fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Lewica staje po stronie tych najsłabiej zarabiających. Wszystkie patologie obecne na rynku pracy od 1989 r. wpłynęły na to jak wygląda sytuacja dzisiejszych emerytów. Nadużywanie umów cywilnoprawnych, wypychanie pracowników do szarej strefy, ale także wypłacenie części wynagrodzenia pod stołem – to wszystko spowodowało, że mamy dzisiaj rzeszę seniorów, którym będzie trudno naprawdę przeżyć od pierwszego do pierwszego.

Już w marcu 2020 r. wspólnie z OPZZ zaprezentowaliśmy projekt ustawy o emeryturach stażowych. Obóz władzy od dawna mógł podjąć ten temat, wystarczyło wykorzystać już istniejący projekt Lewicy. Niestety tak się nie stało. 

Zgodnie z nim emerytury będą mogły być wypłacane po 35 latach pracy dla kobiet oraz po 40 latach pracy dla mężczyzn bez kryterium wieku. Emerytury stażowe doprowadzą do tego, że wiele osób, szczególnie wykonujących trudne zawody fizyczne, będzie miało gwarancję przejścia w odpowiednim czasie na wypracowaną, na godnie zarobioną emeryturę. 

Proponujemy również minimalną emeryturę, która będzie gwarantowała godne życie - 1600 zł na rękę oraz rentę w wysokości 1200 zł na rękę. Bez względu na to czy dana osoba pracowała na etacie, czy też na umowach śmieciowych. To jest minimum, które pozwoli na poczucie sprawiedliwości społecznej emerytom i rencistom.

Wszystkie te projekty zostały dobrze wyliczone oraz dobrze uzasadnione, w których pokazujemy źródła finansowania, na przykład zniesienie zwolnienia z płacenia składki na ZUS z której teraz korzystają osoby najlepiej zarabiające.

Zgodnie z analizą ZUS w pierwszym roku funkcjonowania tego świadczenia, z emerytury stażowej skorzysta maksymalnie 500 tysięcy osób, a w kolejnych latach maksymalnie 100 tysięcy. A na przestrzeni dwudziestu najbliższych lat z emerytury stażowej skorzysta 989 tysięcy osób.

Drugiego lipca 2021 r. posłowie Lewicy złożyli interpelację do Minister Rodziny i Polityki Społecznej, z odpowiedzi na nią wynika jasno, że ministerstwo nie prowadzi żadnych prac nad wdrożeniem ustawy o emeryturach stażowych. Z odpowiedzi Ministerstwa, ale także z informacji dotyczących stanu prac nad projektem prezydenckim w tym zakresie wynika jedno przesłanie: partia rządząca nie chce wprowadzić tego rozwiązania!

Magdalena Biejat podczas konferencji prasowej powiedziała: 

W 2035 roku niemal 27% osób będzie na emeryturze, co jest będzie ogromnym wyzwaniem dla państwa oraz dla naszej gospodarki. Absolutnie nie może to być wymówką do ograniczania świadczeń emerytalnych oraz rentowych, a także aby wykluczać z prawa do tych emerytur jakiejś części społeczeństwa. Jeżeli kogoś nie przekonują argumenty z zakresu moralności, że hańbą dla polskiego państwa jest pozwalać, aby rosnące rzesze emerytów pobierały głodowe świadczenia i musiały wybierać pomiędzy czynszem a zakupem leków, to może dotrą argumenty gospodarcze i logiczne.  

Pamiętajmy, że emeryci, którzy będą otrzymywać godne świadczenia i będzie ich stać, aby zaspokoić podstawowe potrzeby oraz czasem pójść do teatru lub do kina, to emeryci, którzy są dobrymi konsumentami napędzającymi gospodarkę.  

Pamiętajmy także, że jeżeli wydamy pieniądze na emerytury, to tych pieniędzy nie będziemy musieli wydawać na świadczenia z opieki społecznej, czy też rosnące koszty z ochrony zdrowia, która będzie musiała zajmować się seniorami, których nie było stać na zakup leków i związku z tym popadli w chorobę.  

Lewica cały czas mówi, że trzeba naprawić i załatać system emerytalny w Polsce. Od początku kadencji składamy projekty ustaw, np. ten ustanawiający emeryturę minimalną na poziomie 1600 zł na rękę oraz 1200 zł zasiłku rentowego. Są to rozwiązania, które włączają do systemu osoby, które do tej pory pracowały na śmieciówkach, a które dzisiaj nie łapią się na obecną emeryturę minimalną. Elementem tego jest projekt ustawy o emeryturze stażowej.  

