fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Wszyscy po tragicznej śmierci dziecka czujemy to samo: gniew i żal. Gniew na zbrodniarzy i żal do państwa, że nie potrafiło ochronić bezbronnego dziecka. To zrozumiałe emocje, ale rolą polityków i polityczek, a w szczególności premiera jest wyciagnięcie takich wniosków, które pozwolą uratować kolejne dzieci przed tragedią.  

Populizm nie uratował jeszcze żadnego dziecka. Dziecięce życie i zdrowie mogą uratować konkretne działania. Apeluję do premiera Morawieckego: proszę nie żerować na najniższych instynktach, nie nabijać sobie punktów tanim populizmem, żerując na emocjach. Proszę wziąć się do roboty! Po pierwsze, poparcie i niezwłoczne przyjęcie ustawy o systemowej analizie wszystkich przypadków śmierci dziecka. Ta ustawa już w lipcu będzie w Sejmie, czas na ruch po Pana stronie, aby została jak najszybciej. Oczekuję też, że wywoła Pan do tablicy tych polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy beztrosko deklarują, że popierają legalizację przemocy. Bicie dzieci to przemoc! Klaps to przemoc. To krzywda dla każdego dziecka, które go doświadcza. Czy to Przemysław Czarnek, czy też Sławomir Mentzen, czy też Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak zasłynęli wielokrotnie wypowiedziami, że bicie dzieci jest OK. Z tego miejsca mówimy: przemoc to zło, bicie dzieci to zło i żadnej polityk nie powinien takich procedur popierać. Domagamy się od premiera Morawieckiego jednoznacznej deklaracji, że jest Pan i Pana rząd przeciwny legalizacji przemocy wobec dzieci.  

Domagamy się współpracy ponad podziałami politycznymi. Z naszej strony i innych ugrupowań opozycyjnych jest taka wola. Nie rozmawiajmy o karze śmierci, ale jak ratować życie dzieci.  

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023