Konwencja w Olsztynie poświęcona była gospodarce, przecież dobrobyt bierze się z pracy. Robert Biedroń za pomocą lodówki, przypomniał PiS-owi jego obietnice oraz wykazał drożyznę, która panoszy się w sklepach i punktach usługowych.
Lewica to uczciwe zasady, które dotyczą wszystkich. Bez przywilejów dla zagranicznych korporacji, bez chaosu, bez uznaniowych decyzji. Tam, gdzie panują jasne zasady, łatwiej o zaufanie i o współpracę. Tam, gdzie kwitnie współpraca, jest rozwój. Taki jest nasz Pakt „Stabilna Praca – Dynamiczna Gospodarka” i takim właśnie krajem będzie Polska pod rządami Lewicy. Nowoczesne europejskie państwo dobrobytu, nasza Polska. Lewica to wyższe płace, stabilne prawo i nowe technologie. To szacunek dla pracy – także tej na własny rachunek.
Pakt „Stabilna Praca – Dynamiczna Gospodarka”:
1. Płaca minimalna 2700 zł.
Proponujemy przejrzystą, 10-letnią strategię ustalenia płacy minimalnej, konsultowaną z przedsiębiorcami i pracownikami. W przyszłym roku wyniesie ona 2700 złotych brutto.
2. Płaca minimalna w budżetówce 3500 zł.
Zapewnimy godne wynagrodzenia pracownikom w sektorze publicznym - minimalnie 3500 zł brutto.
3. Koniec umów śmieciowych.
Rozszerzymy kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy, przyznamy jej uprawnienia do zmiany formy zatrudnienia na zgodną z prawem i stanem faktycznym. Podpisanie drugiej umowy na czas określony będzie równoznaczne w skutkach prawnych z podpisaniem umowy na czas nieokreślony. Wprowadzimy przepisy zakazujące wyzyskiwania stażystów.
4. Prawo do urlopu i opieki zdrowotnej dla każdego.
Zapewnimy konstytucyjne prawa pracownicze dla wszystkich zatrudnionych, w tym prawo do ochrony zdrowia, do minimalnego wynagrodzenia, do urlopu, do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, do zabezpieczenia społecznego, do minimalnego wynagrodzenia, ochrony rodzicielstwa i zrzeszania się w związkach zawodowych – niezależnie od tego, czy pracownik zatrudniony jest na podstawie umowy o pracę, zlecenia, o dzieło czy też prowadzi indywidualną działalność gospodarczą.
5. 100% płacy na zwolnieniu chorobowym.
Koniec z karą za chorowanie. Wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy ze względu na zwolnienie lekarskie i zasiłek chorobowy będą wynosić 100% płacy zasadniczej wraz z premiami i dodatkami.
6. Uczciwy ZUS dla firm.
Zniesiemy limity dla proporcjonalnej składki na ZUS. Przedsiębiorcy będą mogli dobrowolnie wybrać rozliczanie proporcjonalne do przychodu - tak jak w małym ZUS-ie , lub według starych zasad. Skorzystają na tym zwłaszcza mali przedsiębiorcy.
7. Jednolite interpretacje podatkowe w całym kraju.
Zniesiemy podział na interpretację indywidualną i ogólną. Interpretacje podatkowe będą chroniły wszystkich przedsiębiorców.
8. Pełne rozliczenie firm przez Internet.
Całą działalność rozliczymy przez Internet: od e-faktur po załatwienie sprawy zza swojego biurka lub w dowolnym urzędzie. Wstępna kontrola urzędu skarbowego będzie przeprowadzana online. Dopiero w przypadku wykrycia problemów drugi etap kontroli zostanie przeprowadzony w siedzibie kontrolowanego.
9. Program „Kopernik”: 3,5 mld zł rocznie na innowacje.
Wprowadzimy program wsparcia innowacji. Państwo będzie przejmować połowę ryzyka w inwestycjach innowacyjnych na skalę 3,5 miliarda złotych rocznie. Program skierowany będzie na wdrażanie nowatorskich rozwiązań bez zbędnych procedur.
