Obecny świat jest inny od tego, który znaliśmy chociażby 10 miesięcy temu. Nieznane zawsze wywołuje niepokój, a zagrożenie związane z epidemią ten niepokój potęguje. Każdy z nas mierzy się ze swoimi lękami i niepewnością o zdrowie i przyszłość swoją oraz najbliższych.
Polki i Polacy w chwilach kryzysu zawsze rozumieli co to jest dążenie do wspólnego celu. Tak musi być i tym razem. Ponad politycznymi podziałami, ponad tym wszystkim co nas różni, musimy iść razem do przodu i wygrać z tym zagrożeniem.
Lekarze i pielęgniarki walczą o każde ludzkie życie, codziennie odnoszą sukcesy i porażki. Zadaniem skutecznej strategii walki z epidemią koronawirusa jest sprawdzić, aby tych pierwszych było jak najwięcej, a tych drugich jak najmniej, a ilość zakażeń była możliwie jak najmniejsza.
Mierzymy się dzisiaj z trzema kryzysami: epidemią, kłopotami gospodarczymi oraz kryzysem społecznym. Do dziś brakuje spójnej rządowej strategii walki z pandemią, a w systemie edukacji i ochronie zdrowia panuje ogromny chaos.
Nieodpowiedzialna polityka rządu doprowadzi w końcu do drugiego lockdownu, który byłby katastrofą dla polskiej ekonomii.
Nasza recepta na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa w skrócie to:
- 100 000 testów dziennie
- Ustawowy nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych
- Świadczenie kryzysowe dla tracących pracę – 2100 zł
- Pakiet pomocowy dla przedsiębiorców w żółtych i czerwonych strefach
- Bezpłatne zakwaterowanie dla personelu walczącego z pandemią
- Dodatkowe 2 mld zł na wynagrodzenia w ochronie zdrowia
- 2-tygodniowa przerwa w nauczaniu, aby przystosować szkoły do nauki w systemie hybrydowym
- Wsparcie sanepidu przez firmy call-center
- Większe zaangażowanie prywatnych szpitali
Kryzys gospodarczy a COVID-19
Od początku października coraz więcej ludzi traci pracę, w Sejmie leży nasz projekt ustawy o świadczeniu kryzysowym. To rozwiązanie daje szansę tym, którzy tracą zatrudnienie, na otrzymanie świadczenia w wysokości 2100 zł.
Wiele branż wymaga wsparcia, zwłaszcza punktowego, które będzie wspierało konkretne sektory, szczególnie dotknięte skutkami pandemii oraz decyzjami rządu. Mowa tu o branży eventowej, fitness, czy też szeroko pojętą kulturą. Pieniądze z tzw. Tarczy się nie skończyły, trzeba je wykorzystać i dotrzeć z informacją o możliwościach pomocy.
W obecnej sytuacji gospodarka odzyska siły, tylko wtedy, kiedy efektywnie będzie działać ochrona zdrowia. Światową konkurencję w podziale pracy wygra ten, kto będzie mógł skutecznie walczyć ze skutkami epidemii.
Dlatego proponujemy
dodatkowe 2 mld zł na wynagrodzenia w ochronie zdrowia.
A także dodatkowe środki na wsparcie dla szpitali jednoimiennych, lekarzy, pielęgniarek i personelu.
Dość szczucia na lekarzy i nauczycieli
Zwracamy się do – lekarzy, pielęgniarek, nauczycieli, pracowników handlu, pracowników opieki społecznej, do listonoszy – z ogromnym wyrazem wdzięczności. Podziękowania płyną nie tylko od posłanek i posłów Lewicy, ale całego społeczeństwa. Nie słuchajcie rządu, nie słuchajcie tych haniebnych słów. Społeczeństwo stoi za Wami murem i widzi, że pracujecie podwójnie i potrójnie, ponieważ swojej pracy nie wykonała partia rządząca, która miała kilka miesięcy na przygotowanie państwa na drugą falę koronawirusa.
Dystans, dezynfekcja, maseczka – to bardzo niewiele, ale to jest sposób, aby pomóc pracownikom ochrony zdrowia, listonoszom, zatrudnionym w handlu oraz nauczycielom.
Aby sytuacja była jasna złożyliśmy w Sejmie projekt ustawy, który zakłada:
ustawowy nakaz noszenia maski,
maseczki lub kasku ochronnego w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemiologicznego lub stanu epidemii. Brak takiej maseczki będzie karany grzywną.
