Składamy projekt ustawy penalizującej podważanie istnienia pandemii oraz zachęcanie innych do ignorowania zaleceń sanitarnych. Brednie to nie jest wolność słowa. To zagrożenie dla każdego z nas! Grzywna lub ograniczenie wolności dla każdego kto rozpowszechnia fake newsy o COVID-19.
Mając na uwadze takie wartości konstytucyjne jak: zdrowie publiczne, wolność innych osób, a także wolność słowa oraz wolność ekspresji Lewica zdecydowała się złożyć projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Projekt bardzo krótki, który wprowadza do niej artykuł mówiący, że "kto w czasie stanu epidemii wbrew aktualnej wiedzy medycznej publicznie zaprzecza zagrożeniu dla zdrowia publicznego lub podważa jego istnienie, zachęca lub podżega do nie wdrażania lub nie stosowania procedur zapewniających ochronę przez zakażeniami oraz chorobami zakaźnymi podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności".
Wygramy z tą pandemią jako społeczeństwo zdyscyplinowane, które przestrzega zaleceń naukowców i lekarzy. Mamy nadzieję, że nasza ustawa uratuje wiele ludzkich żyć i będzie procedowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Anita Kucharska-Dziedzic podczas konferencji prasowej powiedziała:
Dzięki fake newsom i po wielokroć powtarzanym fałszywym informacjom można wygrać wybory, czy też sterować opinią publiczną. Jest to niebezpieczna sytuacja. I tak ludzie uwierzyli, że zarodek ma wygląd małego krasnoludka, że szczepionki zabijają gorzej niż cyklon B w Oświęcimiu. Dziś wielu obywateli wierzy, iż racji nie mają lekarze, czy też wirusolodzy, ale mają ją internetowi znawcy każdego tematu. Ta sytuacja zagraża życiu i zdrowiu.
Krzysztof Śmiszek podczas konferencji prasowej powiedział:
Polacy coraz częściej stają się ofiarami manipulacji różnych polityków, którzy robią interes polityczny i karierę polityczną na tych strachach i lękach, a przede wszystkim na niewiedzy, stając się ofiarami internetowych kaznodziejów, którzy mówią, że wirus nie istnieje, a maseczki zabijają.
Mając na uwadze takie wartości konstytucyjne, jak zdrowie publiczne, wolność innych osób, a także wolność słowa oraz wolność ekspresji Lewica zdecydowała się złożyć projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Projekt bardzo krótki, który wprowadza do niej artykuł mówiący, że "kto w czasie stanu epidemii wbrew aktualnej wiedzy medycznej publicznie zaprzecza zagrożeniu dla zdrowia publicznego lub podważa jego istnienie, zachęca lub podżega do nie wdrażania lub nie stosowania procedur zapewniających ochronę przez zakażeniami oraz chorobami zakaźnymi podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności".
Wolność wypowiedzi, wolność ekspresji nie jest wolnością absolutną, kończy się tam, gdzie zagrożone jest ludzkie zdrowie, ludzkie życie i bezpieczeństwo publiczne. Ci wszyscy, którzy namawiają nas do zrzucania maseczek, ci wszyscy, którzy wymyślają niestworzone historie o jakimś spisku ogólnoświatowym wymyślonym przez koncerny farmaceutyczne - dzisiaj tym wszystkim chcemy powiedzieć: stop. Stop szerzeniu fake newsów, stop szerzenia propagandy, stop szerzenia zachęcania do narażania zdrowia innych.
Za niezałożeniem maseczki idzie zagrożenie zakażenia innej osoby. Kiedy zachorowałem, zrobiłem rachunek sumienia, ale żadna z osób, z którą miałem kontakt od chwili, kiedy poczułem się źle, nie została zarażona. Dlaczego? Zarówno jak te osoby nosiliśmy maseczki. Ktoś jednak maseczki nie założył i naraził moją wolność, zdrowie, a być może i życie.
Ta ustawa położy tamę tym wszystkim fake newsom i tej całej propagandzie, którą wykorzystują np. nieodpowiedzialni posłowie Konfederacji.
Dariusz Standerski podczas konferencji prasowej powiedział:
Ustawa autorstwa posła Śmiszka wpisuje się w strategię Lewicy, która jest prosta – swoje działania należy opierać na nauce a nie na bajkach z mchu i paproci. W walce z epidemią liczy się dystans, dezynfekcja i maseczki; a nie jabłka jedzone rano i wieczorem. Bzdury powtarzane szkodzą wszystkim, ale powtarzane podczas pandemii mogą zabijać. Wygramy z tą pandemią jako społeczeństwo zdyscyplinowane, które przestrzega zaleceń naukowców i lekarzy. Mamy nadzieję, że nasza ustawa uratuje wiele ludzkich żyć i będzie procedowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu.