fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Komentarz do zmian w obostrzeniach covidowych zaprezentowanych dziś przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.  

"Jeżeli minister zdrowia miałby chociaż trochę honoru, to podałby się do dymisji"

- Minister Zdrowia tak jak wcześniej premier, stwierdził, iż rząd PiS zaczyna wygrywać z pandemią. Słyszymy to od wielu miesięcy i jako Lewica gardzimy takim językiem. Kiedy w Polsce umierają tysiące ludzi, a przez ostatnie dwa lata miliony zachorowały. Rząd odniósł też porażkę przy szczepieniach. Minister Niedzielski próbuje nam wmówić, że nadszedł czas, żeby zdejmować ograniczenia.

Po tej konferencji prasowej ministra możemy odpowiedzieć: „Kończ waść, wstydu oszczędź”. Tak powinna być potraktowana dzisiejsza konferencja prasowa człowieka, który walczy z pandemią. Wykazał się zerową aktywnością, przez ostatnie cztery miesiące nie przedłożył żadnej ustawy, która wspierałaby medyków czy dawałaby szansę, że będzie wyższa wyszczepialność.

Minister Niedzielski przez cztery miesiące nie znalazł czasu, żeby przyjechać do Sejmu. Minister Niedzielski to człowiek instytucja, która nic nie może. Zapowiadał, że będzie twardo stał na straży zdrowia oraz życia Polek i Polaków, a dzisiaj mówi, że zdejmuje obostrzenia. Jak mamy zdejmować te obostrzenia, skoro wprowadzaliśmy je jak było ich 34 tysiące zachorowań na covid, a zdejmujemy je jak jest 46 tysięcy zachorowań dziennie. To jest kpina z tych wszystkich, którzy uwierzyli, że Prawo i Sprawiedliwość chce naprawdę walczyć z pandemią.

Prawo i Sprawiedliwość chce walczyć o słupki poparcia i nie narażać się zbyt wielu grupom, które będą później zmuszone na PiS przestać głosować. Minister Niedzielski uległ presji środowiska antyszczepionkowców, a Prawo i Sprawiedliwość to partia, która nieraz puszczała do nich oko. Jeżeli minister zdrowia miałby chociaż trochę honoru, to podałby się do dymisji - mówił Krzysztof Gawkowski, przewodniczący KP Lewica.

"W Danii w której znoszone są obostrzenia, poziom zaszczepienia wynosi ponad 80 procent"

- Minister Niedzielski wywiesił białą flagę flagę, która mówi o setkach tysięcy zgonów. Ale wysoko sztandar zwycięstwa mogą dzisiaj podnosić antyszczepionkowcy, bo to oni wygrali. Przegrało 106 tysięcy Polek i Polaków, którzy umarli bezpośrednio na Covid-19 i 100 tysięcy ofiar, które zmarło na choroby współtowarzyszące.

Minister mówi o szczycie piątej fali, a my mówimy o mydleniu oczu, o piątej fali nic nie robienia, o piątej fali abdykacji. W Polsce poziom zaszczepienia przekracza niewiele ponad połowę obywateli. Często podawany jest przykład Danii, w której znoszone są obostrzenia, ale w tym kraju poziom zaszczepienia wynosi ponad 80 procent, aż 60 procent obywateli wzięło trzecią dawkę.

W Polsce 19 milionów dawek szczepionek jest w magazynach Agencji Rezerw Strategicznych. W ostatnim czasie zutylizowano ponad 650 tysięcy dawek, inaczej mówiąc wylano je do ścieków, zamiast zaszczepić nimi Polki i Polaków. Jako jedyna odpowiedzialna siła polityczna, która nie zważając na słupki poparcia, tylko faktycznie troszczy się o zdrowie i życie obywateli - w grudniu 2021 r. złożyliśmy ustawę o obowiązkowych szczepieniach. Ona ciągle leży i czeka na procedowanie przez Sejm. Jest bardzo wielu jest młodych ludzi, którzy może i lżej przechodzą zakażenie omikronem, natomiast dla nich największym zagrożeniem są powikłania, które będą wychodziły w najbliższych tygodniach czy miesiącach. Powikłania przede wszystkim natury kardiologicznej. Dzisiaj łóżka w szpitalach dziecięcych są wszystkie zajęte. Zagrożeniem są powikłania po przebytym koronawirusie, czyli tzw. PIMS-y, groźne następstwa kardiologiczne i neurologiczne, z którymi będziemy i ludzie będą musieli się zmagać przez najbliższe lata - oświadczył poseł Marek Rutka.

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023