Rok temu Lewica w wyborach parlamentarnych zdobyła 49 mandatów poselskich i 2 senatorskie.
Lewica po 4 latach nieobecności wróciła do parlamentu!
Polityczki i politycy wywodzący się z Lewicy Razem, Polskiej Partii Socjalistycznej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Wiosny utworzyli Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewica, który oparł swe działania na sile dialogu oraz współpracy ponad politycznymi podziałami.
Prace w parlamencie pokazały, iż Lewica głosuje zgodnie ze swoim programem, bez względu na to kto złożył dany projekt. Posłanki i posłowie oraz senatorka i senator to merytoryczna opozycja, a nie totalny sprzeciw i walka partyjnych bulterierów.
Lewica przez ten rok stała się głosem mniejszości oraz tych, którzy są lekceważeni przez obecny obóz władzy. Osoby tracące prace w wyniku kryzysu, społeczność LGBT, emeryci mundurowi, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, zwierzęta, ofiary przemocy w rodzinie, listonosze, przedstawiciele branży eventowej, a także wiele, wiele innych grup mogło liczyć na wsparcie.
Pomimo zasiadania w ławach opozycji, parlamentarzystom Lewicy udało się doprowadzić do uchwalenia wielu dobrych rozwiązań. Jednakże sposób procedowania ustaw w Sejmie rządzonym przez Marszałka Sejmu wywodzącego się ze Zjednoczonej Prawicy sprawia, iż jest to zadanie prawie niemożliwe. Jednym z nich jest ustawa antyprzemocowa, która dała możliwość natychmiastowej izolacji sprawców przemocy domowej, to było rozwiązanie niezwykle potrzebne w czasie epidemii i lockoutu.
Sejm przyjął również poprawkę Lewicy do Tarczy Antykryzysowej, która powiązała wynagrodzenie zarządów firmy, które będą korzystać z pomocy publicznej, ich kadra zarządzająca od tej pory nie mogła zarabiać więcej niż 4-krotność przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce.
Wiele z naszych projektów – o emeryturze minimalnej, o reprywatyzacji, o świadczeniu kryzysowym, o Rzeczniku Praw Zwierząt, o rozdzieleniu stanowiska Ministra Sprawiedliwości od funkcji Prokuratora Generalnego, o równości małżeńskiej, o związkach partnerskich– Zjednoczona Prawica po prostu zignorowała. Jednakże każdy z nich otwierał nowy rozdział w debacie publicznej i udowadniał, iż teza obozu władzy, iż opozycja nie jest merytoryczna, jest po prostu nieprawdziwa.
Lewica chce lepszej Polski. Każdy powinien mieć pracą i godną płacę, czyste powietrze powinno być prawem a nie przywilejem, równość wobec prawa musi przestać być sloganem, ale zacząć obowiązywać na serio. Nasz kraj jest członkiem Unii Europejskiej i nasze hasło silnej Polski w silnej Europie wciąż jest obowiązujące.
To jest nasze zobowiązanie. To jest zobowiązanie Lewicy. Bo łączy nas przyszłość!