fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

W związku z wykorzystaniem sygnału radio-stop panuje duże zamieszanie na kolei. W tej sprawie działa ABW i są pierwsi zatrzymani. Sygnał radio-stop jest sygnałem analogowym, sytuacja wyglądałaby o wiele inaczej, gdybyśmy wdrożyli łączność radiowej GSM-R, za co odpowiada spółka PKP TLK. Dziś już wiemy, że nie zostanie on wdrożony na czas, jak badał NIK proces ma 1000 dni opóźnienia. Pierwsze systemy miały zostać wdrożone do końca tego roku, nie ma na to najmniejszych szans. System ten był zaplanowany w Krajowym Programie Kolejowym nadzorowanym przez Ministra Infrastruktury nie pojawią się w najbliższym czasie na polskiej kolei. Zagrożone są ogromne środki, które przyszły na jego realizację z Unii Europejskiej i jest pytanie: czy nie będziemy musieli tych miliardów zwracać.  

Kto jest za to odpowiedzialny? Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz zarząd spółki PKP TLK z Ireneuszem Merchelem na czele. Mało tego, zarząd tej spółki wypłacił sobie gigantyczne premie za to, że ten system działa, ale za sprawą innego zarządcy infrastruktury - Pomorskiej Kolei Metropolitarnej, ale nie na infrastrukturze TLK.  

Domagamy się od Ministra Infrastruktury, aby zaczął nadzorować tę spółkę i wywiązywać się ze swoich obowiązków i przede wszystkim zaczął wyciągać konsekwencje od zarządu. Apelujemy do premiera, aby zaczął robić porządek. Nie może być tak, że na kolei mamy do czynienia z księstwem można wypłacać sobie premie, za system, który nie działa. Będziemy się dopominać szefa rządu, co zamierza w tej sprawie zrobić?  

Paulina Matysiak, posłanka 
Warszawa, 29 sierpnia 2023 r. 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023