Lewica od wielu lat powtarza, że ochrona zwierząt stoi w Polsce na bardzo niskim poziomie i ta ustawa to krok w dobrą stronę. W stronę zakończenia barbarzyństwa nad zwierzętami, ich męki. Zadaniem nowoczesnego, cywilizowanego państwa powinna być eliminacja cierpienia zwierząt.
Jestem zwolenniczką likwidacji ferm futrzarskich i za zakazem uboju rytualnego i mogę to powtórzyć tutaj przed Państwem, w Sejmie czy jutro przed kamerami. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ moje ugrupowanie, w przeciwieństwie do PiSu, nie zmienia zdania z dnia na dzień.
Gdzie jesteście dzisiaj, szanowni senatorowie #PiS? Za czy przeciw? Widzieliśmy głosowanie w Sejmie, słyszymy o rozchwianiu w Senacie. Dla Was ta ustawa to wyłącznie sprawa polityczna. Nie potraficie jasno opowiedzieć się po stronie zwierząt.
Chcę przypomnieć, że w Sejmie jasno domagaliśmy się uczciwych rekompensat dla rolników, przedsiębiorców i jednostek samorządu terytorialnego. Państwo nie może zostawić ich samych sobie. Za dobrą ustawą muszą iść konkretne pieniądze.
Lewica ma jasne poglądy w tej sprawie, od lat niezmienne wartości, dlatego w imieniu naszego Klubu Parlamentarnego wraz z Senatorem Wojciechem Koniecznym wnoszę o przyjęcie ustawy o ochronie praw zwierząt bez poprawek.
Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałkini Senatu