Sejm uchwalił tzw. ustawę antyprzemocową, która stwarza możliwość natychmiastowej izolacji sprawców od osób dotkniętych przemocą. Ćwierć wieku starań organizacji kobiecych zostało zwieńczone sukcesem i 30 kwietnia 2020 r. izba niższa parlamentu przyjęła przepisy, które zakładają, wprowadzenie odrębnego, szybkiego postępowania w sprawach o zobowiązanie osoby stosującej przemoc do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania oraz zakazanie zbliżania się do niego. Uprawnienia do wydawania natychmiastowego nakazu w tych sprawach będą przyznane Policji, a także Żandarmerii Wojskowej. Nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą, sąd może przedłużyć ten okres.
Obecnie w sprawach cywilnych jest to możliwe jedynie na drodze sądowej, co w czasie epidemii jest praktycznie niemożliwe do zrealizowania, a wcześniej procedura i tak trwała przez wiele miesięcy. Epidemia nie wstrzymała przemocy domowej, tym bardziej stała się pilna kwestia uchwalenia nowych przepisów, które zapewniłby bezpieczeństwo bitych i dręczonych domowników, w tym i dzieci.
Anita Kucharska-Dziedzic podczas konferencji prasowej powiedziała:
To się naprawdę wydarzyło, czekałyśmy na to ćwierć wieku, że ktoś z rządzących uzna, że trzeba zatrzymać przemoc i zapewnić ofiarom bezpieczeństwo. W trakcie procedowania ustawy czułam, że historia dzieje się na moich oczach. I na oczach dziesiątek organizacji od lat zabiegających o natychmiastową izolację sprawców przemocy. Dla osób, dla których przemoc jest codziennością, jest to wyjątkowo ważny dzień. Najważniejszy!
Przed nami walka, aby uregulować kwestie Funduszu Sprawiedliwości, aby jego działanie było zgodne z jego nazwą, aby rzeczywiście był funduszem sprawiedliwości i służył ludziom pokrzywdzonym, a nie ludziom partii ministra Ziobro.
Monika Falej podczas konferencji prasowej powiedziała:
Pragnę podkreślić rolę kobiet, które do tej pory protestowały, zwłaszcza tych z organizacji pozarządowych, które od lat walczyły o to, aby można było się czuć bezpiecznie we własnych domach. Dziś wywalczyłyśmy to, to my to zrobiłyśmy!
Magdalena Biejat podczas konferencji prasowej powiedziała:
To ważny dzień i wielki sukces środowisk kobiecych, organizacji pozarządowych i grup nieformalnych, które walczą o prawa kobiet oraz dzieci. Powstanie tej ustawy w Ministerstwie Sprawiedliwości to jest efekt wieloletnich nacisków, próśb i demonstracji oraz pokazywania krzywdy. Dziękuję im wszystkim jako kobieta i matka małej dziewczynki oraz posłanka.