fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Rząd Mateusza Morawieckiego mierzy się z fiaskiem Narodowego Programu Szczepień, w związku z czwartą falą zapowiadany jest już kolejny lockdown. Trudno nie odnieść wrażenia, że rząd cały czas marnuje czas, który można było wykorzystać na dobrą kampanię informacyjną zachęcająca do szczepień, a także obalającą fake newsy antyszczepionkowców. 

Personel medyczny jest przemęczony, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Ze względu na niskie płace i trudne warunki pracy, coraz więcej pracowników ochrony zdrowia odchodzi z pracy. W powiecie rzeszowskim  już brakuje obsady karetek, co powoduje, iż nie wyjeżdżają one do pacjentów. Nic dziwnego, skoro na konto ratownika z 15-letnim stażem wpływa miesięcznie 1972,55 zł, natomiast ten z 40-letnim stażem otrzymuje 3536,43 zł. Tuż przed czwartą falą koronawirusa Polska stoi przed widmem zamkniętych SOR-ów i niewyjeżdżających karetek. 

Ponad tydzień temu Lewica przedstawiła raport „Polska w pandemii. Księga błędów i zaniechań rządów PiS”, w którym przedstawiliśmy co naszym zdaniem było dobre oraz złe w działaniach rządu PiS przez te pół roku pandemii. W ramach tej prezentacji zorganizowany został panel „Zdążyć przed 4 falą”, podczas którego reprezentanci wszystkich zawodów medycznych zgłosili swoje rekomendacje ulepszenia działań walki z COVID-19, a które wynikają z ich ponad rocznego doświadczenia walki z pandemią. Rekomendacje te trafią dziś do Kancelarii Premiera, który powinien potraktować je poważnie i podejść do nich merytorycznie, a nie politycznie. 

Lewica apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego o zdecydowaną poprawę kampanii promocyjnej, zachęcającej do szczepień przeciwko koronawirusowi. Zachęcamy, aby dogadać się z organizatorami festiwali, z Kościołem katolickim i postawić mobilne punkty szczepień oraz informacyjne wszędzie tam, gdzie gromadzą się ludzie. Rząd powinien zorganizować ogromną grupę wolontariuszek i wolontariuszy, którzy zostaną przeszkoleni jak rozmawiać o fake newsach, które pojawiają się w Internecie. Tacy wolontariusze powinni w niebieskich koszulkach pojawić się na plażach i na deptakach; w Sopocie i na Krupówkach, aby rozmawiać i zachęcać do szczepień przeciwko COVID-19.

Polska gospodarka może nie wytrzymać kolejnego lockdownu. Nowe obostrzenia powinny promować tych, którzy się zaszczepili, takie osoby powinny cały czas mieć swobodny dostęp do kin czy restauracji. 

W związku z czwartą falą potrzebne jest lepsze zarządzanie zasobami kadrowymi personelu medycznego. Dotychczasowe założenia rządu walki z koronawirusem zakładały, iż np. pielęgniarki nie zakażają się tą chorobą i nie muszą zostać z dziećmi w domu, bo te nie mogą iść do szkoły lub przedszkola. W rzeczywistości braki kadrowe były ogromne i wakatów nie miał kto uzupełnić.

Dodatki covidowe skłóciły środowiska pielęgniarek, lekarzy, pracowników medycznych. Cześć pracowników je otrzymała, część pomimo obietnic ich nie dostała. Do zmęczenia i stresu związanego z pandemią doszło rozgoryczenie związane z nierównym traktowaniem, to musi się zmienić.

Im większy procent społeczeństwa będzie zaszczepiony, tym mniej groźna będzie jesienna fala. Im lepsze warunki pracy i płacy będą mieli pracownicy ochrony zdrowia, tym mniej będą nam grozić wakaty w szpitalach i przychodniach. 

Rządzący powinni przestańcie się kierować PR-em i interesem politycznym, ale zacząć poważnie szykować się na czwartą falę COVID-19. Najważniejszym jest zapewnić bezpieczeństwo Polkom i Polakom, można tego dokonać ponad politycznymi podziałami. Polska potrzebuje takiego porozumienia, aby zachęcać do szczepień, dobrze przygotować system ochrony zdrowia, aby nadchodzący lockdown w związku z czwarta falą był jak najmniejszy. 

Marcelina Zawisza podczas konferencji prasowej powiedziała: 

Ponad tydzień temu Lewica przedstawiła raport „Polska w pandemii. Księga błędów i zaniechań rządów PiS”, w którym przedstawiliśmy co naszym zdaniem było dobre oraz złe w działaniach rządu PiS przez te pół roku pandemii. Przypominam, że braliśmy udział we wszystkich spotkaniach organizowanych przez premiera Mateusza Morawieckiego, jak i przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dla nas najważniejsze jest to, aby zapewnić bezpieczeństwo Polkom i Polakom ponad politycznymi podziałami. Potrzebujemy takiego porozumienia, aby zachęcać do szczepień, żeby zapewnić bezpieczeństwo, aby ten lockdown w związku z czwarta falą był jak najmniejszy.  