10. Stabilność przepisów – zmiany tylko po konsultacjach społecznych.
Marcin Kulasek podczas konwencji powiedział:
Lata 90. nie były łatwe, mierzyliśmy się na Warmii i Mazurach z bezrobociem i było nam ciężej niż w Warszawie czy Krakowie, ale daliśmy radę. Idziemy do przodu i nie mamy powodów do żadnych kompleksów, choć władze o nas zapominają. To dla mnie szczególnie ważne miejsce, jestem tu gospodarzem i znajdziecie mnie na 1. miejscu w okręgu 35. Tu studiowałem, tu poznałem moją żonę, tu urodziła się moja córka i jestem stąd. Na Warmii i Mazurach wiele nas dzieli, ale łączy nas to, że potrafimy sobie radzić. W moim województwie na 16 bezrobotnych przypada 1 oferta pracy. Poseł Kaczyński na konwencji w Olsztynie mówił, że za 21 lat dogonimy Niemcy. Na razie doganiamy Bułgarów. Dlaczego? Na Warmii i Mazurach średnia pensja wynosi 3200 netto, tyle co w Bułgarii. PiS zakazał małego ruchu granicznego z Obwodem Kaliningradzkiego. Lewica jest po to, aby powiedzieć “nie zgadzamy się na to”. Nie zgadzamy się na to, że Marszałek lata z Sejmu do domu rządowym samolotem, a na Warmii i Mazurach kasowane są połączenia. Nie zgadzamy się na to, że młodzi ludzie muszą brać kredyty na 30 lat, a asystentki w NBP zarabiają tyle, że taki kredyt mogą spłacić w ciągu roku. Inwestycje pójdą w żłobki, czy też w ochronę zdrowia. Lewica to miejsce w żłobku za darmo dla każdego, bez względu na status rodziców i zasobność ich portfela. Lewica to docierające pociągi do miejscowości powiatowych i autobusy, które jeżdżą częściej, niż dwa razy dziennie. Łączy nas przyszłość, a przyszłość to Olsztyn, Bartoszyce, Ełk, Pisz i cała Warmia i Mazury. 13 października zagłosujmy na Lewicę!
Monika Falej podczas konwencji powiedziała:
Każda obywatelka i obywatel mają prawo do godnego życia. Ochrona państwa powinna być taka, żeby nikt ich tej godności nie naruszył. Cały czas borykamy się z naruszaniem naszej godności. Zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Mówi się często o “Kraju B”. To nie jesteśmy jedną Polską?! A niestety rządzący traktują mnie, jak obywatelkę kategorii B. Słyszałam, że jestem bohaterką, bo jestem samodzielną matką. Moja córka Honoratka ma 7 lat. Wiele osób mówi - jak to, polityka i dziecko? Ale polityka dotyka dzieci! Nasz region nie daje możliwości naszym dzieciom, jak w Warszawie. Nie możemy być regionem B.
Pracuję w organizacjach pozarządowych. Spotykam się z Wami i rozwiązujemy problemy. Ale od tego nie są organizacje pozarządowe, tylko państwo! Za państwo nie można odwalać roboty, a tak właśnie teraz jest. Konsekwencja, rzetelność, dążenie do celu. Lewica tak działa. Ja tak działam. I tak będzie po 13 października, jak wejdziemy do Sejmu. Lewica sprawi, że Wasze miejsca zamieszkania będą Waszymi wymarzonymi domami. Srebrna gospodarka dla seniorów to bardzo ważna gałąź gospodarki. Lewica nigdy nie zostawi seniorów na lodzie! Lewica nie dzieli ludzi na gorszych i lepszych. Jesteśmy tym najlepszym. Świetnie działamy i ja to widzę codziennie. Jestem taka sobą. Idźcie 13 października głosować. Dla Waszych dzieci, dla Waszych ojców i matek.
