- Pieniądze z budżetu powinny iść na cele społeczne, a nie na partyjną propagandę w mediach publicznych– oświadczyli politycy Lewicy podczas konferencji prasowej, komentując trwające prace nad budżetem na 2023 r. Jak podkreślili Lewica w pierwszym czytaniu złożyła do niego ponad sto poprawek, niestety wszystkie zostały wyrzucone przez Prawo i Sprawiedliwość. Lewica będzie składała kolejne poprawki, ale trzy z nich są kluczowe: to przekazanie 2 mld 700 mln zł na szpitale, 4 mld zł na podwyżki dla nauczycieli oraz środki mające zapewnić start programowi Renta Wdowia, na który potrzeba 13 mld złotych.
2 mld 700 mln zł na szpitale zamiast na media publiczne
Zamiast wspierać seniorów, oddłużyć szpitale powiatowe, czy też dać godne podwyżki nauczycielom posłowie PiS złożyli poprawkę, w której chcą przekazać na media publiczne dodatkowe 700 mln złotych. - My dzisiaj w imieniu lewicy składamy poprawkę, która będzie 2 miliardy 700 milionów złotych na media publiczne wyrzucać z budżetu na przyszły rok i będzie te pieniądze przekazywać na szpitale miejskie, wojewódzkie i powiatowe – oświadczył poseł Tomasz Trela. Jak podkreślił media publiczne z TVP na czele służy propagandzie PiS, która „sączy się tam strumieniami”. - Drugą naszą poprawkę przedkładamy dla naszych nauczycieli, którzy są cały czas poniżani i lekceważeni. Chcemy przeznaczyć 4 miliardy złotych na większe ich wynagrodzenia w przyszłym roku. To jest wzrost wynagrodzenia o około 550 złotych – oświadczył. - Mamy jeszcze jedną poprawkę, która dotyczy naszych emerytur. To będzie zabezpieczenie pieniędzy na uruchomienie naszego programu Renta Wdowa, na którą czeka półtora miliona naszych seniorów – poinformował.
Środki na Rentę Wdowią znajdują się w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
- Prawo i Sprawiedliwość to partia kłamców, ponieważ pieniądze na Rentę Wdowią są w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – ocenił poseł Arkadiusz Iwaniak. Zdaniem polityka Lewicy FUS ma 8 mld złotych nadwyżki w Funduszu Rentowym oraz 20 mld złotych niewykorzystanej subwencji budżetowej. - Na Rentę Wdowią potrzeba 13 mld zł, które w budżecie są. Nie trzeba okłamywać seniorów, tylko po prostu trzeba po nie sięgnąć – podkreślił.
To jest budżet zaciskania pasa
Zdaniem Dariusza Standerskiego, dyrektora ds. legislacyjnych KP Lewica z powodu wyprowadzenia znacznych środków poza budżet oraz zapisywania w nim niewiarygodnych wskaźników np. dotyczących inflacji, ustawa budżetowa jest zakłamana. - Rząd w przyszłym roku wyprowadzi poza budżet 422 miliardy złotych, czyli dwie trzecie tego, co jest wpisane do samej ustawy budżetowej. W tym, co jest w ustawie, widać wyraźnie, że rząd obcina tam, gdzie pieniądze są najbardziej potrzebne. W przyszłym roku ochrona zdrowia będzie miała mniejsze dofinansowanie w relacji do PKB niż w tym roku. PiS obiecał 6% PKB na zdrowie w tej chwili i trzeba to głośno powiedzieć jest 4,8 procent. Polska ochrona zdrowia w tym budżecie jest finansowana jako jedna z najgorszych poziomów w całej Unii Europejskiej – powiedział. - Ten budżet to budżet kłamstw, to budżet zaciskania pasa tam, gdzie nie trzeba i budżet luzowania finansów tam, gdzie pasuje Prawu i Sprawiedliwości – ocenił.