fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

- Zebraliśmy 202 156 podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Renta Wdowia” – poinformował podczas pełnomocnik obywatelskiego komitetu poseł Arkadiusz Iwaniak. - Pragnę serdecznie podziękować wszystkim osobom i organizacjom, które zaangażowały się w tę zbiórkę. Dziękuje za każdy złożony podpis – oświadczył.  

- Po złożeniu tych podpisów pani marszałek Elżbieta Witek ma trzy miesiące, aby poddać ten projekt pod prace wysokiego Sejmu. Zgodnie z ustawą powinno tak się stać w najpóźniej w lipcu – podkreślił. 

Lewica, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych oraz liczne organizacje społeczne proponują, aby pozostała przy życiu osoba może zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 procent renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 procent swojego świadczenia. Obecnie renta rodzinna w przypadku, gdy umrze jeden ze współmałżonków, to jest 85 procent wyższego świadczenia. Obywatelski projekt ustawy przewiduje również, że prawo do renty wdowiej będą mieli wszyscy uprawnieni do świadczeń, nie tylko ubezpieczeni w ZUS, ale także w KRUS oraz emeryci mundurowi. Swoimi zapisami obejmuje również osoby, które zostały wdową lub wdowcem nawet kilka lat temu. 

W projekcie znajduje się górny limit otrzymywanego świadczenia i wynosi on trzykrotność średniej emerytury, czyli obecnie byłaby to kwota 7600 zł.  

Z nowego świadczenia skorzysta od 1,3 do 1,5 mln Polaków i Polek. To duża grupa seniorów, która dziś najbardziej cierpi z powodu wysokiej inflacji. Waloryzacja emerytur nie nadąża za galopującą drożyzną. Wśród emerytów rośnie liczba osób zagrożonych ubóstwem. Wprowadzenie renty wdowiej, choć częściowo, pomoże zatrzymać to zjawisko. Świadczenie to będzie trwałym systemowym wsparciem dla emerytów i rencistów - a nie jednorazową zapomogą, zależną od widzimisię polityków.  

W 2030 roku ponad 50 procent gospodarstw jednoosobowych emeryckich to będą to gospodarstwa osób powyżej 65. roku życia, a niemal 20 procent z tego będą to gospodarstwa emerytów osób powyżej 80. roku życia. My musimy rozwiązać tę sytuację i poprawić ich byt. Pamiętajmy o tym, że tylko około 75 procent mężczyzn dożywa do 65. roku życia i wiele wdów nie jest w stanie sobie poradzić z tym jednym świadczeniem, które otrzymują. Dlatego szczególnie ważne jest, aby teraz wprowadzić to rozwiązanie. 

Koszty? Według szacunków Lewicy „Renta Wdowia” będzie kosztować 14 mld złotych rocznie. To tylko 4 procent w skali całego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, którego budżet wynosi 285 mld zł. 

Iwaniak 110423

Iwaniak: Tym projektem mówimy PiS-owi sprawdzam, co tak naprawdę myślą o seniorach 

- Złożenie projektu o „Rencie Wdowiej” będzie to ogromny sprawdzian dla PiS, czy to co mówili o emerytach to jest prawda, czy też taki wyborczy fałsz, taka wyborcza kiełbasa. Dadzą 13. lub 14. emeryturę albo jak pan prezydent powiedział, że dadzą nawet 20. emeryturę, ale tak jak mówią to sami seniorzy, że jest to jałmużna. Gdyby Prawu i Sprawiedliwości zależało na emerytach, to renty i emerytury miałyby odpowiednią wysokość, aby wszystkie te osoby, które przechodzą z życia zawodowego na zasłużony odpoczynek mogły normalnie i godnie żyć. Ta ustawa ma pomagać przede wszystkim tym osobom, które zostają same, kiedy żona lub maż umiera. Te 50 procent po zmarłym małżonku ma zapewnić normalne i godne funkcjonowanie. W 2012 r., kiedy podobny projekt został złożony w Sejmie, to PiS go poparł. Zobaczymy jak będą głosować. Zresztą to będzie sprawdzian dla wszystkich. Dziś w imieniu komitetu inicjatywy ustawodawczej zwracam się do posłów Sejmu, który zaraz się skończy: bardzo wszystkich prosimy, pozwólcie tym, którzy dzisiaj żyją sami, aby mogli normalnie funkcjonować i godnie żyć. Aby wdowy czy wdowcy nie musieli wybierać pomiędzy zakupem leków, czy też zapłatą za media. Jeżeli zajrzeć do pudełek z podpisami, to podpisy dzielą się pół na pół, projekt popierali zarówno emeryci, jak i osoby aktywne zawodowo  oświadczył pełnomocnik komitetu obywatelskiego projektu ustawy „Renta Wdowia” oraz poseł Arkadiusz Iwaniak.

Koćwin: Potrzebne są rozwiązania systemowe 

- Bardzo się cieszę, że zebraliśmy ponad 200 tysięcy podpisów, to pokazuje jak bardzo pozytywny odbiór społeczny ma ten postulat i jak bardzo ważny jest dla wielu obywateli. Stało się tak, kiedy coraz trudniej jest zbierać podpisy, ponieważ coraz więcej osób nie chce podawać swojego numeru PESEL, czy też adresu miejsca zamieszkania. Dlaczego ten postulat jest tak ważny? Pamiętajmy, że sytuacja emerytów w jednoosobowych gospodarstwach domowych jest bardzo często tragiczna. To głównie kobiety zostają same, ponieważ aż 26 procent mężczyzn nie dożywa do emerytury. Potrzebne są rozwiązania systemowe, a nie doraźne jak 13. i 14. emerytura, ale właśnie wprowadzenie „Renty Wdowiej” – mówił Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. 

Nowicka: Jeżeli PiS odrzuci „Rentę Wdowią” w tej kadencji, to po wyborach z pewnością uda się zdobyć dla niej szerokie poparcie 

- Pod tym projektem podpisywały się zarówno osoby starsze, jak i młodsze, które rozumieją, że odpowiedzialność za seniorów spada na młodsze pokolenia, które muszą wspierać seniorów. Składając podpis robiliśmy coś dla dobra wspólnego. Wierzę, że to jest kwestia czasu, kiedy ta ustawa wejdzie w życie, jeżeli PiS odrzuci ją w tej kadencji, to po wyborach z pewnością uda się zdobyć dla niej szerokie poparcie – mówiła posłanka Wanda Nowicka

Matysiak: „Renta Wdowia” w równy sposób traktuje kobiety i mężczyzn 

- To jest ustawa, która pomaga wszystkim seniorom, którzy zostają sami u kresu swoich dni. A utrzymanie się tylko z jednego świadczenia nie jest takim prostym zadaniem, zwłaszcza teraz, kiedy wszystko jest coraz droższe. „Renta Wdowia” w równy sposób traktuje też kobiety i mężczyzn – oświadczyła posłanka Paulina Matysiak

Gadomska: Proszę posłów ze wszystkich opcji o poparcie tego projektu 

- Koleżanki i koledzy ze Stowarzyszenia przyklasnęli temu projektowi. Bardzo długo już dopominamy się o wsparcie dla seniorów i przez wiele kadencji jeździliśmy do Sejmu, ale się niczego nie dopukaliśmy. Mamy więc wielką nadzieję, że ten projekt pomoże naszym koleżankom i kolegom godnie żyć. Proszę posłów ze wszystkich opcji o poparcie tego projektu – mówiła Anna Gadomska, Stowarzyszenie Dzieci Wojny.  



UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023