Wojna w Ukrainie zmieniła naszą perspektywę patrzenia na świat, nie możemy i nie czujemy się bezpieczni. Kwestia miejsc, w których w razie zagrożenia mogliby się ukryć cywile jest niezwykle aktualna. Posłanka Wanda Nowicka przeprowadziła badania, aby ustalić, jak wygląda sytuacja schronów w jej gliwickim okręgu wyborczym. Wyniki tego przeglądu są zatrważające, jak informuje posłanka „najwyżej 3 procent ludności cywilnej w razie potrzeby mogłaby znaleźć jakieś miejsce, gdzie mogłaby się schronić”.
Kolejny ujawniony przez polityczkę Lewicy problem to kolejny aktualnych uregulowań prawnych dotyczących schronów. - Z odpowiedzi, które otrzymała m.in. z Gliwic Pyskowice z Tarnowskich Gór rysuje się obraz dramatyczny. Schrony i ukrycia, które są w opłakanym stanie nie spełniają żadnych wymogów nie mówiąc o współczesnych, bo tych współczesnych wymogów nie ma – mówiła Wanda Nowicka podczas spotkania z dziennikarzami w Sejmie. - To prawo, które istniało wygasło w 2004 roku. W tej chwili nie ma żadnego prawa żadnych regulacji, które by określały: co należy zrobić, kto jest odpowiedzialny za stan schronów, kto je powinien kontrolować i pilnować by były w należytym stanie. W związku z tym w imieniu lewicy składam projekt ustawy, która właśnie ma ten problem rozwiązać – oświadczyła posłanka.
Projekt Lewicy określa, iż to władze publiczne będą musiały określić kto ponosi odpowiedzialność za to, żeby schrony w Polsce były w dobrym stanie, a także żeby obywatele wiedzieli, gdzie one się znajdują. - Dużo się mówi teraz o bezpieczeństwie, ale to nie może być termin iluzoryczny. Ludność cywilna nie może czuć się w Polsce bezpieczna – oceniła Nowicka.
- Posłanka Wanda Nowicka zidentyfikowała olbrzymi problem, który dotyczy całej Polski. Nie ma w Polsce rozwiązań prawnych, brak też jest szkoleń jak mamy się zachować w danej sytuacji i co oznaczają dane alarmy – mówił podczas konferencji prasowej Krzysztof Gawkowski. Jak podkreślił społeczeństwo powinno zostać przeszkolone w tym zakresie, aby obywatele wiedzieli, jak się zachować w przypadku zagrożenia. - Projekt lewicy jest zatem odpowiedzią na sytuację kryzysową, która może się zdarzyć. Oby się nigdy nie zdarzyła, ale tylko gotowość w sytuacji kryzysowej daje nadzieję, że ją przetrwamy – oświadczył szef KP Lewica.