fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Po śmierci Kamila wszyscy czujemy złość i wszyscy jesteśmy wstrząśnięci i chcemy ukarać winnych. To są emocje, które są zrozumiałe. Ale nie są to emocje, które powinien podgrzewać premier kraju. Premier Morawiecki wzywając do kary śmierci, mówi tak naprawdę. Że abdykuje, że jego gabinet nie ma zamiaru nic zrobić z faktem, że Kamil tak jak wiele dzieci przed nim i niestety po nim, umierał i cierpiał otoczony przez instytucje, których zadaniem było mu pomóc.

W sprawie Kamila zaangażowana była szkoła, lekarze, prokuratura i sąd. Były zaangażowane służby społeczne i nie zapobiegły tragedii. Dzieje się tak dlatego, że nasz system po prostu nie działa i nie jest to wina tego czy innego urzędnika, tego lekarza czy tej nauczycielki. To jest wina systemu, który jest dziurawy jak sito, przez które przeciekają życia niewinnych dzieci.

Dzieje się tak między innymi dlatego, że rząd PiS nie chce czegokolwiek z tym robić. Zamiast podjąć działa, które wymagałyby kompleksowych zmian nie tylko w systemie sprawiedliwości, ale również w systemie pomocy społecznej, w tym jak działają szkoły i system edukacji, który uczy jak reagować na przemoc. Zamiast tego zajmuje się chronieniem rodziny ponad wszystko, przekonywaniem nas, że każde dziecko musi nade wszystko pozostać w rodzinie. My mówimy bardzo jasno: rodzina, która zajmuje się katowaniem własnego dziecka, nie jest warta ochrony. Dzisiaj premier zamiast wzywać zaostrzania kar i zwiększenia przemocy, powinien spojrzeć w lustro i poszukać winnych we własnych szeregach. Nie tylko w szeregach rządu, który dzisiaj nie potrafi zdecydowanych działań. Na czele tego peletonu jest Rzecznik Praw Dziecka, powołany przez rząd PiS. Rzecznik, który wielokrotnie mówił, że bicie dziecka jest OK, że dawanie od czasu do czasu klapsów jest doskonałą metodą wychowawczą. Rzecznik, który od lat blokuje jakiekolwiek zmiany w systemie, które umożliwiłyby poprawę bezpieczeństwa dzieci. Od czasu, kiedy pan Pawlak objął wartę giną kolejne katowane dzieci, a które są pod opieką instytucji, które powinny je chronić.

Wzywamy Rzecznika Praw Dziecka na dywanik i domagamy się jego pojawienia przez Komisją Polityki Społecznej. Złożyliśmy stosowny wniosek i ta komisja w ciągu trzydziestu dni się odbędzie. Będziemy chcieli, aby pan Pawlak wytłumaczył się całej Polsce, dlaczego nic nie zrobił? Dlaczego bezsilnie musimy patrzeć na śmierć kolejnego dziecka? Dlaczego blokuje zmiany ustawowe, które pomogłyby polepszyć systemową ochronę dzieci w Polsce? Dlaczego zamiast tego promuje przemoc wobec dzieci.

Magdalena Biejat, posłanka

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023