Wejście przez PKN Orlen na rynek mediów i zakup przez tę spółkę gazet, tygodników oraz portali internetowych należących do Polska Press nie ma uzasadnienia biznesowego i jest działaniem motywowanym politycznie. Spółki Skarbu Państwa nie powinny zajmować się zakupem mediów, takie praktyki nie są spotykane w państwach demokratycznych, ale w Rosji lub na Węgrzech.Kontrola państwa nad tak dużą częścią mediów lokalnych, może stać się zagrożeniem dla wolności wypowiedzi i wymaga stałego monitorowania przez posłów oraz niezależne organizacje zajmujące się wolnością mediów.
Podczas połączonych Komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu prezes Orlenu oraz obecni ministrowie nie potrafili uzasadnić celu zakupu mediów przez spółkę paliwową, podczas spotkania z posłami nie przedstawiono również żadnych analiz związanych z przejęciem, zasłaniając się tajemnicą handlową.
Od momentu, kiedy pan Obajtek objął funkcję prezesa zarządu PKN Orlen to wartość jej akcji na giełdzie spadła o 17 mld zł i jest to najlepsza ocena politycznego a nie ekonomicznego sposobu zarządzania tą spółką.
Joanna Scheuring-Wielgus podczas konferencji prasowej powiedziała:
Podczas połączonych Komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu prezes Orlenu pokazał swoją prawdziwą twarz bufona. Byłam zdegustowana zachowaniem pana Obajkta, który pouczał i zachowywał się naprawdę w sposób skandaliczny. Zanim pan Obajtek wyszedł z sali, udało mi się przypomnieć panu prezesowi, że prezesem się bywa i nie miał żadnego prawa, aby jakiegokolwiek posła - czy opozycji czy to posła partii rządzącej - pouczać.
Pan Obajtek, ale również pan wiceminister Jarosław Sellin, którzy zdalnie brali udział w tym posiedzeniu, w zasadzie mówili nieprawdę oceniając zakup przez PKN Orlen dzienników regionalnych jako wspaniały i porównując Orlen do takich gigantów jak np. Amazon. Jest niedopuszczalnym, aby rząd rękoma spółki Skarbu Państwa kupował jakiekolwiek media. Takie rzeczy nie dzieją się w państwach demokratycznych, chociażby w putinowskiej Rosji albo na Węgrzech Orbana.
Małgorzata Prokop-Paczkowska podczas konferencji prasowej powiedziała:
Prezes Obajtek powiedział nam dzisiaj, że on nie może sobie pozwolić na ręczne sterowanie, a jeden z ministrów mówił o niezależności dziennikarskiej. My wiemy już jak wygląda niezależność dziennikarska i ręczne sterowanie w mediach, które PiS przejęło, mowa tu o TVP i Polskim Radiu. To są media służące tylko i wyłącznie PiS-owskiej propagandzie, czyli szerzeniu nienawiści, dzieleniu społeczeństwa, ksenofobii i obrażania tych, którzy nie chcą Polski narodowo-klerykalnej. My się na takie działania nie zgadzamy i będziemy monitorować sytuację. Zadałam konkretne pytanie: za trzy miesiące chcę wiedzieć ilu redaktorów naczelnych straciło pracę i ilu dziennikarzy zostało z tych mediów Polski Press wyrzuconych.
Beata Maciejewska podczas konferencji prasowej powiedziała:
Dzisiejsze posiedzenie, z punktu widzenia argumentów, które podczas niego padały, było jednym z najbardziej absurdalnych, od początku obecnej kadencji Sejmu. Jest ona doskonałym dowodem na to, że można postawić każdą, chociażby najbardziej absurdalną, tezę i ją następnie udowodnić.
Prezes firmy energetyczno-paliwowej mówi, że żeby się reklamować musi kupić dzienniki i tygodniki w całej Polsce. To samo mógłby powiedzieć, że gdyby chciał np. wyjechać na wakacje, to musiałby prawdopodobnie zakupić jakąś firmę, która organizuje wakacje, wakacyjne przejazdy, a jeśli musiałby sobie kupić wiązałoby się to zakupem koncernu samochodowego. Ilość głupot, które dzisiaj słyszeliśmy przekracza tak naprawdę pewną krytyczną masę. Przewodniczył tej komisji pan poseł Suski, który wielokrotnie obrażał posłów, który posługiwał się argumentami całkowicie nie merytorycznymi. Nikt z odpowiadających nie odniósł się do merytorycznych argumentów, do pytania Rzecznika Praw Obywatelskich: „czy nie ma zagrożenia dla wolności po tym, jak spółka skarbu państwa stanie się głównym posiadaczem mediów lokalnych” i to pytanie padło do szefa UOKiK-u. Druga kwestia, to brak jakiekolwiek analiz np. zysków, dokonanych przed zakupem. Nie otrzymaliśmy czegoś takiego, a pan Obajtek zasłaniał się tajemnicą. Trzecia kwestią jest sposób w jaki ten projekt będzie realizowany, a przecież stoi on w kontrze do tego, czego dzisiaj polska energetyka potrzebuje, a nie koncern paliwowy nie potrzebuje zakupu koncernu medialnego.
Dariusz Wieczorek podczas konferencji prasowej powiedział:
Lewica dedykuje dziś zarządowi Orlenu oraz Prawu i Sprawiedliwości słynną piosenkę grupy Perfect - „Po co?”. Pytamy się po co kupować lokalne gazety? Po co koncern paliwowy kupuje media? To są w ogóle bezsensowne wydatki, które będą powodowały tylko i wyłącznie straty, ponieważ prawda jest taka, że jeżeli chodzi o gazety, to wszyscy doskonale wiemy, że ten rynek się ewidentnie kurczy. Zwracamy też uwagę na sposób zarządzania, które jest polityczne a nie jest ekonomiczne. Od momentu, kiedy pan Obajtek objął funkcję prezesa zarządu PKN Orlen, od kiedy pojawił się nowy zarząd tej spółki, to wartość jej akcji na giełdzie spadła o 17 mld zł. To jest rzeczywiste efekty zarządzania tą spółką, właśnie w taki polityczny sposób i doskonale wszyscy wiemy o tym po co to jest robione, a po to ażeby funkcjonariusze PiS-u mogli w tych gazetach przedstawiać swoje opinie. Jest to bardzo poważny problem, który wymaga od nas wszystkich monitorowania, ażeby nie doszło do monopolu na rynku mediów.