Wysyłamy sygnały solidarności i wsparcia. Zachęcamy wszystkich do tego, aby wyrażać wsparcie, ponieważ sprawa polskich i białoruskiej demokracji, to nasza wspólna sprawa.
Kiedy reżim zamyka kolejnych opozycjonistów i uniemożliwia start opozycjonistom i zorganizowanie wolnych i demokratycznych wyborów, odwagę mają kobiety, które wcześniej nie miały nic wspólnego z polityką
Trzymamy kciuki za Białorusinów, aby dokonali zmiany, a tej zmiany dokonają kobiety!
Anna-Maria Żukowska podczas konferencji prasowej powiedziała:
Dziś ważny dzień dla całej społeczności międzynarodowej, dla Europy, dla nas Polaków jako najbliższego sąsiada, a w szczególności dla Białorusinów, ponieważ odbywają się wybory prezydenckie.
Dziś posłanki Lewicy chciały okazać wsparcie kandydatce, która dzielnie walczy w tych wyborach, mimo że wie, iż nie walczy o zwycięstwo, ale ma wsparcie ze strony Klubu Parlamentarnego Lewica.
Wanda Nowicka podczas konferencji prasowej powiedziała:
Chciałaby wyrazić ogromną satysfakcję z tego, iż tak wiele Białorusinów i Białorusinek jest dzisiaj przed ambasadą i weźmie udział w wyborach. Średnia wieku osób, które przyszły głosować to jest 20-25 plus. Białorusi życzę dobrej decyzji i bardzo bym chciała, aby kandydatka Swiatłana Cichanouska wygrała, którą chciałybyśmy zaprosić do Polski. Chciałabym, aby kobiety polityczki z Polski porozmawiały z kobietami polityczkami z Białorusi, aby wymienić się doświadczeniami i wzajemnie się wspierać.
Gabriela Morawska-Stanecka podczas konferencji prasowej powiedziała:
Jesteśmy tutaj w geście solidarności z kobietą, która przeciwstawiła się reżimowi i podjęła walkę w chwili, kiedy zatrzymany został jej mąż. Podjęła walką z Łukaszenką, który ma za sobą wszystko, całą siłę państwa. Swiatłana Cichanouska i jej współpracowniczki obudziły Białorusinów. Na wiecach, które obserwowaliśmy w ostatnim czasie na Białorusi pojawiały się nieprzebrane tłumy, czegoś takie ten kraj nie widział od 26 lat.
Trzymamy kciuki za Białorusinów, aby dokonali zmiany, a tej zmiany dokonają kobiety!
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej powiedziała:
Kiedy reżim zamyka kolejnych opozycjonistów i uniemożliwia start opozycjonistom i zorganizowanie wolnych i demokratycznych wyborów, odwagę mają kobiety, które wcześniej nie miały nic wspólnego z polityką. My, posłanki Lewicy, wysyłamy sygnały solidarności i wsparcia. Zachęcamy wszystkich do tego, aby wyrażać wsparcie, ponieważ sprawa polskich i białoruskiej demokracji, to nasza wspólna sprawa.
Małgorzata Prokop-Paczkowska podczas konferencji prasowej powiedziała:
Kilkanaście lat temu, gdy byłam jeszcze dziennikarka, do mojego domu zapukał Oleg z Białorusi, przyszedł prosić nas o pomoc. Pojechaliśmy z moim mężem do Moskwy z tzw. wizą tranzytową i małą kamerą kręciliśmy wszystko co nam pokazywał. Rezydencję Łukaszenki za wielkim płotem; wielką bibliotekę, w której nie ma wszystkich książek z powodu cenzury; piękny pomnik Mickiewicza i słynne więzienie w centrum miasta. W tamtym czasie opozycja była malutka, a demonstracje niewielkie. Ośmieliliśmy się filmować pochód, który z Łukaszenką na czele szedł ulicami miasta. Natychmiast pojawili się pracownicy służby bezpieczeństwa i zakazali nam kamerowania.