fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

- Premier w trybie pilnym powinien przedłożyć wszelkie informacje, które dotyczą tego pocisku – oświadczył poseł Krzysztof Gawkowski, odnosząc się do znalezionych pod Bydgoszczą szczątków rakiety z oznaczeniami Ch-55. - Zwracamy się z wnioskiem do pani marszałek Elżbiety Witek, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu powinna zostać przedstawiona jawna i pełna informacja o tych wydarzeniach – poinformował. - Czas na fakty!  dodał.

- W sprawie pocisku albo jesteśmy okłamywani przez premiera, albo to premier jest okłamywany przez ministra Bałszczaka. Jedna i druga sprawa jest skandaliczna. Jeżeli prawdą jest, że premier do kwietnia nic o sprawie nie wiedział, to znaczy, że minister Błaszczak wprowadza go w błąd. Nie wyobrażam sobie, żeby taki minister mógł dalej współpracować z szefem rządu, którego okłamuje – ocenił szef KP Lewica. 

W sprawie pocisku albo jesteśmy okłamywani przez premiera, albo to premier jest okłamywany przez ministra Błaszczaka

- Wojsko Polskie mówiło jasno, że w terytorium Polski wleciał pocisk, ale minister Błaszczak polityczną decyzją zablokował poszukiwania rakiety. Chcemy odpowiedzi na pytanie: dlaczego minister Błaszczak zabronił dalszych poszukiwań rakiety? - dopytywał poseł Robert Obaz

- Na wtorkowym posiedzeniu Sejmu dowiedzieliśmy się, że ma być zwołana Komisja Obrony Narodowej w trybie tajnym. Nie możemy na to pozwolić, Polki i Polacy powinni dowiedzieć się dokładnie co się stało – zaznaczył. 

Zdaniem posłów w tej sprawie jest zbyt dużo niewiadomych, na które wystąpienie premiera powinno odpowiedzieć. - Może był wdrożony art. 4 NATO, może były jakieś konsultacje, może premier zwrócił się do innych państw sojuszu, może rozmawiano z prezydentem a może sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych? My nic nie wiemy, oprócz tego, że rosyjska rakieta wpadła do Polski, szukano ją przez dwa miesiące i nikt jej nie znalazł, a potem sama się znalazła. Ktoś wiedział, poszukiwania były, więc albo premier kłamie, albo premier nie wie – mówił poseł Gawkowski.  

- Powinniśmy wdrożyć procedury NATO-wskie w tej sprawie. Jeżeli pocisk wysłany przez Federację Rosji uderzył w Polskę, a nasz kraj nie podjął w tej sprawie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, to jest to hańba na honorze ministra Błaszczaka – stwierdził.  

pocisk 110523

Poseł Krzysztof Gawkowski w środę 10 maja 2023 r. przeprowadził interwencję poselską w rejonie, w którym znaleziono szczątki rakiety. - Wczoraj byłem w Zamościu pod Bydgoszczą, na miejscu katastrofy pocisku. Oto jego zdjęcia. Jest on produkcji rosyjskiej, co potwierdzają napisy i oznaczenia Ch-55. To pokazuje, że państwo polskie zawiodło. Tan pocisk nie spadł tam przez przypadek. Trajektoria jego lotu wskazuje, że nie była zaprogramowana na przygraniczne tereny. Pocisk, który uderzył w Kujawsko-Pomorskie leciał ponad tysiąc kilometrów i zgodnie z trajektorią miał uderzyć w województwo łódzkie. Specjaliści, z którymi rozmawiałem poinformowali mnie, że ten pocisk był poszukiwany w województwie łódzkim w styczniu i w lutym. Poszukiwania zakończono po dwóch miesiącach, ponieważ wyparował. Pocisk miał głowicę betonową. Oznacza to, że ktoś z pełną premedytacją chciał sprawdzić polskie systemy ochronne. Cała ta sytuacja oznacza tyle, że Federacja Rosyjska celowo wystrzeliła pocisk nad Polskę – relacjonował. 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023