Ordo Iuris to organizacja, która tworzy prawny parasol, który ma chronić wszelkiej maści ultrakonserwatystów oraz stanowi dla nich lobbingowe zaplecze. To organizacja, która chce przeprowadzić kontrrewolucję kulturową, opartą o religijny światopogląd. Żyjemy jeszcze w świeckim państwie i pragniemy, aby tak zostało. W świecie Ordo Iuris nie ma miejsca dla praw kobiet, poszanowania praw człowieka oraz praw mniejszości; ale to w demokratycznym państwie prawa nie powinno być miejsca dla Ordo Iuris.
Anita Kucharska-Dziedzic podczas konferencji prasowej powiedziała:
W Polsce kobietom fundowany jest nowy Gilead. W tej chwili w Senacie trwa sprawozdanie Ministerstwa Sprawiedliwości z realizacji Konwencji Stambulskiej, do czego wezwała ministerstwo wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka. Oczekiwana jest również deklaracja, czy zgodnie z zapowiedzią wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego oraz wypowiedziami tzw. ekspertów Ordo Iuris, Konwencja Stambulska zostanie wypowiedziana. Jest to sytuacja niebezpieczna, ponieważ my się do tej pory nie doczekaliśmy pełnej realizacji tej konwencji w Polsce, a urzędujący jeszcze prezydent Andrzej Duda oświadczył, iż nie należy jej przestrzegać. W ostatnich tygodniach udało się doprowadzić do przegłosowania przez parlament oraz podpisania przez prezydenta tzw. ustawy izolacyjnej, która dotyczy natychmiastowej izolacji sprawcy przemocy domowej od ofiary, a która wprost jest realizacją Konwencji Stambulskiej. Udało się to pomimo faktu, iż Ministerstwo Sprawiedliwości oraz politycy PiS przestali popierać swój własny, rządowy projekt ustawy, podczas jego procedowania w Senacie. Stało się tak dlatego, że obecny prezes Ordo Iuris, pracuje jako ekspert ds. przemocy w rodzinie i opowiada się za wypowiedzeniem Konwencji Stambulskiej. To co w Polsce należy jeszcze zrobić w związku z tą konwencją, to jest zmiana definicji gwałtu, wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i przeciw-przemocowej oraz rozszerzenie przemocy domowej o kwestie ekonomiczne, seksualne oraz przemocy psychicznej.
Monika Falej podczas konferencji prasowej powiedziała:
Mamy wiele problemów z dyskryminacja osób LGBT, osób dotkniętych przemocą oraz wszystkich tych, których Ordo Iuris uznaje, że należy je mieć pod butem. Ordo Iuris domaga się, aby organizacje pozarządowe walczące o prawa kobiet, prawa mniejszości, walczące z dyskryminacją, zaczęły się spowiadać skąd mają pieniądze na działalność. Nie chciało się im sprawdzić tego co znajduje się na stronach www tych podmiotów oraz wykazach właściwych ministerstw. Ordo Iuris chciało poznać dokładnie każdą jaką podpisały organizacja pozarządowe, aby tłumaczyć się skąd mamy środki i z kim współpracujemy. Nie wiemy do czego te informacje były im potrzebne, możemy tylko domniemywać i przypuszczać w kogo będą chcieli uderzyć w przyszłości. Organizacje te walczą i wspomagają osoby, które potrzebują pomocy. Ordo Iuris chcą wprowadzić w Polsce drugie Węgry i drugą Rosję, chcą wiedzieć skąd są pieniądze i czy przypadkiem nie z zagranicy. Może akurat jesteśmy szpiegami i działamy na rzecz obcego wywiadu?
Kolejnym obszarem, który Ordo Iuris zaczyna przejmować to są samorządy, które pod ich naciskami zaczynają wprowadzać „Samorządową kartę praw rodzin” oraz „Strefy wolne od LGBT”. Małe ojczyzny powinny bronić swoich mieszkańców i mieszkanek oraz stwarzać im dogodne warunki do życia oraz do pracy. Okazuje się, że część z mieszkanek i mieszkańców ma zostać z takiej wspólnoty wykluczone.
Ciekawe jest to, że do Unii Europejskiej, jako przedstawicielka organizacji pozarządowych, wysyłana jest osoba związana z Ordo Iuris. Nie reprezentuje ona organizacji, które na co dzień pracują z grupami wrażliwymi, ale reprezentantka organizacji, która przeciwdziała instytucjom wspierającym. To wszystko pokazuje jakie są intencje.
Na całym świecie działają organizacje, które podsycają falę tego typu fundamentalizmu, w którym jedna idea i wiara zaczyna brać górę, w Polsce taką organizacją jest Ordo Iuris.
Katrzyna Ueberhan podczas konferencji prasowej powiedziała:
Ostatnio wiele i wielu z nas zastanawiało się, czy Ordo Iuris to finansowani przez Kreml fundamentaliści? Z całą pewnością Ordo Iuris to są katoliccy fundamentaliści, którzy w 2016 r. chcieli wprowadzić całkowity zakaz aborcji. Całkowity i bezwzględny, nie tylko zakazujący obecnie dopuszczane przez obecne prawo przypadki, ale karzący więzieniem kobiety, które dokonałby zabiegu przerywania ciąży lub prawdopodobnie tego dokonały. Jak zamierzali to udowadniać, nie wiemy?
Ordo Iuris współpracuje z siecią ultrakonserwatywnych fundamentalistów chrześcijańskich – Agenda Europa, którzy opowiadają się za całkowitym zakazem antykoncepcji oraz edukacji seksualnej. 15 października 2019 r., gdy Sejm obradował nad ustawą o edukacji seksualnej autorstwa Fundacji Pro, która walczy z legalną aborcją. Projekt prezentował aktywista i ekspert Ordo Iuris. To również Ordo Iuris stoi za próbą wycofaniem zgody na uzgadnianie płci. To również przedstawiciel tej organizacji - Błażej Kmieciak – został członkiem komisji ds. pedofilii, a którą powołał minister Ziobro.
Ordo Iuris to organizacja, która tworzy prawny parasol, który ma chronić wszelkiej maści ultrakonserwatystów oraz stanowi dla nich lobbingowe zaplecze. To organizacja, która chce przeprowadzić kontrrewolucję kulturową, opartą o religijny światopogląd. Żyjemy jeszcze w świeckim państwie i chciałbym, aby tak zostało. W świecie Ordo Iuris nie ma miejsca dla praw kobiet, poszanowania praw człowieka oraz praw mniejszości; ale to w demokratycznym państwie prawa nie powinno być miejsca dla Ordo Iuris.