fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Lewica zwraca się do marszałek Elżbiety Witek oraz premiera Mateusza Morawieckiego o włączenie do porządku obrad - najbliższego posiedzenia Sejmu - informacji Prezesa Rady Ministrów w sprawie stanu przygotowań na drugą falę epidemii. Oczekujemy też od premiera zobowiązania, do udzielania co dwa tygodnie w Sejmie informacji, o aktualnym stanie przygotowań do walki z epidemią.

Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej powiedział: 

Blisko trzy tygodnie temu premier Mateusz Morawiecki ogłosił, iż państwo polskie wygrało z epidemią koronawirusa. Od tamtego czasu już kilkakrotnie zwracaliśmy uwagę, że liczba zachorowań rośnie i są dni, że jest ich ponad 400. Dzisiaj możemy stwierdzić, iż Polska szybko nie wyjdzie z kryzysu rozsiewania choroby. Premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jacek Sasin oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski zajmowali się wszystkim innym, ale nie sprawą rozprzestrzeniania się wirusa. Minister Łukasz Szumowski zajmował się przede wszystkim zarabianiem dla siebie pieniędzy, a wicepremier Jacek Sasin zajmował się ich publicznych wydawaniem, a premier Mateusz Morawiecki łatał wizerunkowe dziury.  

Lewica już w styczniu sygnalizowała, iż w Polsce wybuchnie pandemia, wtedy premier oraz Minister Zdrowia odpowiadali nam: panikujecie. Dwa i pół miesiąca później Polska została „zamknięta” i nastąpił gospodarczy „lock down”. Dzisiaj mówimy dokładnie na ten sam temat, ale tym razem zbliża się druga fala epidemii.  

Już 15 maja zwróciliśmy się do pani marszałek Elżbiety Witek oraz do premiera Mateusza Morawieckiego z wnioskiem o wprowadzenie do porządku obrad - najbliższego posiedzenia Sejmu - informacji Prezesa Rady Ministrów na temat przygotowań do drugiej fali koronawirusa. Dzisiaj ponawiamy ten wniosek, a także zwracamy się do premiera z prośbą o pisemną informację, na temat planowanych działań w związku z wygaszaniem epidemii koronawirusa.  

Obecnie mamy dwa duże ogniska zakażeń: na Śląsku oraz w województwie Łódzkim. Mamy także do czynienia z zapowiedziami, iż możliwe są zachorowania na poziomie 500 osób dziennie, przez najbliższe tygodnie. Dziś 500 zachorowań w łódzkim i śląskim oznacza, że za chwilę będziemy mieli 1000 zachorowań w całej Polsce. Jeżeli tak będzie, to osiągniemy najwyższy poziom od początku epidemii, to jest więcej niż w chwili, kiedy zaczęliśmy wygaszać gospodarkę i zamykaliśmy szkoły. Warto o tym pamiętać i dlatego żądamy, aby informacja premiera na temat walki z koronawirusem odbywała się co dwa tygodnie, jeżeli nie na posiedzeniu Sejmu, to podczas konferencji prasowej oraz w postaci informacji dla klubów parlamentarnych. Chcemy wiedzieć, jak rząd planuje walczyć z drugą falą epidemii.  

Wanda Nowicka podczas konferencji prasowej powiedziała:

Dzisiaj o Śląsku można powiedzieć, że to nie tylko zagłębie węglowe, ale i zagłębie koronawirusa. O zagrożeniu wiadomo było od dawna, ze względu na specyfikę pracy w kopalniach oraz dużej bliskości ludzi tam pracujących. Wpływ na to miały również nieudolność i zaniechania wszystkich instytucji, które odpowiadają za warunki pracy w kopalniach oraz za walkę z pandemią. Od dawna informujemy, że coś niedobrego dzieje się w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej i Robert Biedroń złożył wniosek do Okręgowego Urzędu Górniczego o przeprowadzenie kontroli BHP, aby dowiedzieć się co tak naprawdę w kopalniach się dzieje. Złożony również został wniosek do prokuratury w sprawie zaniechań zapewnienia bezpieczeństwa, Sanepidy na Śląsku to jest tragedia, w Katowicach były przypadki zgubienia próbek lub ich pomylenia; w Gliwicach testy są wykonywane, ale ludzie nie mogą się doczekać wyników. Dokonałam interwencji poselskiej w tej sprawie, są tam osoby, które od 6 tygodni są zawieszona w kwarantannie, nie można skontaktować się z gliwickim Sanepidem, nie można się tam dodzwonić. Sytuacją na Śląsku zajmuje się wicepremier Jacek Sasin, który czym się nie zajmie to schrzani, więc chyba nie mamy czemu się dziwić.  

Ludzie ze Śląska odczuwają rosnący ostracyzm. Osoby, które zarezerwowały hotel ma Mazurach otrzymały informację o jej anulowaniu, ponieważ ludzie ze Śląska nie są przyjmowani. Niedługo dojdzie do sytuacji, iż będzie to strefa zamknięta. Co na to premier, poseł ze Śląska? 

Dariusz Standerski podczas konferencji prasowej powiedział: 

Minister Łukasz Szumowski powiedział, iż na Śląsku jest tyle przypadków, ponieważ zrobiono tam 50 tysięcy testów. To kuriozalne, zaraz rząd nam powie, że to przez testy mamy w Polsce epidemię. A testów wykonywało się i wykonuje się zbyt mało. W całej Polsce mamy ukryte ogniska koronawirusa, Lewica wraz z Robertem Biedroniem proponują, aby codziennie przeprowadzać 100 tysięcy testów dziennie. W naszym kraju jest ponad 100 laboratoriów, które są w stanie to wykonać, są też na to pieniądze, jedyne czego brakuje to politycznej woli rządu.   

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023