Rozumiemy, że samymi wyrazami w stosunku do białego personelu uznania niczego się nie załatwi. Oto konkretne rozwiązania na rzecz osób, które codziennie poświęcają swoje życie i zdrowia na rzecz nas wszystkich.
- Bezpłatne zakwaterowanie wraz z posiłkami na czas pandemii, dla każdej osoby zatrudnionej w systemie ochrony zdrowia.
- Prawo do odmowy obsługiwania klientów sklepów lub punktów usługowych bez maseczek.
- Wprowadzenie natychmiastowych i bezpłatnych testów dla pracowników oświaty.
2-tygodniowa przerwa w nauczaniu, aby przystosować szkoły do nauki w systemie hybrydowym
Chaos decyzyjny podczas rządów PiS-u w dobie pandemii, powoduje kryzys społeczny. Szef rządu zamiast całościowej strategii, ma małe taktyki, które mają gasić pożary. Polskie szkoły nie zostały przygotowane na czasy II fali pandemii. Dyrektorzy wciąż nie mają wytycznych co do zmiany trybu nauczania, a w wielu miejscach nie ma możliwość prowadzenia nauczania hybrydowego.
Proponujemy dwutygodniową przerwę w nauczaniu, podczas której można było by przygotować wszystkie szkoły w Polsce do nauki w trybie mieszanym: częściowo zdalnym i częściowo stacjonarnym. Te rozwiązanie pozwoli, aby młodsi uczniowie oraz ci ze specjalnymi potrzebami mogliby korzystać ze stacjonarnej szkoły. Starsze roczniki, które mogą sobie pozwolić na edukację zdalną, mogłyby z niej korzystać.
Jeżeli rodzice będą musieli zostać w domu, aby móc opiekować się dziećmi i pomagać im w nauce, muszą zostać zabezpieczeni na rynku pracy. Dlatego też postulujemy wprowadzenie zasiłku opiekuńczego, na czas proponowanej przerwy edukacyjnej lub też nauki zdalnej. Szkoły to również samorządy, które potrzebują nie tylko czasu na przygotowanie się na nowe wyzwania, ale również wymagają wsparcia. Proponujemy dwa konkretne rozwiązania, aby udzielić im wsparcia: zwiększenie subwencji edukacyjnej i uruchomienie rezerwy celowej, aby doposażyć szkoły podstawowe i średnie w odpowiedni sprzęt. Placówki edukacyjne muszą być gotowe na nauczanie hybrydowe, ale trzeba też pamiętać, że dzieci z ubogich rodzin nie mają dostępu do laptopów, czy też Internetu. Szkoła powinna móc zapewnić narzędzia do nauki, a pieniądze na to powinien zabezpieczyć rząd.
*Aktualizacja 20.10.2020 r.
Wsparcie dla sanepidu i wykorzystanie firm call-center
Pracownicy sanepidu odbierają po 500 telefonów dziennie, a i tak nie można się do nich dodzwonić. Osoby zakażone, osoby na kwarantannie, dyrektorzy szkół i innych instytucji w przypadku, kiedy pojawi się zakażenie, nie wiedzą, co robić. Brakuje informacji, brakuje decyzji.W celu udrożnienia tego zatoru, skorzystajmy z usług firm call-center i pracowników w nich pracujących, co znacząco wsparłoby sanepid. Tego typu firmy mają odpowiedni sprzęt oraz know-how. Nie trzeba będzie nikogo szkolić, budować tego od zera i można je wdrożyć na już. Szacujemy, iż przeznaczenie 30% zasobów tego typu firm, dałoby nam od 5 do 10 tysięcy stanowisk konsultacyjnych.
Pancjenci niecovidowi również wymagają wsparcia, potrzebne są błyskawiczne testy na koronawirsua
Rosnącym problemem jest dostęp do świadczeń medycznych, wszyscy możemy zaobserwować rosnące kolejki. Wsparcia w tym zakresie oczekujemy od prywatnych i wojskowych laboratoriów. Dzięki temu będziemy mogli błyskawicznie izolować osobę zakażoną COVID-19. W przypadku, kiedy wynik będzie negatywny, Lewica proponuje, aby istniała gwarancja fizycznej wizyty w podstawowej opiece zdrowotnej w przeciągu 24 godzin od wyniku testu. Pacjenci, którzy nie chorują na koronawirusa także potrzebują pomocy.
