fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

W Sejmie zostały złożone podpisy pod wnioskiem o rejestrację Komitetu obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej "Renta Wdowia", który zakłada dodatkowe świadczenie dla seniorów, którym zmarł małżonek. W skład komitetu wchodzi ponad 20 organizacji, jego przewodniczącym został poseł Arkadiusz Iwaniak, a jego zastępcą będzie Sebastian Koćwiń z OPZZ.  

Skąd pomysł, aby złożyć projekt ustawy złożyć jako obywatelski? W maju 2022 r. „Renta Wdowia” trafiła do parlamentu, ale marszałek Elżbieta Witek od tego czasu trzyma go w sejmowej zamrażarce. Obywatelski projekt ustawy musi zostać zaprezentowany na forum Sejm, o ile wnioskodawcy zbiorą pod inicjatywą ustawodawczą 100 tysięcy podpisów, które muszą być uzbierane w przeciągu 3 miesięcy od chwili zarejestrowania komitetu. 

 Renta Wdowia 040123a

Dodatkową zaletą tej formy złożenia projektu ustawy jest fakt, iż zakończenie kadencji Sejmu nie powoduje, iż nie może on być prezentowany w kolejnej kadencji parlamentu. Zasada dyskontynuacji, czyli zamknięcia prac nad projektami ustaw przez Sejm nie obowiązuje.  

Lewica, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych oraz liczne organizacje społeczne proponują, aby pozostała przy życiu osoba może zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 procent renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 procent swojego świadczenia. Obecnie renta rodzinna w przypadku, gdy umrze jeden ze współmałżonków, to jest 85 procent wyższego świadczenia. Obywatelski projekt ustawy przewiduje również, że prawo do renty wdowiej będą mieli wszyscy uprawnieni do świadczeń, nie tylko ubezpieczeni w ZUS, ale także w KRUS oraz emeryci mundurowi. Swoimi zapisami obejmuje również osoby, które zostały wdową lub wdowcem nawet kilka lat temu. 

W projekcie znajduje się górny limit otrzymywanego świadczenia i wynosi on trzykrotność średniej emerytury, czyli obecnie byłaby to kwota 7600 zł.  

Z nowego świadczenia skorzysta od 1,3 do 1,5 mln Polaków i Polek. To duża grupa seniorów, która dziś najbardziej cierpi z powodu wysokiej inflacji. Waloryzacja emerytur nie nadąża za galopującą drożyzną. Wśród emerytów rośnie liczba osób zagrożonych ubóstwem. Wprowadzenie renty wdowiej, choć częściowo, pomoże zatrzymać to zjawisko. Świadczenie to będzie trwałym systemowym wsparciem dla emerytów i rencistów - a nie jednorazową zapomogą, zależną od widzimisię polityków.  

Komitet Renta Wdowia 040123

W Sejmie odbyło się spotkanie przedstawicieli organizacji społecznych wchodzących w skład Komitetu obywatelskiego projektu ustawy „Renta Wdowia” 

W 2030 roku ponad 50 procent gospodarstw jednoosobowych emeryckich to będą to gospodarstwa osób powyżej 65. roku życia, a niemal 20 procent z tego będą to gospodarstwa emerytów osób powyżej 80. roku życia. My musimy rozwiązać tę sytuację i poprawić ich byt. Pamiętajmy o tym, że tylko około 75 procent mężczyzn dożywa do 65. roku życia i wiele wdów nie jest w stanie sobie poradzić z tym jednym świadczeniem, które otrzymują. Dlatego szczególnie ważne jest, aby teraz wprowadzić to rozwiązanie. 

Koszty? Według szacunków Lewicy „Renta Wdowia” będzie kosztować 14 mld złotych rocznie. To tylko 4 procent w skali całego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, którego budżet wynosi 285 mld zł. 

„Renta Wdowia” jest jednym z elementów polityki senioralnej Lewicy. „Bezpieczny senior” to również: dodatkowa waloryzacja rent i emerytur, podwyżka zasiłku pogrzebowego do 7000 zł, podniesienie minimalnej renty i emerytury; leki za 5 zł oraz senioralny Bon Turystyczny. 

Iwaniak 040123Iwaniak: Liczę, że do końca czerwca projekt trafi pod obrady Sejmu

- Trzymam w ręku wszystkie wymagane prawem dokumenty, w tym podpisy potrzebne do rejestracji komitetu inicjatywy obywatelskiej. Potrzebnych jest tysiąc, my składamy 3000 podpisów. Są z nami reprezentanci ponad 20 organizacji, które zajmują się problematyką seniorów, ale nie tylko, są tu nauczyciele, wojskowi, policjanci, strażacy, rolnicy, czy też organizacje młodzieżowe. Wszyscy, których prędzej lub później dotknie problem renty wdowiej.  

Pełnomocnikiem komitetu będzie moja skromna osoba, a moim zastępcą będzie Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, ale w skład komitetu wchodzi ponad 20 organizacji. Pani marszałek Elżbieta Witek ma 2 tygodnie na to, aby zarejestrować nasz komitet, następnie mamy 3 miesiące, aby zebrać minimum 100 tysięcy podpisów. Myślę, że z takimi partnerami uczynimy bez problemu. Liczę, że do końca czerwca projekt trafi pod obrady Sejmu.  

Ponad 1,5 mln osób czeka na ten projekt ustawy, tak więc to ważny dzień dla emerytów oraz osób, które owdowiały - mówił poseł Arkadiusz Iwaniak.  



UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023