o odwołanie Ryszarda Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu, pomimo zapowiedzi klub Koalicji Obywatelskiej do tego momentu formalnie takiego wniosku nie złożył. 

Wniosek o dymisję to efekt wpisu, który wicemarszałek Terlecki zamieścił na Twitterze w ostatni piątek. Prominenty polityk PiS skomentował w nim zapowiedź udziału Swiatłany Cichanouskiej w spotkaniu publicznym organizowanych przez Rafała Trzaskowskiego. 

"Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników" - napisał Terlecki. 
 
Słowa wicemarszałka godzą w polską rację stanu, a którą jest wolna i demokratyczna Białoruś. Tego typu wpisy w mediach społecznościowych nie są godne osoby, która piastuje jedno z najbardziej reprezentacyjnych funkcji w Polsce. Dymisja Ryszarda Terleckiego będzie wyraźnym sygnałem, iż takie zachowania nie są akceptowane przez polityczki i polityków koalicji rządzącej. 

Krzysztof Śmiszek Tomasz Trela podczas demonstracji powiedział: 

Składamy wspólny wniosek o odwołanie Ryszarda Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu. Bezpośrednich powodów jest bardzo wiele, ale tym najbardziej aktualnym są skandaliczna słowa napisane i podtrzymane przez marszałka Terleckiego w sprawie działaczek opozycyjnych, które walczą o wolność słowa i demokrację na Białorusi. A to właśnie Polska i Litwa to kraje, które są najbardziej aktywne we wspieraniu demokratycznej pozycji w tym kraju.  

Nie dalej jak kilka godzin temu pani prezydent Swiatłana Cichanouska powiedziała, że to „Polska i Litwa to kraje, które dają nadzieję i nie odpuszczają w pomocy demokratycznej opozycji na Białorusi”.  

Słowa marszałka Terleckiego godzą w polską rację stanu, coś co do tej pory było uważane za ponad polityczne i ponad partyjne, coś co wymykało się z podziału na opozycję i koalicję rządzącą. A taką racją stanu była demokratyczna i wolna Białoruś. A pan marszałek Terleckie wplątał swoją wypowiedzią kwestie białoruską w bieżącą polską politykę i tym samym odbiera nadzieję tysiącom działaczek i działaczy białoruskiej opozycji.  

Te słowa dziwią, tym bardziej że pan marszałek Terlecki sam był kiedyś opozycjonistą i w latach 70-tych oraz 80-tych sam poszukiwał wsparcia u tych, którzy wtedy mieszkali po demokratycznej stronie świata. Zatem tą wypowiedzią przekreśla także swój życiorys. Historyczne zasługi i bycie kombatantem nie zwalniają od tego, aby być przyzwoitym.  

Dymisja Ryszarda Terleckiego powinna być oznaką tego, że nie tylko opozycja w Polsce, ale każdy przyzwoity człowiek nie chce mieć takiego wicemarszałka w Sejmie, ponieważ szkodzi polskiej racji stanu. 

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023