- Wierzymy w usługi publiczne, a nie w rozdawanie pieniędzy – ogłosiła Lewica podczas konferencji „Silny samorząd to silna Polska”. Sprawny transport publiczny, 300 tysięcy nowych mieszkań na wynajem, dobra edukacja szkolna, zwiększenie liczby żłobków - to wszystko będzie możliwe, jeżeli w Polsce zmieni się podejście do samorządów, a do tego potrzebne są jasne zasady finansowania małych ojczyzn. Lewica proponuje zwiększenie udziału jednostek samorządu terytorialnego w podziale podatku PIT, finansowanie wynagrodzeń nauczycieli z budżetu państwa, a także zagwarantowanie środków na realizowane przez jednostki samorządu terytorialnego programów zleconych przez rząd.
Raport o stanie samorządu terytorialnego w Polsce w latach 2016-2022 - kliknij tu, aby pobrać
Podczas konferencji Krzysztof Gawkowski zaprezentował „Raport o stanie samorządu terytorialnego w Polsce w latach 2016-2022”. - Ilość błędów i zaniedbań jaką zafundował samorządom rząd PiS jest porażająca i dlatego Lewica przygotowała ten kompleksowy raport. W dokumencie przedstawiamy zebrane z całej Polski dane, które dotyczą między innymi takich zagadnień jak budownictwo mieszkaniowe, gospodarka komunalna, ochrona zdrowia czy stan oświaty. Zajmujemy się również poziomem inwestycji w transport publiczny oraz stanem demografii. Dokument, który trzymają Państwo w rękach, pokazuje, jakie należy podjąć działania, by po zakończeniu rządów PiS przywrócić samorządom ich należną rolę i pozycję – oświadczył Krzysztof Gawkowski, przewodniczący KP Lewica.
Na zakończenie konferencji politycy Lewicy podpisali „Deklarację samorządowców i samorządowczyń Lewicy”.
300 tysięcy mieszkań na wynajem
- Zbliżają się wybory parlamentarne, bez buty i arogancji powiem, że Lewica je wygra i od października będziemy współrządzić. Nie wygramy ich bez samorządowców, a bez nas oni nie wygrają za rok wyborów samorządowych. Wszelkie kłótnie jakie miały miejsce w przeszłości, nie mają dzisiaj żadnego znaczenia. Wszyscy musimy uwierzyć w to, że idziemy po zwycięstwo. Lewica chce dać realne możliwości i realny wpływ samorządom. Wierzymy, że Polska nie stoi na rozdawnictwie, ale wierzymy w prawdziwe usługi publiczne. Nie będzie potrzebny żaden program Babcia Plus, jeżeli będą działały przedszkola i żłobki. Wierzymy w to, że szpitale będą spełniały swoją rolę, dlatego też nie pozwolimy na ich komercjalizację czy prywatyzację. Wierzymy też w dobrą szkołę, która jest mądrze finansowana. W której nauczyciele będą finansowani z budżetu i zajmowali się głównie nauczaniem. Samorządy też powinny budować tanie mieszkania na wynajem, na co powinny dostać środki finansowe na remonty pustostanów oraz na budowę mieszkań. Programy kredyt na 2 procent czy 0 procent mają jeden warunek, trzeba mieć zdolność kredytową, a żeby ją mieć, to trzeba zarabiać 10 tysięcy na rękę, jako samodzielna osoba i ponad 12 tysięcy jako rodzina. Wierzymy w usługi publiczne, a nie w rozdawanie pieniędzy. Lewica różni się od innych formacji w Polsce tym, że mówi publiczne i realizowane przez samorządy, bo tam każdą złotówkę widać najlepiej, najlepiej pomagają młodym rodzicom oraz starszemu pokoleniu. Jeżeli Konfederacja nie chce, abyśmy płacili podatki, to ja się pytam: za co mają być leczeni nasi rodzice czy dziadkowie w szpitalach? Nie ma sensu wprowadzać idiotów do Sejmu! – mówił wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Miejsce w żłobku dla każdego dziecka, które tego potrzebuje
- PiS doprowadził do tego, że ta jedyna reforma - reforma samorządowa - dzisiaj jest niszczona. 60 procent samorządowców źle ocenia jakość stanowionego prawa, tylko do połowy 2022 r. powstało aż 955 nowych aktów prawnych, które dotyczą małych ojczyzn. Z oczywistych względów jest trudne do opanowania. Dlatego dzisiejsza opozycja po dojściu do władzy musi uporządkować system prawny dotyczący jednostek samorządu terytorialnego. Potrzebny jest również stabilny system finansowania małych ojczyzn. Kiedy zostawałem prezydentem Słupska odziedziczyłem jedno z najbardziej zadłużonych miast w Polsce. Nie może być tak, że kolejne zadania są kierowane do samorządów, bez finansowania ich z budżetu. Lewica mówi jasno, za każdym zadaniem ma iść finansowanie. Dotyczy to przede wszystkim edukacji. Dlatego też pensje nauczycieli powinny być w pełni finansowane z budżetu państwa. Widzimy też, że brakuje w Polsce żłobków. Wiemy też, że same samorządy nie rozwiążą tego problemu. Jest dla nas jasnym, że oprócz inwestycji w przedszkola musimy zainwestować w coś, co powinno być standardem w każdej gminie - miejsce w żłobku dla każdego dziecka, które tego potrzebuje – oświadczył współprzewodniczący Nowej Lewicy i eurodeputowany Robert Biedroń.