Włodzimierz Czarzasty podczas konwencji powiedział:
NIK to urząd niezależny, który pilnuje w Polsce, żeby nie było w Polsce nieprawidłowości. Szefem tego był Marian Banaś. PiS to etaty dla swoich. Nie chodzi im o uczciwych sędziów, tylko o swoich sędziów! Im chodzi, o to, żeby Seicento nie wygrało z kolumną rządową. Lewica to nowoczesne państwo. Wolność to prawa kobiet, to państwo świeckie! To państwo, w którym każdy żyje jak chce. To szacunek dla wszystkich! To bezpieczeństwo socjalne! To świadczenia zdrowotne i dobra oświata oraz kultura. Wolność to rodzina! Rodzina, to ci którzy się kochają, a nie wzór z algorytmu, który podaje prezes Kaczyński. Wolność to mieszkanie, które każdy ma prawo mieć i w którym każdy chce kochać i być kochanym. Wolność to transport, w którym jak chce się pokazać dziecku piękno Wrocławia, to nie zapłaci się za to 800 zł. Wolność to silna Unia Europejska, a nie szukanie przyjaciół za oceanem. To społeczeństwo obywatelskie, to swoboda zgromadzeń. Nie można być trochę za Europą, trochę za prawami kobiet i trochę za związkami partnerskimi. Tu nie ma miejsca na ciągłe zmiany zdania. Lewica to nowoczesność. PiS to konserwatyzm. Wszystko inne nie ma w tym sporze racji bytu. Dogadaliśmy się, trzy różne charaktery, ale łączy nas przyszłość. Lewica będzie rządzić, jak nie za dwa tygodnie, to za cztery lata. Konserwatywne państwo to PiS. Nowoczesne państwo dobrobytu to Lewica. NIE MA TRZECIEJ DROGI!
Dorota Olko podczas konwencji powiedziała:
Kiedy 4 lata temu zapisałam się do Partii Razem, to znajomi pytali się - Dorota, po co ci to? Przecież polityka to Ziobro, Kaczyński. To ludzie, którzy nie mają pojęcia o problemach młodych ludzi. To politycy powinni być od tego, żeby nasze codzienne życie stawało się lepsze. Zaczęłam działać, właśnie dlatego, bo uwierzyłam, że polityka może wyglądać inaczej. Polityka to my. Możemy do niej wejść i walczyć, dla nas wszystkich. Moja mama nauczyła mnie, żeby walczyć o lepsze życie dla siebie samej i innych. Widziałam, jak walczyła jako nauczycielka chemii o kolejne pokolenia. Nigdy jednak to nie znalazło odzwierciedlenia w jej zarobkach. Nikt w budżetówce nie będzie zarabiał mniej niż 3500 brutto. To szczególnie ważne dla małych i średnich miejscowości. Publiczne instytucje to główny podmiot, który zatrudnia mieszkańców z takich miejscowości. Kiedy dostałam umowę o pracę, wzięłam kredyt na mieszkanie. Spłacę go, jak będę koło sześćdziesiątki. Rata pochłania połowę mojej pensji. I tak ma wiele Polek i Polaków. To przecież chore. Trzeba powołać publicznego dewelopera, który wybuduje mieszkania. Państwo nie może myśleć o bankach, tylko o ludziach. Jestem badaczką społeczną, robiłam badania tutaj. Rozmawiałam wtedy z pana Stanisławą z Woli Lipeckiej. Wyprawa do lekarza to wyprawa na pół dnia. Ostatni autobus z Woli Lipeckiej odjechał wiele lat temu, a ona musi łapać stopa. Sprawimy, że żadna emerytka ani emeryt w Polsce nie będzie musiał-a łapać stopa, żeby dojechać do lekarza. Autobus będzie dojeżdżał do każdej gminy. Droga do tego, żeby z Woli Lipeckiej odjechał autobus zaczyna się właśnie w Sejmie. Wywalczę to osobiście, ale ważne, że nie będę walczyć sama. Umiemy na lewicy współpracować, idziemy do wyborów zjednoczeni, pod jednym szyldem. Zajmiemy się palącymi problemami, które politycy do tej pory ignorowali. Z wielką radością reprezentuję Lewicę w tych wyborach. Polacy zasługują na europejskie państwo dobrobytu. My je zbudujemy.
