Składamy zawiadomienie do prokuratury na wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, w związku z przekroczeniem przez niego uprawnień oraz jego publicznymi oświadczeniami, w których nakłaniał do udziału w bójkach i pobiciach!
Jarosław Kaczyński w swoim orędziu z 27 października 2020 r. powiedział: „W szczególności musimy bronić polskich kościołów. Musimy ich bronić za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości oraz wszystkich, którzy nas wspierają do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła, w obronie tego, co dziś jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowo”.
Tym samym prezes PiS zawezwał swoich zwolenników do tego, aby dali odpór pokojowym demonstracjom, które miały miejsce i mają dalej miejsce na polskich ulicach. I co się wydarzyło? Kilka godzin później doszło do incydentów m.in. w Gdyni, Wrocławiu, Białymstoku czy w Warszawie.
Jarosław Kaczyński nie może być bezkarny i musi odpowiedzieć za swoje nieodpowiedzialne słowa.
Joanna Scheuring-Wielgus podczas konferencji prasowej powiedział:
Jarosław Kaczyński to człowiek, który doprowadza nas wszystkich na skraj, do przepaści. Nad przepaścią jest ochrona zdrowia, jest gospodarka, jest bezpieczeństwo Polek i Polaków. Jarosław Kaczyński to człowiek, który dla władzy nie tylko skłóci społeczeństwo, ale chce, aby to społeczeństwo biło się między sobą. Prezes PiS to człowiek, który powiedział: „chuligani wyjdźcie na ulice i bijcie się. Chcę na to patrzeć”.
Jarosław Kaczyński jest odpowiedzialny za to co się dzieje na polskich ulicach, dlatego też wspólnie z Krzysztofem Śmiszkiem składamy zawiadomienie do prokuratury na pana Kaczyńskiego.
Krzysztof Śmiszek podczas konferencji prasowej powiedział:
Politycy a zwłaszcza wicepremier musi brać odpowiedzialność za swoje słowa. Polityk musi wiedzieć, że za słowami muszą pójść czyny. Wicepremier Jarosław Kaczyński, który jest w rządzie odpowiedzialny za właśnie bezpieczeństwo Polsce, jest jednocześnie architektem przemocy na ulicach. Najnowsza historia naszego kraju pokazuje, do czego mogą doprowadzić słowa pełne nienawiści, śmierć prezydenta Adamowicza świadczy o tym do czego może doprowadzić szczucie jednym przeciwko drugim.
Dlatego składamy do prokuratury w Warszawie zawiadomienie na działania Jarosława Kaczyńskiego. Uważamy, że Jarosław Kaczyński wyczerpał znamiona przestępstw takich jak podżeganie do przemocy, podżeganie do gróźb, podżeganie do udziału w bójkach, a także przekroczył uprawnienia funkcjonariusza publicznego, czyli wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego.
Jarosław Kaczyński w swoim orędziu z 27 października 2020 r. powiedział: „W szczególności musimy bronić polskich kościołów. Musimy ich bronić za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości oraz wszystkich, którzy nas wspierają do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła, w obronie tego, co dziś jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowo”.
Zatem prezes PiS zawezwał swoich zwolenników do tego, aby dali odpór pokojowym demonstracjom, które miały miejsce i mają dalej miejsce na polskich ulicach. I co się wydarzyło? Kilka godzin później doszło do incydentów m.in. w Gdyni, Wrocławiu, Białymstoku czy w Warszawie.
Uważamy, że jest to ewidentny przykład wzywania i podżegania do społecznych niepokojów, do społecznych napięć, które zaskutkowały bójkami na ulicach, pobiciami, groźbami i zamachami na ludzkie zdrowie i ludzkie życie. Jarosław Kaczyński nie może być bezkarny i musi odpowiedzieć za swoje nieodpowiedzialne słowa.