W 7 minut od rozpoczęcia konferencji pod siedzibą PiS w sprawie Łukasza Mejzy, posłanka Anita Kucharska-Dziedzic oraz poseł Maciej Kopiec zostali wylegitymowani przez funkcjonariuszy Policji.
Tym zajmuje się aparat państwa! Jednocześnie dziś mija 13. dzień bezczynności prokuratury w sprawie wiceministra Łukasza Mejzy, członka rządu Mateusza Morawieckiego.
Anita Kucharska-Dziedzic podczas konferencji prasowej powiedziała:
Dzisiaj mija trzynasty dzień bezczynności w sprawie Łukasza Mejzy, ministra w rządzie Rzeczypospolitej Polskiej. Trzynasty dzień od wybuchu afery medialnej w sprawie oskarżeń pana Mejzy o czyny wybitnie niemoralne, które nie przystają człowiekowi, który piastuje tak wysoką funkcję w państwie.
Pan premier Morawiecki powiedział, że ta sprawa będzie wyjaśniona. Po co kłamać, że ta sprawa będzie wyjaśniona, skoro żadna z instytucji, która tę sprawę ma wyjaśnić do dzisiaj wykazuje się bezczynnością. Mie ma dzisiaj prokuratury, nie ma dzisiaj wymiaru sprawiedliwości. Pan premier nie reaguje, ponieważ boi się. Pan Mejza trzyma tych państwa w szachu. To jest niedopuszczalne, żeby taka osoba trzymała w szachu i szantażowania najwyższych urzędników w państwie polskim. Panie Kaczyński, czy panu nie jest wstyd za Łukasza Mejzę? Tak zwyczajnie, po ludzku?
75 procent osób, które głosowały w wyborach parlamentarnych w 2019 roku i 97 procent wyborców już konkretnie osoby Łukasza Mejzy, nie chce, żeby ta osoba pełniła funkcję wiceministra sportu i turystyki.
Panie Kaczyński, obiecywał Pan w 2014 roku, że pana mottem będzie służyć Polsce i słuchać Polaków. Dziś Polacy mówią o Mejzie: nie chcemy takiego człowieka w ministerstwie! Gdzie jest wykonywanie tego co pan obiecał? Dlaczego pan nie słucha Polek i Polaków? Dlaczego nie realizuje pan woli suwerena, o którym tak często i tak dużo pan mówi?
Przyzwoitość wymaga odwołania ministra Mejzy w trybie natychmiastowym. Domagamy się tego, jako opozycja, domagamy się tego jako przyzwoicie ludzie, którzy do polityki poszli po to, żeby służyć Polsce a nie dla stołków i stanowisk.
Maciej Kopiec podczas konferencji prasowej powiedział:
Układ, który stworzyli panowie Kaczyński, Ziobro, Morawiecki i Mejza broni się twardo i nie dopuszcza jak dotąd do wszczęcia śledztwa przeciwko panu Mejzie. Są już trzy doniesienia. Jest kilka paragrafów, co do których mamy podejrzenia, że zostały złamane.
Układ zaczyna się bronić, Obajtkowe media dostały polecenie, aby bronić pana Mejzę oraz atakować zarówno posłów, którzy złożyli doniesienia przeciwko panu wiceministrowi jak i dziennikarzy z Wirtualnej Polski.
Zielonogórska policja nie przyjęła żadnego doniesienia od społeczników i aktywistów, którzy wskazywali, że pan Mejza w czasie kampanii łamał Kodeks Wyborczy i nielegalnie rozwieszał billboardy i banery. Zielonogórska policja nie ścigała pana wiceministra, natomiast ściga w tej chwili 19-letnią dziewczynę, która zorganizowała spontaniczny protest pod biurem poselskim pana Mejzy, żądając jego odwołania.
To jest coś czego myślę żadna Polka i żaden Polak nie przewidywali w najgorszych snach, że coś takiego będzie się działo w naszym kraju, że polski rząd będzie tak bardzo zgniły od góry. Układ Morawiecki, Kaczyński, Ziobro i Bortniczuk broni się i do tej pory doniesienia przeciwko panu Mejzie nie są sprawdzane.