Utworzenie teleporadni, z której mogłyby korzystać osoby na kwarantannie oraz nią nie objęte, ale potrzebujące pomocy. Porad mogliby udzielać lekarze, którzy z różnych powodów nie mogą być na pierwszej linii walki z koronawirusem i nie mogą mieć kontaktu z osobami zarażonymi COVID-19.
Potrzebne jest większe zaangażowanie prywatnych szpitali
Dzisiaj zobowiązane do niesienia pomocy epidemiologicznej są państwowe szpitale, oparte z jednej strony o samorządy, a drugie o państwo. Pozostają szpitale prywatne, które posiadają personel i sprzęt, ale pomimo dobrych kontraktów z NFZ pomocy nie udzielają. Proponujemy zwiększyć zaangażowanie prywatnych placówek. Te w których istnieją oddziały OIOM-u, powinny zostać zaangażowane do walki z koronawirusem; pozostałe powinny wesprzeć leczenie osób zmagających się z innymi chorobami. Pozwoli to na skrócenie kolejek w ramach usług refundowanych przez NFZ.
W czerwcu 2020 r. Klub Lewicy przedstawił plan przeciwdziałania drugiej fali epidemii koronawirusa:
100 tysięcy testów dziennie
- gotowość do przeprowadzania 100 tysięcy testów dziennie, wytwarzanych w większości w polskich laboratoriach - mamy ponad 100 takich laboratoriów w kraju, to jest możliwe;
- testy dla personelu medycznego raz w tygodniu, niezależnie od podejrzeń zarażenia;
- dziś rozwijanie się epidemii w Polsce i ogniska zakażeń biorą się właśnie z braku powszechnych testów.
2 miliardy zł więcej na wynagrodzenia w ochronie zdrowia na nadgodziny i premie za bohaterską walkę z pandemią.
Szkolenia dla personelu medycznego:
- przygotowanie do pracy w czasie pandemii;
- personel medyczny w całym kraju zwracał uwagę, że nie otrzymał odpowiednich wytycznych, procedur i szkoleń - trzeba to zmienić.
Nowa organizacja ochrony zdrowia:
- tele-medycyna, zdalne konsultacje, udrożnienie innych zabiegów medycznych;
- opieka zdrowotna nie może stać w miejscu, gdy trwa pandemia. Przykładem jest tu onkologia - wykrywalność nowotworów spadła w Polsce o połowę, pacjencie czekają miesiącami na niezbędne dla zdrowia i życia zabiegi.
Nowy standard sanitarny:
- usprawnienie sanepidu, regularne kontrole w szkołach, DPS-ach, zakładach pracy;
- ścisłe standardy bezpieczeństwa i higieny w DPS-ach oraz innych ośrodkach wsparcia;
- gotowość do wprowadzenia obowiązku pomiaru temperatury we wszystkich instytucjach publicznych oraz testów w grupach zawodowych, które są szczególnie zagrożone.
100% refundacji szczepień przeciw grypie
Połączona epidemia koronawirusa i grypy będzie niezwykle groźna, musimy zatrzymać rozwój tej drugiej choroby, ponieważ posiadamy na nią lekarstwa.
Zasiłek dla bezrobotnych 1800 zł minimum, świadczenie kryzysowe 2100 zł:
- zasiłek wysokości połowy ostatniej pensji, ale nie mniej niż 70% minimalnej (1800 zł brutto) i nie więcej niż 50% średniej krajowej (ok. 2600 zł brutto);
- świadczenie kryzysowe 2100 zł dla wszystkich, którzy utracili źródło utrzymania (maksymalnie 6 miesięcy).
Rekompensaty dla samorządów:
- małe ojczyzny tracą wpływy z podatków, zwalniają z opłat firmy w kryzysie, dokładają do obciążonych szpitali. A to głównie one biorą na siebie ciężar walki z epidemią;
- musimy zapewnić samorządom dodatkowe wpływy z PIT, CIT - w wysokości połowy dochodów z podatków utraconych przez małe ojczyznyz powodu pandemii.
Sprzęt i szkolenia do edukacji zdalnej dla uczniów i nauczycieli, aby w razie zamknięcia szkół uczniowie nie tracili na jakości kształcenia.
Informacja premiera co dwa tygodnie, na posiedzeniu Sejmu lub konferencji prasowej.