Robert Biedroń podczas konwencji powiedział:
Spędziłem w Olsztynie pięć pięknych lat w latach 90. Tu mieszkałem, tu studiowałem, tutaj moi wykładowcy nauczyli mnie, czym jest szacunek dla demokracji, praworządności i praw człowieka. Nauczyli mnie też, jak łatwo je stracić. W Polsce ¾ gmin nie ma żłobków. W Siedlcach jest jeden. Za prywatny żłobek trzeba płacić ponad 1000 złotych na miesiąc. Samo 500+ tego nie sfinansuje. Stworzymy 200 tysięcy nowych miejsc w żłobkach. Pamiętacie hasło PiS: "Polska w ruinie"? Tak mówił Jarosław Kaczyński 4 lata temu. Wtedy miała być to krytyka, dziś to program wyborczy PiS. Chciałbym w imieniu całej lewicy, wszystkich, którzy cenią sobie demokrację, podziękować dziennikarzom, bo to nie służby specjalne odkrywają dziś afery, tylko dziennikarze! Dziękujemy, że stoicie na straży naszej wolności! Mam pytanie do pana prezydenta Andrzeja Dudy, który ułaskawił pana Kamińskiego. Czy możemy spać spokojnie? Czy za ułaskawieniem Kamińskiego nie stał żaden gangster? Żadne brudne interesy? Czekamy na odpowiedź! Każde państwo ma swoją mafię, ale jest taki kraj, w którym to mafia ma swoje państwo. I niestety tym państwem jest dziś Polska. Odbijemy nasze państwo z rąk mafii, nieważne czy tej partyjnej czy tej z łańcuchami na szyi. 13 października Lewica wróci do Sejmu i zmieni oblicze tej ziemi! Przeciętni Polacy muszą wysłać dzieci do szkoły, ciężko pracować i kupić sobie jedzenie. Pamiętacie lodówkę PiS-u? Mamy tutaj 2 lodówki. Za tę samą kwotę zrobiliśmy zakupy w 2015 i 2019. Pierwsza całkiem pełna, a druga – połowa mniej niż w 2015 r. Warzywa o wiele droższe, sałata jest pięciokrotnie droższa niż w 2015. Czereśnie za 60 złotych? Nie wystarczyło nam pieniędzy w 2019. Premier Gowin mówi, że “nie starsza mu do pierwszego”? No i prawda! Ludziom nie starcza do pierwszego! Żywność nigdy nie była od 1989 roku tak droga. A będzie jeszcze droższa! Rosną ceny prądu, a prąd produkujemy z marnego węgla z Rosji i Mozambiku. Połączyliśmy trzy pokolenia Polek i Polaków i trzy różne perspektywy. Lewica przegrywa, kiedy idzie podzielona. Ale dzisiaj idziemy razem! Zmienimy nasze państwo w nowoczesne państwo dobrobytu!
Adrian Zandberg podczas konwencji powiedział:
Dobrobyt bierze się z pracy. Mamy propozycje dla tych, którzy pracują na umowy o pracę, na inne umowy i dla tych, którzy pracują na własny rachunek. Nikt, kto pracuje, nie może być pozbawiony bezpieczeństwa ekonomicznego. Lewica mówi: w 2020 roku płaca minimalna ma wynosić 2700 zł. Ale my jesteśmy odpowiedzialni i nie będziemy rzucali liczbami z sufitu. Nie jestem wróżką i nie będę jak prezes Kaczyński mówić co do złotówki, ile będzie wynosić minimalna w 2024 roku. Proponujemy prosty mechanizm – za 10 lat płaca minimalna ma stanowić 60 proc. średniego wynagrodzenia. Nie z łaski Morawieckiego i Kaczyńskiego. Z mocy prawa! Ratownicy medyczni, pielęgniarki, pracownicy samorządów. Oni wszyscy wykonują bardzo ważną pracę dla nas. Ci ludzie dostają grosze i nic dziwnego, że uciekają z takiej pracy. Od lat budżetówka nie dostała podwyżek i to jest hańba! Pod rządami lewicy będą podwyżki dla budżetówki. Zasada w 2020 roku będzie taka: w budżetówce najniższa płaca to będzie 3500 złotych. Tam, gdzie płace już są nieco wyższe, też będą odpowiednie podwyżki. W nowoczesnym państwie dobrobytu praca daje poczucie bezpieczeństwa. Dlatego skończymy z umowami śmieciowymi! Pod rządami lewicy Państwowa Inspekcja Pracy będzie mogła zmienić śmieciówkę w uczciwą umowę o pracę. Ale są takie osoby, które pracują na umowach o dzieło i dalej na nich pracować powinni – to artyści. Oni