W związku z czym mamy dwa apele do rządu Mateusza Morawieckiego. Pierwszy, aby przemyśleli akcję promocyjną szczepień przeciwko COVID-19. Minister Dworczyk obiecywał mi, że taka kampania będzie wychodziła z lodówki. Niestety, kampania przygotowana przez rząd PiS jest radykalnie niewystarczająca. Na naszym panelu „Zdążyć przed 4 falą” reprezentanci wszystkich zawodów mówili to wprost. Ta kampania nie dociera tam, gdzie powinna, ale co gorsza realizuje jednej istotnej funkcji – nie mówi jaka jest prawda na temat szczepionek. Rząd PiS nie reaguje na fake newsy, które pojawiają się w przestrzeni publicznej. Apelujemy, aby dogadać się z organizatorami festiwali, z Kościołem katolickim i postawić mobilne punkty szczepień oraz informacyjne wszędzie tam, gdzie gromadzą się ludzie. Rząd powinien zorganizować ogromną grupę wolontariuszek i wolontariuszy, którzy zostaną przeszkoleni jak rozmawiać o fake newsach, które pojawiają się w internecie. Tacy wolontariusze powinni w niebieskich koszulkach pojawić się na plażach i na deptakach; w Sopocie i na Krupówkach, aby rozmawiać i zachęcać do szczepień przeciwko koronawirusowi.  

Jeżeli nie doprowadzimy do sytuacji odpowiedniego wyszczepienia populacji, to nie czekają nas nie tylko fale zakażeń, ale i haniebnymi falami śmierci.  

Kiedy rząd reklamował 500 Plus to wiedział, jak to robić, teraz jest pora na szczepienia. Jest już za późno, aby zdążyć przed czwartą falą, ale zróbmy wszystko, aby jak najwięcej osób przed tą nadchodzącą falą się zaszczepiło.  

Drugi apel. Apelujemy o odwagę. Już dzisiaj od premiera Morawieckiego oraz ministra Niedzielskiego, że w związku z czwartą falą będzie wprowadzony lockdown. Te informacje na razie ukazują się nieoficjalnie. Apeluję o odwagą, aby pozwolić tym, którzy się zaszczepili, normalnie funkcjonować. Chodzić do kina czy restauracji, normalnie korzystać z gospodarki. Niech rząd doceni tych, którzy się zaszczepili i wprowadzi promocję dla tych, którzy to zrobili. Przecież wszyscy ci, którzy się zaszczepili zrobili to nie tylko w trosce o swoje zdrowie, ale także tych, którzy zaszczepić się nie mogą: seniorów, osób z grup ryzyka.  

Miejcie odwagę i przestańcie flirtować z antyszczepionkowcami i zróbcie kampanię z prawdziwego zdarzenia! Są rządy, które nie boją się powiedzieć, że szczepienia ratują życie. Przestańcie się kierować PR-em i interesem politycznym, ale zacznijcie ratować ludzi, bo o nich przecież chodzi.  

Dziś wyślemy do premiera rekomendacje, które zostały zebrane na panelu „Zdążyć przed 4 falą”. One nie pochodzą od nas polityków i polityczek, ale od reprezentantów wszystkich zawodów medycznych. Najważniejsze, aby one dotarły do szefa rządu, by mógł się z nimi zapoznać. Jednakże niech nie patrzy na to jako na spór polityczny, ale na sposób ratowania życia i zdrowia Polek i Polaków.  

Marek Rutka podczas konferencji prasowej powiedziała: 

Wszyscy pamiętamy ogromną eksplozję solidarności obywatelek i obywateli z pracownikami ochrony zdrowia. Wtedy Polki i Polacy stanęli na wysokości zadania i np. przywozili obiady do szpitali czy napoje. Od tego czasu minął rok, w przeciągu tych 12 miesięcy można było dokonać wiele w systemie ochrony zdrowia, aby nieaktualne stało się powiedzenie o mądrym Polaku po szkodzie.  

Pilot samolotu pasażerskiego w przeciągu roku nie może pracować więc niż tysiąc godzin, a ratownik medyczny wyrabia te tysiąc godzin w trzy miesiące, a przecież od niego też zależy nasze życie i zdrowia. Pracownicy ochrony zdrowia pracują ponad swoje siły i u progu czwartej fali tych sił już nie mają. Państwo w ramach systemu nie zapewnia godziwej pracy oraz warunków zatrudnienia, przez ten rok nie zrobiono nic, aby to zmienić. Nic więc dziwnego, że ratownicy tej presji nie wytrzymują i odchodzą z pracy. Coraz częściej za szyb ambulansów widzimy kartki z napisem: brak obsady. Wczoraj ze względu na brak obsady karetek pogotowia, w powiecie rzeszowskim nie wyjeżdżają zespoły ratownictwa medycznego do zdarzeń. Nie ma ludzi, którzy są gotowi pracować za głodowe stawki w tak ciężkich warunkach.  

Podobnie dramatyczna sytuacja dotyczy fizjoterapeutów, analityków medycznych. To jest bardo przykre, że Ministerstwo Zdrowia ten rok zmarnowało. Co usłyszą ludzie, którzy będą dzwonili na ratunkowy telefon, że nie ma obsady? Czy znów będą takie sytuacje, że członka naszej rodziny będziemy musieli np. z udarem zawieść w bagażniku do szpitala? Nie ma już czasu na improwizacje, jest czas na odważne działania.  

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023