Lewica ma gotowe projekty i rozwiązania, szkoda, że obóz władzy unika z nami dialogu. Czy to oznacza, iż rządzący boją się opozycji? PiS oraz prezydent powinni wyjść poza sferę komfortu bycia jedynie w swoim środowisku politycznym, w imię bezpieczeństwa Polek i Polaków.
W piątek złożyliśmy projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, zrobiliśmy to, aby chronić obywateli, którzy potencjalnie są narażeni na zarażenie się koronawirusem. Projekt nie ogranicza swobód i wolności obywatelskich. Sprawi, że będziemy się czuli bezpiecznie. Od kilku dni ten projekt czeka na rozpatrywanie i niestety, z niewiadomych dla nas przyczyn, nie podjęte zostały nad nim prace.
Wczoraj, około godziny 23, pojawił się nowy rządowy projekt, który dziś będzie procedowany w Komisji Zdrowia, Lewica ma wobec niego wiele wątpliwości. Mówimy jasno i wyraźnie: chcemy rozmawiać o wszystkich środkach, które sprawią, że będziemy mieli jako społeczeństwo poczucie bezpieczeństwa, będziemy wiedzieli, że rządzący kontrolują sytuację. Ale mamy też wiele wątpliwości, szczególnie wątpliwości proceduralne. Dlaczego ten projekt pojawia się tak późno, pojawia się w nocy i rano jest już procedowany? O koronawirusie rozmawiamy już od kilkunastu dni, a rząd próbuje z tak kontrowersyjnymi przepisami prowadzić tę dyskusję nocą.
Apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy o zwołanie w trybie pilnym Rady Bezpieczeństwa Narodowego, to jest ten instrument, za pomocą którego prezydent prowadzi politykę bezpieczeństwa, co wynika z ustawy i Konstytucji. Niezwoływanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego będzie tylko i wyłącznie potęgowało wątpliwości co do kwestii związanych z kontrolą przez rządzących tej sytuacji.
Robert Biedroń podczas konferencji prasowej powiedział:
Apeluję do wszystkich sił politycznych o spokój i nieuleganie histerii, a do prezydenta Andrzeja Dudy i do rządu, aby informowali o sytuacji w kraju na bieżąco w sprawie koronawirusa. Sytuacja jest poważna i w Polsce wszyscy powinniśmy przede wszystkim współpracować, powinniśmy się informować, powinniśmy wymieniać się informacjami i nie ulegać zbędnej histerii. Widzimy ją w niektórych środowiska, ale ona do niczego dobrego nie doprowadzi. Szczególnie chciałbym zaapelować do rządzących, oni najlepiej wiedzą, jak wygląda sytuacja, to oni otrzymują stosowne raporty.
Dzisiaj prezydent spotyka się z ministrami w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, ale łatwo spotykać się ze swoim środowiskiem partyjnym i politycznym. Zwracam się do prezydenta Andrzeja Dudy o zwołanie w trybie pilnym Rady Bezpieczeństwa Narodowego, to jest ten instrument, za pomocą którego prezydent prowadzi politykę bezpieczeństwa, co wynika z ustawy i Konstytucji. Niezwoływanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego będzie tylko i wyłącznie potęgowało wątpliwości co do kwestii związanych z kontrolą przez rządzących tej sytuacji. Można odnieść wrażenie, i ulegają temu niektóre środowiska także na opozycji, że rząd nie o wszystkim informuje, że rząd nie współpracuje. Dobrze byłoby unikać takiego wrażenia.
Druga sprawa to procedowanie nad projektem nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, który został złożony przez Lewicę, który był prezentowany przez dwóch lekarzy senatora Wojciecha Koniecznego i posła Zdzisława Wolskiego. Projekt złożony przez Lewicę ma chronić obywateli, którzy potencjalnie są narażeni na zarażenie się koronawirusem. Projekt nie ogranicza swobód i wolności obywatelskich. Sprawi, że będziemy się czuli bezpiecznie. Od kilku dni ten projekt czeka na rozpatrywanie i niestety, z niewiadomych dla nas przyczyn, nie podjęte zostały nad nim prace.
Wczoraj, około godziny 23, pojawił się nowy rządowy projekt, który dziś będzie procedowany w Komisji Zdrowia, Lewica ma wobec niego wiele wątpliwości. Mówimy jasno i wyraźnie: chcemy rozmawiać o wszystkich środkach, które sprawią, że będziemy mieli jako społeczeństwo poczucie bezpieczeństwa, będziemy wiedzieli, że rządzący kontrolują sytuację. Ale mamy też wiele wątpliwości, szczególnie wątpliwości proceduralne. Dlaczego ten projekt pojawia się tak późno, pojawia się w nocy i rano jest już procedowany? O koronawirusie rozmawiamy już od kilkunastu dni, a rząd próbuje z tak kontrowersyjnymi przepisami prowadzić tę dyskusję nocą.
Apeluję również o dialog z samorządami, ponieważ to samorządowcy wyrażają wiele wątpliwości, a to przecież oni prowadzą politykę bezpieczeństwa oraz ochrony zdrowia w gminach, powiatach i województwach. Rząd nie prowadzi żadnego dialogu z samorządami, można o tym przeczytać w mediach. Powinno odbyć się spotkanie rządu z samorządowcami, aby przedstawić sytuację.
Lewica ma gotowe projekty i rozwiązania, szkoda, że prezydent Andrzej Duda unika z nami dialogu, boi się opozycji oraz tego, że może usłyszeć słowa krytyki. Prezydent powinien być ponad to i być gotowy również na słowa krytyki. Andrzej Duda musi wyjść poza sferę komfortu bycia jedynie w swoim środowisku politycznym, w imię bezpieczeństwa Polek i Polaków.
Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej powiedział:
Klub Lewicy będzie rekomendował dwie poprawki do rządowego projektu ustawy. Pierwsza z nich ma zapewnić, żeby każdy, bez względu czy pracuje, czy nie i czy jest, czy nie jest ubezpieczony, będzie miał opiekę w przypadku zarażenia koronawirusem. Będziemy domagali się, aby z ustawy usunąć zapis art. 30, który daje premierowi możliwość dokonania zmian budżetowych za pomocą rozporządzenia. Nie ma na to zgody, żebyśmy wprowadzali tak duże upoważnienia dla premiera, skoro już na tym posiedzeniu Sejmu mamy zagwarantować dodatkowe 40 mln zł na walkę z koronawirusem.