też mają prawo do opieki zdrowotnej, prawo do urlopu i do emerytury. Mamy rozwiązania, które im to umożliwią. Koniec z karaniem za chorowanie! Zaczyna się sezon przeziębień. Znowu dziesiątki tys. ludzi zachorują. Dlaczego? Bo ich koledzy przyjdą do pracy chorzy, bo są zmuszeni do tego. Bo boją się niższej pensji. Lewica to 100 proc. pensji na chorobowym! Jesteśmy po stronie pracującej większości. Na lewicy rozumiemy, że pracujący to także drobni przedsiębiorcy i freelancerzy. Państwo nie może ich traktować tak samo jak Kulczyków. Lewica wprowadzi uczciwy ZUS dla drobnych przedsiębiorców – uzależniony od przychodów. Zarobiłeś w tym miesiącu mało? Zapłacisz mniejszy ZUS. Tam, gdzie zwykli ludzie są zadłużeni, tam, gdzie kwitną tylko banki – tam małe firmy upadają. Na ich miejsca wchodzą lokalne filie wielkich korporacji. Nie zgadzamy się na te patologiczne sytuacje, gdzie więksi wykorzystują mniejszych. Największe korporacje nie płacą małym firmom faktur. Drobni przedsiębiorcy przez te niezapłacone faktury upadają. Lewica wprowadzi okres rozliczeniowy do 30 dni. Lewica użyje siły państwa, w tym siły zamówień publicznych, żeby skończyć z darmowym kredytowaniem korporacji kosztem małych firm. Jeśli duża firma chce prowadzić interesy z państwem, to będzie musiała uczciwie traktować swoich małych kontrahentów. PiS pisze prawo pod dyktando zagranicznych korporacji. Morawiecki zasponsorował ostatnio bank JP Morgan. Rząd zrezygnował z podatku od cyfrowych gigantów: Googla czy Apple. To nie jest uczciwe wobec małych polskich firm, które płacą podatki. kończymy z rozdawnictwem pieniędzy dla zagranicznych korporacji. To nie oni potrzebują wsparcia. Pieniądze na innowacje, na to, żeby zrobić odważny krok w przyszłość, trafią do małych firm, startupów i spółdzielni. Program Kopernik, czyli 3,5 miliarda rocznie na wdrażanie innowacji, pomoże małym firmom i spółdzielniom zainwestować w przyszłościowe rozwiązania. Lewica zainwestuje w nowe technologie. Przeznaczymy 2% PKB na naukę i innowacje. Musimy przebudować naszą energetykę. Ale to wyzwanie to także szansa, szansa na skok technologiczny. Publiczne inwestycje w rozproszone, odnawialne źródła energii to szansa. Chcemy, żeby mieli w tym udział także mali przedsiębiorcy. mowy franczyzowe są dziś niesprawiedliwe. Pod rządami Lewicy państwo nie będzie bierne, kiedy duży nieuczciwie wykorzystuje małego. Będziemy wspierać tych, którzy zachowują się fair. Dlatego, wzorem Islandii, wprowadzimy dla firm certyfikaty równych płac. Ten, kto dobrze traktuje pracowników, zapewnia równe płace kobiet i mężczyzn, będzie mógł łatwiej zdobyć kontrakty publiczne. Lewica zapewni stabilne prawo. Lewica skończy z legislacyjną biegunką. W przeciwieństwie do PiSu nie uważamy, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy. Pod rządami Lewicy każda ustawa będzie przechodziła normalne konsultacje społeczne. Wprowadzimy jednolite interpretacje podatkowe w całym kraju. Decyzje, od których zależą miejsca pracy, przyszłość ludzi – nie mogą zależeć od widzimisię. Zasady, które ustala państwo, muszą być jasne i przewidywalne. Takie właśnie będzie nowoczesne europejskie państwo dobrobytu, nasza Polska. Lewica to wyższe płace, stabilne prawo i nowe technologie. To szacunek dla pracy – także tej na własny rachunek. Lewica to uczciwe zasady, które dotyczą wszystkich. Bez przywilejów dla zagranicznych korporacji, bez chaosu, bez uznaniowych decyzji. Tam, gdzie panują jasne zasady, łatwiej o zaufanie i o współpracę. Tam, gdzie kwitnie współpraca, jest rozwój. I takim właśnie krajem będzie Polska pod rządami Lewicy.
9o