Warszawa 22.10.2021
Jarosław Kurski, Pierwszy zastępca Red. Naczelnego Gazety Wyborczej
Szanowny Panie redaktorze!
Kolejny raz ze zdziwieniem i niedowierzaniem odnotowuję ogromną nierzetelność, a wręcz nieuczciwość i świadome ukrywanie i manipulowanie faktami przez Gazetę Wyborczą. Jako rzecznik prasowy KKP Lewicy i wieloletni dziennikarz nie mogę się nadziwić, jak można nie zauważyć i pominąć drugi co do wielkości sejmowy opozycyjny klub parlamentarny w tekście opisującym inicjatywę złożenia wspólnego wniosku opozycji o powołanie komisji śledczej, która ma zbadać możliwość wymuszenia przez Prokuraturę Krajową zeznań obciążających prezesa NIK.
Autor tekstu, Pan red. Jakub Łukaszewski pisze w swoim tekście „Chcą komisji śledczej”, że pod wnioskiem o powołanie komisji podpisał się lider Ludowców, szef Klubu Koalicji Obywatelskiej, oraz jak się wyraził „także politycy Polski 2050, Porozumienie, a nawet Konfederacji”. W całym tekście nie ma ani słowa, że pod wnioskiem podpisali się politycy KKP Lewica. Podobnie jak nie ma nawet jednego znaku poświęconego temu, że ze strony Lewicy na wspólnej konferencji głos zabrał i wniosek poparł szef KKP Lewica Krzysztof Gawkowski.
Od medium, które na każdym możliwym kroku podkreśla, jak ważne są dla niego standardy demokratyczne i niezależność dziennikarska, od gazety, która każdego niemal dnia namawia całą opozycję do współpracy, oczekiwałabym minimum rzetelności i nie omijanie oczywistości. Niestety próba przemilczania Lewicy nawet przy takiej okazji nie ma nic wspólnego z rzetelnością. Tym bardziej, że nie można w tym wypadku mówić o niedopatrzeniu, a o działaniu świadomym i celowym. Przedstawiciele Gazety Wyborczej byli obecni na konferencji prasowej, podczas której Krzysztof Gawkowski wraz z innymi przedstawicielami opozycyjnych ugrupowań prezentował stanowisko Lewicy. Relacje w tej konferencji można było również obserwować w informacyjnych kanał telewizyjnych. Jako rzecznik i były dziennikarz nie mam w najmniejszym zamiaru wpływać na to, czy sugerować tego, o czym i jak piszą dziennikarze. Jednak na rażący brak rzetelności nie mogę nie reagować. I będę to robił zawsze.
Marek Kacprzak
Rzecznik Prasowy KKP Lewicy