fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

- Dzisiejsze konsultacje w KPRM to robienie cyrku z poważnej sprawy – mówił poseł Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej w Warszawie. Jak podkreślił rząd powinien zająć się realnymi problemami Polek i Polaków. - Pomoc dla najuboższych, pieniądze z Unii Europejskiej, walka z inflacją, odpowiedzialność za gospodarkę - to wszystko zostało zamiecione pod dywan, w zamian PiS wyciąga temat, który w Europie zasadniczo nie istnieje – ocenił szef KP Lewica. 

- Siadaliśmy wiele razy z rządzącymi, podobnie jak inne partie opozycyjne. Przychodziliśmy w sprawie COVID-u, gospodarki i inflacji. Rozmawialiśmy, ale nigdy nic z tego nie wychodziło. A dziś szantażuje się polityków, aby porozmawiali o temacie, który nie istnieje – oświadczył.  

Trzy filary dobrej polityki migracyjnej: bezpieczeństwo, weryfikacja i sprawna integracja

Parlamentarzyści Lewicy nie chcą brać udziału w ustawce premiera, ale chętnie będą rozmawiać o polityce migracyjnej Polski. Zdaniem posłanki Magdaleny Biejat powinna się ona opierać się na trzech filarach: na bezpieczeństwie; na weryfikacji tych, którzy do nas przyjeżdżają i na sprawnej integracji.  

- Bezpieczeństwo to sprawna granica, abyśmy mieli pełną kontrolę nad kto przekracza polską granicę. Żeby powstrzymać przemyt osób, musimy mieć pełną współpracę z innymi państwami Unii Europejskiej w sprawie polityki migracyjnej – mówiła polityczka.  

- Weryfikacja. Oznacza to coś czego PiS nie zrobiło od lat, dofinansowanie Urzędy ds. Cudzoziemców w celu lepszej weryfikacji każdego, kto przekracza naszą granicę – wyliczała.  

- Dobra integracja. Spowodowanie, że dzieciaki, które będą chodzić do polskich szkół, będą miały szansę osiągać dobre wyniki w nauce i dobrze integrować się w naszym kraju. Że ludzie, którzy tutaj zamieszkają będą mogli integrować się w społeczności lokalnej, a nie tworzyć getta, które w kolejnych pokoleniach staną się problemem – podsumowała. 

Lewica: przymusowa relokacja nie ma sensu

Lewica mówi jasno: przymusowa relokacja nie ma sensu w Strefie Schengen, ponieważ migranci i tak pojadą tam, gdzie zechcą. - Podobne stanowisko ma Komisja Europejska, która tak jak wczoraj czy kilka dni temu poinformowała, że Polska w związku z tym, że zachowała się w sposób bardzo solidarny przyjmując miliony uchodźców z Ukrainy, będzie pieniądze z UE dostawała. Nie zauważa tego premier Morawiecki, ponieważ ważniejsze jest zrobienie z tematu uchodźców, głównym tematem kampanii wyborczej. A my się nie zgadzamy na szczucie na innych ludzi – mówił Krzysztof Gawkowski.  

- PiS twierdzi, że prowadzi politykę zamkniętych drzwi dla emigrantów i uchodźców, ale prawda jest taka, że do Polski przyjechało setki tysięcy ludzi z innych państw, nie tylko z Ukrainy – stwierdził. 

Premier Morawiecki nie umie budować koalicji państw UE na rzecz interesu Polski 

Jak podkreślił szef KP Lewica premier Mateusz Morawiecki nie umie zbudować szerokiego poparcia dla swojej polityki, wśród innych rządów państw Unii Europejskiej. - Pani Meloni powiedziała, że fajnie, gdyby PiS wygrał wybory w Polsce, ale dlaczego nie powiedziała, że popiera stanowisko naszego kraju w sprawie polityki migracyjnej? Dlaczego też nie powiedziała, że dobrze by było, gdyby Polska dostała kilkaset euro za każdego Ukraińca, który w naszym kraju już jest? – dopytywał.  

- Premier Morawiecki przegrał wszystkie dotychczasowe spory dotyczące polityki migracyjnej UE. Dziś szef rządu próbuje przenieść tę dyskusję do Warszawy, chociaż prawdziwa rozmowa na ten temat odbywa się w Brukseli. Dziś w Polsce potrzebna jest dyskusja nie o tym kto jest za, a kto przeciw mechanizmowi relokacji lub kto będzie lepiej szczuć na uchodźców lub imigrantów, ale o tym jak dobrze należy zorganizować politykę migracyjną. Nie możemy powtórzyć błędów Europy Zachodniej, które dzisiaj zmagają się z tymi, którzy przyjechali do pracy teraz, ale z wykluczeniem społecznym potomków imigrantów – mówiła posłanka Biejat.  

- To że dzisiaj rząd nie jest pewien tego, że zostaniemy uznani za kraj, który już przyjął milion uchodźców i w związku z tym powinien otrzymać wsparcie, a nie wspierać innych krajów, to jest wina premiera Morawieckiego. Skoro szef rządu nie umie otrzymać takiego potwierdzenia na piśmie, to wyręczył go europoseł Robert Biedroń, który jak tylko otrzyma odpowiedź, to chętnie przekaże ją panu premierowi – poinformowała. 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023