Pani Marszałek! Wysoka Izbo!
Zrzucanie na gminy obowiązku dystrybucji to jest bezczelne lenistwo wicepremiera Jacka Sasina, spółek Skarbu Państwa oraz rządu. To także przyznanie, że Wasz rząd nie działa. Nie zrobiliście nic, żeby zabezpieczyć polskie rodziny przed jesienią i zimą, choć od listopada zeszłego roku wiedzieliście, że będzie kryzys i że węgla zabraknie.
Nie zrobiliście nic, a teraz minister próbuje swoje zaniedbania zrzucać na samorządy. Ale nie z nami te numery. Polki i Polacy doskonale wiedzą jak jest.
Idzie zima, a węgla nie ma przez Sasina!
I albo Pan, Panie ministrze Sasin im ten węgiel dowiezie do ich domów, albo to Pana ludzie wywiozą na taczkach z ministerstwa. Bo żadna rodzina nie będzie marzła po to, żeby Pan mógł sobie grzać wygodny stołek w ministerstwie.
Pani Marszałek, składam wniosek o informację o zabezpieczeniu dostaw węgla przed sezonem grzewczym!
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka
Sejm, 5 października 2022 r.