Wniosek o areszt dla byłego ministra sprawiedliwości. „Komisja śledcza nie jest od tego, żeby czekać na pana Ziobrę”

Komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości i celowości wykorzystywania oprogramowania Pegasaus nie udało się w przesłuchać byłego minister sprawiedliwości i byłego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

Pomimo interwencji policji, były minister sprawiedliwości dotarł do Sejmu spóźniony. Komisja uznała, że nie stawił się na przesłuchanie o czasie, w związku z tym posłowie przegłosowali wniosek o 30-dniowy areszt dla polityka.  

Był taki czas, że nawet głosowania na sali plenarnej musiały być przekładane, bo Jarosław Kaczyński nie zdążył dojechać ze swojego domu. Dzisiaj próbował to przetestować pan Ziobro.

Z pełną premedytacją umówił się na wywiad w swojej propagandowej telewizji, wiedząc, że o godz. 10:30 rozpoczyna się posiedzenie komisji.  

Komisja śledcza nie jest od tego, żeby czekać na pana Ziobrę. Każdy obywatel jest równy wobec prawa. W takiej samej sytuacji był pan Piotr Pogonowski, który również nie chciał się zgodzić na samodzielne stawiennictwo. Policja musiała po niego pojechać i przywieźć do gmachu Sejmu.

Nie pozwolimy nikomu na to, żeby pogrywał sobie z państwem prawa i z instytucjami publicznymi. 
 
Ostrzegaliśmy, że jeżeli pan Ziobro nie będzie chciał złożyć zeznań, to zastosujemy art. 287 par. 2 Kodeksu postępowania karnego, czyli 30-dniowy areszt. Taki wniosek został dzisiaj przez nas przegłosowany. Będzie wniosek do Prokuratora Generalnego związany z rozpoczęciem procedury związanej z uchyleniem immunitetu. Nie ma żadnej wątpliwości, że immunitet zostanie uchylony. Wtedy sąd będzie podejmował decyzję – oświadczył poseł Tomasz Trela, członek komisji śledczej ds. Pegasusa 

31.01.2025

Lewica W mediach

Znajdź biuro poselskie / senatorskie w swoim województwie


© 2025 Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy. Projekt i wykonanie: Hedea.pl