Wszystkie te projekty zostały dobrze wyliczone oraz dobrze uzasadnione, w których pokazujemy źródła finansowania, na przykład zniesienie zwolnienia z płacenia składki na ZUS z której teraz korzystają osoby najlepiej zarabiające. Lewica od początku mówi jasno, że państwo, które próbuje oszczędzać na seniorach, to nie jest państwo, w którym żyje się dobrze. Wiemy, jak to zrobić, żeby zapewnić seniorkom i seniorom godne życie. Wiemy, jak to zrobić, żeby znaleźć na to pieniądze, wystarczy tylko chcieć. Wydaje się natomiast, że rządzący tego nie chcą, ponieważ te wszystkie projekty, o których mówimy albo zostały odrzucone głosami PiS i PSL i PO; albo nadal leżą w sejmowej zamrażarce.  

Katarzyna Kotula podczas konferencji prasowej powiedziała: 

Lewica złożyła w Sejmie projekt emerytur startowych już rok temu. Niestety do dziś, ten projekt nie doczekał się nawet numeru druku i utknął w sejmowej zamrażarce. Nie wiem czy państwo pamiętają, że w trakcie kampanii prezydenckiej bardzo dużo mówiło się o obietnicy emerytur stażowych i taką obietnice składał między innymi prezydent Andrzej Duda. Dziś chcemy wrócić do tego tematu, ponieważ przez rok nie wydarzyło się tak naprawdę nic.  

Zgodnie z założeniami projektu Lewicy, kobiety będą mogły przejść i skorzystać z emerytur stażu po 35 latach pracy, natomiast mężczyźni po 40 latach pracy. Co bardzo ważne, w naszych założeniach nie ma kryterium wieku, ale jednocześnie chcemy powiedzieć, że zgodnie z tą propozycją chcemy powiązać emerytury stażowe ze świadczeniem minimalnym na poziomie 1600 złotych na rękę oraz w przypadku niezdolności do pracy rentą na poziomie 1200 złotych.  

Lewica staje po stronie tych najsłabiej zarabiających. Wszystkie patologie obecne na rynku pracy od 1989 r. wpłynęły na to jak wygląda sytuacja dzisiejszych emerytów. Nadużywanie umów cywilnoprawnych, wypychanie pracowników do szarej strefy, ale także wypłacenie części wynagrodzenia pod stołem – to wszystko spowodowało, że mamy dzisiaj rzeszę seniorów, którym będzie trudno naprawdę przeżyć od pierwszego do pierwszego. 

Sebastian Choćwin, OPZZ podczas konferencji prasowej powiedział: 

Emerytury stanowe cieszą się niesłabnącym poparciem tak rzesz pracowników jak i całego społeczeństwa. To bardzo ważny projekt, który zakłada przejście na emeryturę nie tylko po osiągnięciu odpowiedniego wieku. ale możliwość przejścia na emeryturę przy posiadaniu odpowiedniego stażu pracy. W przypadku mężczyzn 40 lat oraz w przypadku kobiet 35 lat. Dotyczy on przede wszystkim osób, które od młodego wieku bardzo ciężko pracowały fizycznie i nie są w stanie pracować dłużej.  

Pamiętajmy, że to jest tylko możliwość a nie konieczność przejścia na emeryturę stażową. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stworzył analizę, w której odniósł się do ilości osób oraz kosztów wprowadzenia emerytur stażowych. W tej symulacji jest takie założenie, że w pierwszym roku wprowadzenia tego świadczenia skorzysta z niego maksymalnie 500 tysięcy osób, a w kolejnych latach maksymalnie 100 tysięcy. Na przestrzeni dwudziestu najbliższych lat, jeżeli to rozwiązanie zostałoby wprowadzone, z emerytury stażowej skorzysta 989 tysięcy. O czym to świadczy? Oczywiście w pierwszym roku będziemy mieli skumulowane liczbę osób, które skorzystają z tego rozwiązania, ale później będzie ich coraz mniej. I to chyba właśnie chodzi rządzącym, dlatego nie chcą wprowadzić tego rozwiązania, patrząc tylko i wyłącznie na aspekt osłabienia ubezpieczeń społecznych.

Tadeusz Tomaszewski podczas konferencji prasowej powiedział: 

Posłanki i posłowie klubu Lewicy na bieżąco monitorują pracę rządu w tym obszarze. Drugiego lipca złożyliśmy interpelację do Minister Rodziny i Polityki Społecznej, z odpowiedzi na nią wynika jasno, że ministerstwo nie prowadzi żadnych prac nad wdrożeniem ustawy o emeryturach stażowych, stwierdza jedynie, że to jest potrzebne. Ministerstwo twierdzi, że podstawowym problemem są skutki finansowe dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale i tak zwane skutki społeczne tzn. ile osób mogłoby skorzystać z tego rozwiązania i przestać być aktywnym na rynku pracy. Odpowiedź na tę interpelację jest kuriozalna, ponieważ już w lutym 2021 r. ZUS opublikował stosowny raport w tej sprawie.  

Z odpowiedzi Ministerstwa, ale także z odpowiedzi czy informacji dotyczących stanu prac nad projektem prezydenckim wynika jedno przesłanie: partia rządząca nie chce wprowadzić tego rozwiązania! 

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023