fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

- Złożyliśmy projekt ustawy przygotowany przez Radę Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego, który zakłada 20-procentową podwyżkę dla pracowników nauki i szkolnictwa wyższego – oświadczyli na wspólnej konferencji prasowej posłowie Lewicy oraz przedstawiciele ZNP. Projekt zakłada również przyjęcie zasady, która ustala wysokość minimalnego wynagrodzenia profesora na poziomie minimum dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, a wysokość wynagrodzenia dla pracownika niebędącego nauczyciel akademickim na poziomie nie mniejszym niż 40 procent wynagrodzenia profesora. 

Państwo nie może być najgorszym pracodawcą

 

- Sytuacja pracowników nauki i szkolnictwa wyższego jest katastrofalna. Od początku lipca pensja minimalna w Polsce wynosi 3600 zł brutto, a więc asystent na uniwersytecie będzie zarabiał tylko 5 zł brutto więcej. Od 2018 r. realna wartość wynagrodzenia naukowców spadła o ponad 16 procent – mówił w Sejmie poseł Marcin Kulasek

- Ten projekt ustawy da podwyżki profesorom i bibliotekarzom, pracownikom administracji oraz adiunktom, asystentom i pracownikom wsparcia. Państwo nie może być najgorszym pracodawcą, a tak jest za rządów PiS – ocenił. 

PiS nie wywiązał się z obietnicy podwyżek  

Jak podkreślił „PiS wielokrotnie obiecywał podwyżki, ale finalnie okłamał pracowników nauki. Seria podwyżek obiecanych wpierw przez Jarosława Gowina, a potem przez Przemysława Czarnka, nie została zrealizowana”. 

- W 2018 r. i 2022 r. wynagrodzenia pracowników tego sektora były zamrożone. Ostatnie zwiększenie płac o 7 procent, nie rekompensuje nawet poziomu inflacji – poinformował. 

31 marca Lewica wraz z Koalicją Obywatelską, Polskim Stronnictwem Ludowym oraz Polską 2050 w imieniu Związku Nauczycielstwa Polskiego złożyła projekt ustawy o 20-procentowej podwyżce wynagrodzeń dla nauczycieli.  

- Po raz kolejny ZNP apeluje, aby rządzący zajęli się sprawą nauczycieli wszystkim typów szkół, począwszy od przedszkoli, na uniwersytetach kończąc. Do Sejmu wpłynęły projekty ustaw, ale pani marszałek Elżbieta Witek nie poddaje ich pod głosowanie i nie proceduje. Rządzący powinni przestać opowiadać, że są sprawy ważniejsze od 800 tysięcy nauczycieli przedszkoli, szkół i uniwersytetów. Przestańmy się zajmować sprawami wymyślonymi, np. uchodźcami i zacznijmy się zajmować realnymi problemami – oświadczył Sławomir Broniarz, przewodniczący ZNP. 

- Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP od wielu lat apeluje o wzrost wynagrodzeń i nakładów na szkolnictwo wyższe. To jest ostatni dzwonek, aby uratować ten sektor przed zapaścią. Młodzi ludzie nie przyjdą do pracy za minimalne wynagrodzenie. Nasze propozycje uniezależniają od polityków nakłady na szkolnictwo wyższe i naukę oraz wzrost wynagrodzeń nauczycieli i pracowników, którzy nimi nie są. To my kształcimy kadry, które przyczyniają się do rozwoju kraju, dlatego chcemy powiązać nasze wynagrodzenia ze wzrostem płac – mówił Janusz Szczerba, prezes Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP.  

Apelujemy o poparcie ponad politycznymi podziałami  

- Apelujemy do wszystkim parlamentarzystów, aby docenili środowiska nauczycielskie i poparli systemowe rozwiązania, które pozwolą ustabilizować system szkolnictwa wyższego i nauki. To nie tylko inwestycja w naukę, ale w innowacje i gospodarkę – oświadczyła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023