fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

Projekt Lewicy zakłada wprowadzenie emerytury minimalnej oraz podniesienie najniższego świadczenia emerytalnego i rentowego do wysokości 1600 złotych oraz najniższej renty dla osób częściowo niezdolnych do pracy do wysokości 1200 złotych. 2 mln ludzi otrzyma świadczenie lub podwyżkę emerytury, w tymbezprecedensowe zrównanie najniższej emerytury kobiety i mężczyzny.

Wprowadza również pojęcie emerytury maksymalnej w wysokości równej sześciokrotności wynagrodzenia minimalnego w roku poprzedzającym rok przejścia na emeryturę. W pakiecie zmian znajduje się również likwidacja limitu 30-krotności składek na ZUS, jako integralna część zmian w systemie emerytalnym.

W związku ze starzeniem się społeczeństwa, czeka nas załamanie się systemu emerytalnego i dobrze byłoby go przemyśleć i wprowadzić system zdefiniowanego świadczenia. Oznacza to, że do rozmowy o systemie emerytalnym powraca myślenie w kategoriach solidarności społecznej. 

To jest nasza propozycja i chcemy o niej dyskutować i zaprosić partnerów społecznych oraz pokazać, że dialog jest możliwy oraz potrzebny, aby wypracować naprawdę dobre rozwiązania.

Chwilę po złożeniu przez Lewicę projektu ustawy, poseł PiS Marcin Horała poinformował marszałkinię Elżbietę Witek o wycofaniu projektu Prawa i Sprawiedliwości w sprawie likwidacji limitu 30-krotności składek na ZUS.

ustawaemerytury191119a

Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej powiedział: 

Wczoraj długo obradowaliśmy, ponieważ Lewica jest odpowiedzialna. Szliśmy do polskiego parlamentu, aby rozmawiać o konkretnych projektach, ale żeby też nie być totalną opozycją, ale opozycją merytoryczną. Wczorajszy Klub Lewicy przygotował projekt ustawy dotyczący likwidacji limitu 30-krotności składek na ZUS, który został ciepło przyjęty przez wszystkie posłanki i posłów. Wykazaliśmy się odpowiedzialnością, rozmawialiśmy o tym, jak ma wyglądać system emerytalny, dla najbiedniejszych, ale i tych najlepiej uposażonych. Pokazaliśmy też, że jesteśmy zgodni.  

Dzisiaj premier Mateusz Morawiecki mówił podczas swojego expose o normalności, teraz mówimy sprawdzam. Jeżeli premier Morawiecki chce normalności, niech poprze nasz projekt  

Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej powiedział:

Wczoraj jednomyślnie przyjęliśmy projekt ustawy oraz zdecydowaliśmy o tym, jak będziemy głosować nad projektem PiS-u, dotyczącym likwidacji 30-krotności składek na ZUS. Zaraz po złożeniu przez nas projektu ustawy oraz podobno po konsultacjach z prezydentem Andrzejem Dudą, Prawo i Sprawiedliwość wycofało swój projekt ustawy. PiS dowiedział się również, że wszystkie posłanki oraz posłowie Klubu Lewica, głosowaliby przeciwko projektowi Prawa i Sprawiedliwości, jednocześnie głosując za swoim projektem.  

Nasz projekt mówi ludziom w ten sposób, żadna kasa nie idzie na zasypywanie dziury budżetowej, wszystko idzie na emerytury. Tym się różnimy od PiS-u. Dajemy ludziom emeryturę najwyższą i najniższą. Jeżeli PiS, PSL i PO tego nie poprą to jest ich rachunek. 2 mln ludzi otrzyma świadczenie lub podwyżkę emerytury, w tym bezprecedensowe zrównanie najniższej emerytury kobiety i mężczyzny. Dzisiaj jest 30% różnicy pomiędzy tymi stawkami. Mówimy do PiS-u: grajcie z nami. Chcieliście pomóc ludziom, macie projekt i głosujcie. Zakładamy, że PiS nie skieruje tego projektu do prac w komisji, ale jeśli tak się stanie, to będzie to nasz wielki, ale to wielki sukces.  

Magdalena Biejat podczas konferencji prasowej powiedziała: 

Nasz projekt przywraca myślenie o emeryturach w kategoriach solidarności społecznej. Ten projekt, tak jak Lewica, jest projektem odpowiedzialnym. Czym się różni od projektu PiS-u? Są to dwie zasadnicze kwestie. Po pierwsze, wprowadza emeryturę minimalną, gwarantowaną w wysokości 1600 złotych, dla każdego obywatela i obywatelki. Oznacza to, że 2 mln Polek i Polaków, którzy nie mają prawa do emerytury lub ich świadczenia są groszowe, uzyskają prawo do w miarę godnego życia. Projekt ten zakłada zatrzymanie środków, uzyskanych dzięki zniesieniu limitu 30-krotności składek na ZUS w systemie emerytalnym. Te pieniądze nie pójdą na zasypanie dziury budżetowej, ale pójdą na zabezpieczenie środków dla emerytów. Po drugie, nasz projekt zakłada wprowadzenie emerytury maksymalnej, zasada ta funkcjonuje w wielu krajach na zachodzie i bardzo dobrze się sprawdza. Emerytura maksymalna wynosiłaby sześciokrotność płacy minimalnej i w 2021 r. ta kwota wyniosłaby 15600 złotych miesięcznie. Wydaje nam się, że jest to kwota godna. W sprawie konsultacji tego projektu, a z tego powodu projekt PiS-u był bardzo atakowany, przewidujemy roczne vacatio legis i wejście jego w życie w roku 2021. Liczymy, że pani marszałek Elżbieta Witek nada naszemu projektowi bieg - tym bardziej, że wycofany został projekt PiS-u – i skieruje go do szerokich konsultacji społecznych, aby rozpocząć szeroką i odpowiedzialną debatę na temat organizacji systemu emerytalnego. Możemy zlikwidować 30-krotność składek na ZUS, aby stworzyć stabilny i solidarny system emerytalny. W związku ze starzeniem się społeczeństwa, czeka nas załamanie się systemu emerytalnego i dobrze byłoby go przemyśleć i wprowadzić system zdefiniowanego świadczenia. To jest nasza propozycja i chcemy o niej dyskutować i zaprosić partnerów społecznych oraz pokazać, że dialog jest możliwy oraz potrzebny, aby wypracować naprawdę dobre rozwiązania. Eksperci oraz partnerzy społeczni przychylnie patrzą na te pomysły. 

Dariusz Wieczorek podczas konferencji prasowej powiedział:

Rozważamy nie tylko kwestie związane z systemem emerytalnym, ale i podatkowym. W tym kontekście rozważamy wprowadzenie trzeciego progu podatkowego, aby te podatki były bardziej uczciwe, ale i zasilały polski budżet. To są decyzje systemowe i nie mogą być podejmowane w przeciągu jednej nocy, czy też trzech dni. One wymagają szerokich konsultacji, dlatego też propozycje związane z systemem emerytalnym oraz podatkowym zakładają wejście w życie od 2021 roku.   

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023