Podczas spotkania premiera z opozycją, szef rządu zapowiadał, iż krzywa zachorowańwypłaszczy się na poziomie 4 tysięcy, jak okazało się pomylił się i już następnego dnia wzrost zachorowań przekroczył 6 tysięcy. Kiedy epidemia wznosi się na nowy poziom, obserwujemy chaos w ochronie zdrowia oraz w systemie edukacji.
W związku z zaistniałą sytuacją Klub Lewicy składa wniosek do Najwyższej Izby Kontroli, o przeprowadzenie kontroli przygotowań rządu do drugiej fali koronawirusa. Chcemy dokładanie wiedzieć, jak obóz władzy przygotowywał się do nowych wyzwań związanych z epidemią, w okresie od czerwca do września 2020 r. Jeżeli NIK nie podejmie działań kontrolnych, z powodu politycznych konotacji prezesa Mariana Banasia z PiS, Klub Lewicy przeprowadzi audyt przygotowań rządu własnymi siłami.
Jednocześnie pytamy się wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, który nadzoruje w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego wojsko: czy armia będzie wspierała w jakikolwiek sposób lekarzy na froncie walki z epidemią? Pytanie jest tym bardziej zasadne, ponieważ zgodnie z nowelizacją budżetu na 2020 r., Wojsko Polskie otrzymało dodatkowe 3 mld złotych, a które Lewica proponowała przesunąć na walkę ze skutkami koronawirusa.
Biorąc pod uwagę wysiłek oraz ryzyko jakie ponoszą pracownicy zatrudnieni w sektorach publicznych, które bezpośrednio walczą z epidemią, Lewica składa projekt ustawy, który zakłada 50% wzrost wynagrodzenia ich wynagrodzeń.