W związku z eskalacją wojny w Ukrainie, a także informacjami na temat możliwości udziału Polski w porozumieniu o współdzieleniu taktycznej broni nuklearnej Lewica domaga się pilnego zwołania przez prezydenta Andrzeja Dudę Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Zagrożenie przed jakim stoi dziś Polska, ale też i cały region czy Europa jest bardzo poważne. W sprawie działań Rosji musimy mówić jednym głosem, nie ma tutaj miejsca na kłótnie, dywagacje, czy też spory. Musimy szukać jedności.
Apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Zgodnie z art. 135. oraz art. 144. Konstytucji RP głowa państwa ma narzędzie do tego, aby ponad podziałami politycznymi uzgadniać i rozmawiać oraz podejmować decyzje, które będą miały szerokie poparcie. Szukajmy konsensusu, aby Polska mówiła jednym głosem w sprawie naszego bezpieczeństwa i współpracy międzynarodowej.
Niestety dzisiaj tak nie jest, o czym mówimy z ubolewaniem. O wielu sprawach dowiadujemy się z przekazów medialnych. Prowadzona też jest taka medialna dyplomacja, a dyplomacja lubi finezję oraz spokój. Mówię tutaj o potencjalnym rozmieszczeniu na terenie Polski broni atomowej, a która jest w posiadaniu Stanów Zjednoczonych. O tym pomyśle dowiedzieliśmy się z wywiadu prasowego, który udzielił prezydent Andrzej Duda. W naszej ocenie to nie jest sposób w jaki głowa państwa powinna prowadzić politykę zagraniczną oraz wypowiadać się o sprawach związanych z bezpieczeństwem naszego kraju. Chcielibyśmy, aby prezydent prowadził politykę rozsądną i rozważną, aby decyzje ogłaszał po uzgodnieniach z partnerami w Polsce oraz za granicą.
Prezydent Andrzej Duda nie korzysta z tego narzędzie od dłuższego czasu. Przypominam, iż w czasie kampanii prezydenckiej Rada Bezpieczeństwa Narodowego była zwoływana często, a Andrzej Duda kreował się na takiego męża stanu, który ponad podziałami jest w stanie uzgadniać wiele decyzji. Jak został prezydentem to natychmiast ograniczył funkcjonowanie RBN – mówił Robert Bideroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy.
- Zbrodniarz Putin atakuje i eskaluje, bezpieczeństwo Polski i Europy jest coraz bardziej zagrożone. Bomby spadające na Ukraińskie miasta oznaczają śmierć wielu cywili. Masakra, którą urządza Putin to akt terroryzmu, który nie może pozostać bez echa.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego powinna zebrać się natychmiast. Lewica apelowała o to pod koniec września, kiedy rozpoczęła się mobilizacja w Rosji, a podobne działania ogłosił Łukaszenko na Białorusi. I co? Nic, cisza.
RBN powinna odpowiedzieć na pytania: czy powinniśmy wysyłać więcej broni, jak powinniśmy zachęcać państwa UE i NATO, aby tę broń wysyłały; jakie powinny być nowe sankcje oraz jak hamować zbrodniarza Putina? – oświadczył Krzysztof Gawkowski, przewodniczący KP Lewica.