Apelujemy do o polityczek i polityków innych ugrupowań o obecność oraz osobisty udział w debacie nad ustawą dotyczącą głosowania korespondencyjnego. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu Posłanki i posłowie Lewicy stawią się osobiście.
Lewica zwraca się do marszałek Elżbiety Witek o przygotowanie Sejmu do pracy stacjonarnej, Gospodarka jest odmrażana, przedstawiciele innych zawodów wracają do pracy, więc również politycy powinni wrócić do swoich obowiązków.
Apelujemy do premiera o udział w obradach i informacje o stanie przygotowań do wyborów, odpowiedzi na pytanie: dlaczego rząd nie wprowadza stanu klęski żywiołowej oraz o raport z walki rządu z kryzysem gospodarczym.
Robert Biedroń podczas konferencji prasowej powiedział:
Posłanki i Posłowie Lewicy mają bardzo dużo wątpliwości co do projektu ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Nie może to być robione na wariata, to musi być rozpatrzone w sposób merytoryczny. Dzisiaj posłanka oraz poseł Krzysztof Śmiszek są w Brodnicy z interwencją poselską w drukarni, w której drukowane są tak zwane pakiety wyborcze. Mamy informacje, że te pakiety nie są odpowiednio zabezpieczone. Kiedy ludzie zorientują się, jak ten rząd sobie nie radzi z pandemią i kryzysem gospodarczym, to Andrzej Duda nie zostałby wybrany na kolejną kadencję. Jarosław Kaczyński prze do wyborów, żeby go przepchnąć kolanem. Trzeba w trybie pilnym wprowadzić stan klęski żywiołowej i przeprowadzić wybory w bezpiecznym terminie.
Sejm powinien pracować stacjonarnie, najprawdopodobniej w środę z Senatu wróci do izby niższej parlamentu ustawa dotycząca głosowania korespondencyjnego, która budzi wiele kontrowersji.
Posłowie i posłanki Lewicy, podobnie jak Senat, mają bardzo wiele wątpliwości do tej ustawy i chcielibyśmy o niej bardzo szczegółowo porozmawiać, pochylić się nad nią.
Apelujemy do marszałek Elżbiety Witek, by w tej i w innych sprawach zacząć normalnie funkcjonować - oczywiście z zachowaniem odpowiednich procedur - to potrzebne, żeby rozpatrzyć ustawę, która wyszła z Senatu rozsądnie i merytorycznie oraz nie procedować jej na wariata.
Gospodarka jest odmrażana, przedstawiciele innych zawodów wracają do pracy, więc również politycy powinni wrócić do swoich obowiązków.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej powiedziała:
Apeluję do polityczek i polityków innych ugrupowań o obecność oraz osobisty udział w debacie, Lewica stawi się w Sejmie na najbliższym posiedzeniu. Apeluję też do premiera Mateusza Morawieckiego, aby fizycznie stawił się na tym posiedzeniu, Lewica ma do niego wiele pytań: o wybory zarządzone na 10 maja, które nie odbędą z powodów logistycznych i chaosu ustawodawczego. Po drugie, chcemy wiedzieć, czemu jego rząd wstrzymuje się z wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej. Po trzecie, jest pytanie, jak rząd radzi sobie z kryzysem. Rząd prosił o kredyt zaufania, teraz trzeba powiedzieć "sprawdzam".