Apelując o dodatkowe posiedzenie Sejmu prezydent Andrzej Duda skupia się na własnej kampanii wyborczej, gdyby zależało mu na bezpieczeństwie Polek i Polaków zwołałby posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Pytamy się również czy służby nie mówią wszystkiego, a minister Szumowski nie mówi całej prawdy, a opinia społeczna jest o czymś nie poinformowana?
Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej powiedział:
Andrzej Duda zaapelował o dodatkowe posiedzenie Sejmu, jest to sytuacja dośc dziwna, a samo zachowanie prezydenta dość kuriozalne. Kilka tygodni temu złożyliśmy zapytanie w sprawie przygotowań Polski na pojawienie się koronowirusa, minister Szumowski odpowiedział, że nie powinniśmy wzbudzać paniki, a służby państwowe są przygotowane. Kilka dni temu, kiedy zwróciliśmy się do ministra Szumowskiego o informacje oraz o połączone posiedzenie Komisji Zdrowia oraz Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, usłyszeliśmy, iż działamy pochopnie, takie spotkania nie są potrzebne, a polskie służby są gotowe. Dziś rano Minister Zdrowia - podczas konferencji prasowej - poinformował o wszystkich przygotowaniach rządu oraz służb na pojawienie się pierwszych przypadków koronawirusa w Polsce. Po kilku godzinach od tego oświadczenia, prezydent RP apeluje o nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. A więc my pytamy się czy służby nie mówią wszystkiego, a minister Szumowski nie mówi całej prawdy, a opinia społeczna jest o czymś nie poinformowana? Co więc więcej usłyszymy na specjalnym posiedzeniu Sejmu? Może służby wiedzą więcej i tą wiedzę ukrywają przed obywatelami? Z Krakowa dochodzą do nas sygnały, że mamy już przypadki koronawirusa. Prezydent nie troszczy się o obywateli, ale chce pokazać swoje zaangażowanie w kampanii wyborczej.
Tomasz Trela podczas konferencji prasowej powiedział:
Gdyby Andrzej Duda troszczył się o obywateli to w pierwszej kolejności zwołałby posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Przypomnę, iż dzisiaj Robert Biedroń złożył taki wniosek. Prezydent nie chce rozwiązywać problemów, nie chce, aby opozycja dowiedziała się o aktualnej sytuacji, ale robi PR-owe sztuczki, ponieważ tym jest wniosek o nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. Sejm nie zbierze się ani jutro, ani pojutrze; a Rada Bezpieczeństwa Narodowego to takie ciało, które w momencie kryzysu, z udziałem ministrów, a także posłów opozycji może się odbyć. Tam może zostać przekazana najważniejsza wiedza oraz poczynione ustalenia w związku z zagrożeniem koronawirusem. Tutaj nie powinniśmy uprawiać polityki, ale rozwiązywać problemy, a prezydent Andrzej Duda markuje tylko działania, konkretnym działaniem byłoby zwołanie RBN. Panie prezydencie proszę się nie lękać.