Za nami kolejne spotkania i setki rozmów w ramach trasy „Bezpieczna Polska”, podczas której posłowie Lewicy w rozmowach twarzą w twarz dyskutują o problemach Polek i Polaków. Dziś odwiedziliśmy Zabrze, Pyskowice, Kędzierzyn Koźle oraz Namysłów. Kolejne wypowiedzi polityków PiS pokazują jak bardzo są oderwani od rzeczywistości. Ludzie na bazarach i rynkach komentują „dobre rady”: premiera Morawieckiego o ocieplaniu domów; ministra Przemysława Czarnka o zmianie diety oraz prezydenta Andrzeja Dudy o zaciskaniu zębów.
500 Plus jest dziś warte 300 zł
Polki i Polacy widzą bezradność rządu w walce z inflacją, a także dostrzegają to, że ich poziom życia spada.
- PiS doprowadził do tego, że ludzie mają wybór pomiędzy kupieniem żywności, kupieniem lekarstw albo opłaceniem mieszkania. PiS dał 500 złotych ludziom i zwolnił się z jakiegokolwiek obowiązku wobec tych nich. PiS nie jest gwarantem spraw socjalnych czy normalnego życia, takim gwarantem jest Lewica. Składamy w tej sprawie określone projekty ustaw. Z początku z tych rozwiązań wszyscy się śmieją, aby potem stwierdzić, że są świetne – komentował z trasy „Bezpieczna Rodzina” Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu.
Lewica narzuca tematy debaty publicznej
- Przykłady? Dyskusja nad hasłem „Mieszkanie prawem, a nie towarem”. Dziś wszyscy mówią, że to świetny pomysł. Mówiliśmy o WIBORze, wpierw usłyszeliśmy, że to niesłychana ingerencja państwa w sektor bankowy, a teraz każdy powtarza, że ten WIBOR to jest poważny problem. Następnie zajęliśmy się marżami w firmach państwowych, a teraz wszyscy powtarzają, że nisze marże to nisze ceny paliw. 4-dniowy tydzień pracy to też jest postulat Lewicy – kontynuował współprzewodniczący Nowej Lewicy.
- Okazuje się, że w sytuacjach kryzysowych, inflacyjnych, czy też wojennych państwo opiekuńcze, które zawsze proponowaliśmy, staje się bardzo aktualne – podsumował Czarzasty.
Podwyżki dla nauczycieli
Państwo opiekuńcze to również dobra edukacja, Lewica ma również propozycje w tym zakresie. - „Polski Ład” spowodował spadek dochodów dla samorządów, dlatego też chcemy, aby to budżet państwa w całości opłacał pensje nauczycieli – mówiła posłanka Wanda Nowicka. Jak podkreśliła ma to pozwolić na większe podwyżki dla pracowników oświaty. - W przeciwnym wypadku grozi nam to, że nauczyciele będą odchodzić z zawodu – dodała polityczka.
Kiepska dostępność żłobków i przedszkoli to częsty temat, jaki pojawia się podczas rozmów w ramach trasy Lewicy.
Realny spadek płac
- Bezpieczna rodzina to taka, która nie musi się bać o swój byt – mówiła posłanka Magdalena Biejat odnosząc się do kwestii spadku poziomu życia, związanego z szalejącą inflacją. - Zadaniem państwa jest znalezienie sposobu na to pomóc rodzinom – dodała. - Sfera publiczna to ogromny pracodawca, to niemal 1/5 wszystkich zatrudnionych i możemy poprawić ich byt po latach zamrożenia płac w budżetówce. 20 procentowa podwyżka płac w budżetówce, to się tym ludziom po prostu należy – podkreśliła. Drugą grupą społeczną, której państwo może pomóc to emeryci, którzy powinni otrzymać drugą waloryzację świadczeń we wrześniu 2022 r. - Państwo na to stać – dodała.