Zmiana sposobu finansowania samorządów. Pensje nauczycieli w pełni finansowane z budżetu państwa
- Usługi publiczne obecnie się zwijają, a powinny się rozwijać. Aby ta wielka zmiana się dokonała muszą się zmieć warunki finansowania polskich samorządów. W kwestii budownictwa to zasada, iż budżet finansuje, samorząd buduje. Na ten cel powinniśmy przeznaczyć 1 procent PKB. Podobny system powinien działać przy budowie nowych żłobków, na które państwo da zaadresowane środki. Budżet państwa musi przejąć w pełni finansowanie pensji nauczycieli, aby sektor publicznej edukacji nie zwijał się. Nie dopuścimy do tego i to jest nasz warunek, bez którego nie wejdziemy do przyszłej koalicji - polska edukacja musi być dobrze dofinansowana – mówił poseł i współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg.
PiS niszczy samorządność w Polsce
- Dziś musi wybrzmieć z tej sali, że PiS nienawidzi demokracji i niszczy samorządność w Polsce. Pandemia, wojna, inflacja, wysokie ceny energii, dodawanie zadań przez rząd bez zabezpieczenia ich finansowania. Mierzymy się z wieloma problemami. iS dzieli samorządy na PiS-owskie i nieprzychylne PiS, atakując te drugie. Jesteśmy dziś świadkami ataku na ważny fundament Polski, na samorząd. Przestrzegam dziś, że jeśli PiS wygra wybory parlamentarne, następnym krokiem będzie dokończenie niszczenia autonomii samorządów. Dlatego apeluję do samorządowców o aktywne wsparcie w wyborach parlamentarnych – mówiła Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydentka Łodzi.
Deklaracja samorządowców i samorządowczyń Lewicy
Samorząd terytorialny w Polsce od lat cieszy się ogromnym zaufaniem. Mieszkanki i mieszkańcy wspólnot lokalnych widzą i doceniają pracę u podstaw, inwestycje lokalne oraz oddolne inicjatywy. Najwyższy czas aby współpraca między rządem a samorządem przebiegała na partnerskich zasadach.
Zgodnie z Konstytucją RP jednostki samorządu terytorialnego powinny mieć gwarancję udziału w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań. Ta konstytucyjna zasada nadal oczekuje na wprowadzenie w życie. My, samorządowcy i samorządowczynie Lewicy z całej Polski oczekujemy wzmocnienia niezależności jednostek samorządu terytorialnego - w szczególności poprzez stabilne źródła finansowania.
Fundamentem właściwej współpracy rządu i samorządu terytorialnego powinien być nie tylko właściwy podział zadań, ale również środków. Dlatego popieramy postulaty zgłaszane przez Klub Parlamentarny Lewicy:
-
o zwiększeniu udziału jednostek samorządu terytorialnego w dochodach z podatku dochodowego od osób fizycznych;
-
o ustaleniu zasady ścisłego powiązania zadań samorządu terytorialnego z finansowaniem z budżetu państwa;
-
o finansowaniu wynagrodzeń nauczycieli wprost z budżetu państwa;
-
o zapewnieniu powszechnego dostępu do opieki żłobkowej z udziałem finansowania budżetu państwa;
-
o wprowadzeniu programu budowy 300 tysięcy mieszkań na wynajem zbudowanych na fundamentach realnej i partnerskiej współpracy rządu i samorządów;
-
o zagwarantowaniu dofinansowania z budżetu państwa do lokalnych i regionalnych linii autobusowych i kolejowych.
W ramach konferencji przygotowano jeszcze trzy panele dyskusyjne, prowadzone przez wiceprzewodniczące Nowej Lewicy. Pierwszy z nich moderowała bydgoszczanka Anna Mackiewicz, drugi Paulina Piechna-Więckiewicz, a trzeci (z udziałem młodzieżówek lewicy) Anita Kucharska-Dziedzic.
