Młodzież ma dość pustej gadki szmatki związanej w ochroną klimatu, chce realnych działań, które przyczynią się do powstrzymania rujnowania naszej planety. Nikt nie pytał młodego pokolenia o zgodę na zaciągnięcie w ich imieniu ekologicznego długu, którzy dzisiaj powstaje w wyniku rabunkowej eksploatacji naszej planety.
Byłam dziś na Młodzieżowym Strajku Klimatycznym, bo wspieram i podziwiam walkę młodzieży o naszą przyszłość. Kryzys klimatyczny oznacza dla Polski brak wody w kranach latem, rosnące ceny żywności, fale upałów zagrażające zdrowiu i życiu najsłabszych z nas. Młodzi ludzie to rozumieją. Najwyższy czas, żeby zrozumieli to wszyscy politycy i podjęli zdecydowane działania.
Magdalena Biejat
Przyszłam na Młodzieżowy Strajk Klimatyczny zaapelować o jak najszybsze ograniczenie emisji CO2 do tych polityczek i polityków, którzy nie rozumieją, że jeżeli nie odejdziemy od węgla już teraz, to potem może być za późno, bo nie będzie się już dało zahamować zmian!
Anna-Maria Żukowska
Naszym politycznym obowiązkiem jest bronić naszej planety, a młodzi ludzie dziś protestujący robią to w imieniu swoim, jak i przyszłych pokoleń. W Warszawie na Placu na Rozdrożu oraz dziesiątkach innych miejsc w Polsce, o bezpieczeństwo żywności, walczymy o bezpieczeństwo naszego kraju.
Beata Maciejewska
Lewica ma konkretne propozycje, które przyczynią się do sprawiedliwej zielonej transformacji.
- Zakaz importu węgla kamiennego
- Osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.
- Program likwidacji ubóstwa energetycznego do 2030 r.
- 8 mld zł rocznie na inwestycje w zieloną energię
- Przyspieszenie realizacji programu “Czyste Powietrze”
- Rzetelną edukację klimatyczną
- Fundusz Dzikiej Przyrody
- Zwiększenie środków na program wspierania małej retencji
- Zasadę, iż 10% lasów w Polsce jest wolnych od ingerencji człowieka
Ten program uda się, kiedy będziemy mogli korzystać na jego wdrożenie z funduszy unijnych. Polska może stracić z nich część przez to, iż polski rząd zanegował tzw. neutralność klimatyczną. W grudniu 2019 r. premier Mateusz Morawiecki jako jedyny nie przyjął celu jakim jest neutralność klimatyczna do 2050 r. Wycofanie się Polski z tego celu kosztuje nasz kraj konkretne pieniądze, ponieważ tych wynegocjowanych środków mogłoby być o wiele więcej, gdybyśmy przyjęli założenia neutralności klimatycznej do 2050 r.
Przypominamy, iż na schorzenia powstałe w wyniku smogu co roku umiera 45 tysięcy mieszkańców Polski, a gospodarka traci 150 miliardów złotych.