fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

- Stałe raty to stabilne rozwiązanie, które pomaga przewidzieć przyszłość – oświadczyli politycy Lewicy Dorota Olko i Adrian Zandberg podczas konferencji prasowej w Sejmie. Jak podkreślili system zmiennych stóp procentowych jest ustawiony tak, aby całość kosztów i ryzyka była zepchnięta na konsumentów. Zdaniem Lewicy rozstrzygnięcie Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, będzie decyzją polityczną. 

- To jest archaiczne rozwiązanie, na które Polska zdecydowała się w czasach transformacji, z które najwyższy czas zrezygnować – argumentował poseł Zandberg.  

- Wyniki polskiego sektora bankowego pokazują, że pod rządami Adama Glapińskiego wiedzie się im doskonale. Zyski z kwartału na kwartał rosną i są wielomiliardowe. Dzieje się tak w dużym stopniu kosztem ludzi, którzy spłacają pnące się w górę raty na kredyty – ocenił. 

Zdaniem współprzewodniczącego partii Razem odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponosi Adama Glapiński oraz organy nadzoru nad rynkiem finansowym. - Rząd miał długie lata, aby zorientować się, że mamy problem i mu zapobiec. Nie zrobił tego, kiedy w górę poszła inflacja oraz odsetki – podkreślił.  

RPP jest dziś wyborczą przybudówką PiS

Zdaniem Doroty Olko rozstrzygnięcie Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, będzie decyzją polityczną. - RPP jest dziś wyborczą przybudówką PiS, więc można się spodziewać, że przed wyborami zacznie jej zależeć na poprawie nastrojów kredytobiorców i ich ułaskawieniu – oceniła.  

- Jednakże symboliczna obniżka stóp procentowych nie załatwia sprawy i nie rozwiązuje problemów kredytobiorców. Podobnie jak nie rozwiązuje ich zamiana wskaźnika WIBOR na wskaźnik WIRON. Potrzebujemy stałych stóp procentowych, tak aby kredytobiorcy wiedzieli w chwili zaciągania kredytu, w jakim stopniu są zadłużeni. Dzisiaj Polska jest wyjątkiem w Europie, ponieważ większość zaciągniętych kredytów opiera się na zmiennej stopie procentowej. Powinniśmy skończyć z tym szaleństwem i Lewica chce to zmienić – oświadczyła.  

Jak podkreśliła zapadają pierwsze wyroki sądów, które unieważniają wskaźnik WIBOR w kredytach złotówkowych. - Wskaźnik WIRON jest nieco bardziej stały i osadzony w realiach rynkowych, ale to wciąż wskaźnik płynny – dodała. 

- Lewica opowiada się za stałym oprocentowaniem kredytów i to państwo powinno taką umowę zabezpieczać. W przypadku zmiennej stopy procentowej tylko jedna strona ponosi ryzyko i tą stroną jest kredytobiorca. Banki to nie są instytucje charytatywne czy pomocowe, ale działają dla zysku. Dlatego o dobro Polek i Polaków musi zadbać polskie państwo – mówiła kandydatka do Sejmu z Warszawy. 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023