Na początku listopada przewodniczące zespołów parlamentarnych – Joanna Scheuring-Wielgus, przewodnicząca zespołu ds. Ludności, Zdrowia i Rozwoju oraz Katarzyna Kotula, przewodnicząca zespołu ds. Praw Reprodukcyjnych; Monika Falej, ds. Organizacji Pozarządowych i Społeczeństwa Obywatelskiego oraz moja skromna osoba, jako przewodnicząca zespołu ds. Praw Kobiet – zwróciłyśmy się z prośbą o spotkanie do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli Von der Leyen oraz do komisarz ds. równości Heleny Dalli, aby porozmawiać o sytuacji kobiet w Polsce.
23 listopada odbyła się telekonferencja z komisarz Heleną Dalli, która przekazała, iż Komisja Europejska z uwagą i niepokojem patrzy na to co dzieje się w Polsce oraz rozważa pewne kroki w sprawie ograniczania praw kobiet w naszym kraju.
Po pierwsze, podjęto kroki związane z praworządnością. Po drugie, KE rozważa działania już bezpośrednio związane z łamaniem praw kobiet. Pani komisarz Dalli zwróciła uwagę, że Polska przystępując do Unii sobie w tzw. deklaracji moralności zastrzegała sobie możliwość do kształtowania prawa dotyczącego przerywania ciąży oraz osób LGBT, ale to nie oznacza – co Komisja Europejska zadeklarowała – że nasz kraj może przyjmować przepisy sprzeczne z zasadami UE. A prawa kobiet, prawa człowieka oraz prawa osób LGBT są zapisane w traktatach UE i są fundamentem Unii. Pani komisarz zwróciła również na fakt, iż paradoksem jest, że kiedy Polska wstępowała do UE, to Polki miały więcej praw niż w chwili obecnej, po 16 latach obecności we wspólnocie. Jednakże kwestie związane ze zdrowiem publicznym są już objęte prawem unijnym, a zatem w zakresie zdrowia reprodukcyjnego Polki powinny cieszyć się takimi samymi, jak inne Europejki.
Pani komisarz Helena Dalli chce się spotkać z Polkami i jeżeli nie uda się tego zorganizować w realu, to w niedługim czasie zostanie zorganizowane spotkanie on-line. W rozmowie z panią komisarz powinny wziąć udział nie tylko polityczki, ale również działaczki na rzecz praw kobiet oraz wszystkie panie, które chciałyby zabrać głos w tej sprawie.
Kwestie praw kobiet nie mogą być traktowane w Unii Europejskiej jako kwestie światopoglądowe lub religijne. Jednocześnie marzy nam się strategia na rzecz równości kobiet i mężczyzn, jaką Komisja Europejska ostatnio przyjęła na rzecz osób LGBT. Przyjęcie takiej agendy to byłby ogromny krok do przodu.
Wanda Nowicka, posłanka, przewodnicząca zespołu ds. Praw Kobiet