Projekt PiS-u dotyczący zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnych jest skandaliczny i powinien być odrzucony w całości, za czym będzie głosować Lewica. Zwrócimy się z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka z udziałem Zbigniewa Ziobro i Bogdana Święczkowski-ego, w celu wyjaśnienia próby pozaustrojowego wdrożenia projektu ustawy dyscyplinującej sędziów.Ta ustawa wprowadza knebel dla środowiska sędziowskiego i prokuratorskiego.
Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej powiedział:
Dowiedzieliśmy się, że Prokuratura Krajowa rozpoczyna proces wdrażania ustawy, która de facto jest dopiero na poziomie projektu poselskiego. Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski zwrócił się do swoich współpracowników na niższych szczeblach, aby informowali o naruszeniach prawa przez sędziów, którzy chcą stosować i wdrażać orzeczenia Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Mamy więc do czynienia z wdrażaniem jeszcze nieobowiązującego prawa, czyli omijaniem ustroju, tyko i wyłącznie po to, aby dyscyplinować sędziów. Każda ustawa, która w polskim prawie ma być obowiązująca, musi wpierw zostać uchwalona przez parlament oraz podpisana przez prezydenta. Wyraźnie widać, iż panowie Zbigniew Ziobro oraz Bogdan Święczkowski tego zwyczaju nie rozumieją i nie szanują. To jest łamanie prawa i dopuszczanie do sytuacji, w której prokuratorzy w całej Polsce będą ustalać składy sędziowskie, mają reagować poprzez zawieszanie sędziów i następnie wyznaczać takie składy orzekające, które będą odpowiadały woli politycznej. Zwrócimy się dzisiaj o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka - z udziałem pana ministra Zbigniewa Ziobry oraz Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego – w celu wyjaśnienia na jakim etapie jest próba podważenia ustroju demokratycznego państwa prawa, poprzez wdrażania ustawy, która nie została jeszcze przyjęta. Czy ma to być szantaż wobec sędziów, którzy chcieliby realizować to o czym mówiła I Prezes Sądu Najwyższego oraz przedstawiciele Izby Pracy.
Nie ma zgody na to, aby Prokuratura Krajowa działając w porozumieniu ze Zbigniewem Ziobro de facto decydowała o składach sędziowskich w całej Polsce.
Nie ma zgody na to, aby przed uchwaleniem ustawy – w tym wypadku represyjnej wobec sędziów - pozwolono na niszczenie demokratycznego systemu prawa.
Nie ma zgody na to, aby przez najbliższe tygodnie szczuć na sędziów, tak jak robi to PiS.
Wszystko to się dzieje w ramach próby wyciszenia sędziów, którzy nie zgadzają się na łamanie norm prawnych. Mamy do czynienia z szantażem politycznym, mówieniem, że komuś odbierze się wynagrodzenie, kogoś odsunie się od sądzenia, czy też usunie się z zawodu. To są standardy prawa rodem z Korei Północnej. Państwa autorytarne nie szanują obywatela, a wymiar sprawiedliwości służy im do celów politycznych.
Beata Maciejewska podczas konferencji prasowej powiedziała:
Decydowanie przez prokuratorów o tym, jakie będą składy sędziowskie, oznacza całkowite odwrócenie hierarchii wymiaru sprawiedliwości oraz całkowite pogwałcenie Konstytucji. Oznacza to, że w kwestiach dla nas istotnych, np. ewentualnego procesu pana Mariana Banasia, to minister Zbigniew Ziobro z prokuratorem Święczkowskim będą decydować kto zasiądzie w tym składzie orzekającym. Oznacza to, że sędziowie będą mogli być zamknięci w „złotej klatce” lub jakiejkolwiek innej i nie będą przez rok orzekać. Całkowicie się na to nie zgadzamy! Uważamy, że pan minister Zbigniew Ziobro brał udział w przygotowywaniu projektu o zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych, w związku z tym złożymy zapytanie do Ministra Sprawiedliwości oto czy Ministerstwo Sprawiedliwości brało udział w przygotowywaniu tego projektu i w jaki sposób. Przedstawianie projektu zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnych jako projektu poselskiego jest wciąganiem posłów w grę ministerstwa, które nie chce stać za tym projektem oraz nie chce, aby był konsultowany, a w tym wypadku ścieżka jest o wiele krótsza.