Podczas środowego briefingu wicepremier Jarosław Gowin był pytany czy byłby gotowy poprzeć „rząd przejściowy opozycji”? Odparł, że „arytmetyka, ale także wartości są jednoznaczne”. - Polska potrzebuje spójnego, sprawnego rządu mającego za sobą stabilną większość parlamentarną. Taką stabilną większość może, chociaż ostatnio różnie z tym bywa, zapewnić tylko jeden obóz - obóz Zjednoczonej Prawicy – mówił lider Porozumienia.
- Jeżeli Jarosław Gowin rzeczywiście chce przyspieszonych wyborów, to niech on i jego współpracownicy zasiadający w rządzie podadzą się do dymisji – zaapelował w środę szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski do lidera Porozumienia, wicepremiera Jarosława Gowina. - W innym przypadku mamy do czynienia tylko ze słowami i śmiałym wyginaniem ciała, tylko po to, aby wzmocnić swoją pozycję w obozie Zjednoczonej Prawicy – podkreślił Gawkowski.
Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej powiedział:
Obóz Zjednoczonej Prawicy to dziś masa upadłościowa. Wicepremier Jarosław Gowin mówi dziś, że jedyny ratunek dla rządu, w którym zasiada i dla Polski to przyspieszone wybory. Lewica jest gotowa. Wybory to czas i miejsce, w którym można posprzątać po PiS-ie. Mówimy też Jarosławowi Gowinowi sprawdzam! Jeżeli Jarosław Gowin rzeczywiście chce przyspieszonych wyborów, to niech on i jego współpracownicy zasiadający w rządzie podadzą się do dymisji, ponieważ to będzie prawdziwy sygnał, że przechodzą do opozycji wobec rządu Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego.
Przyspieszone wybory to szansa na normalność w Polsce. Od wielu miesięcy rząd Zjednoczonej Prawicy nie radzi sobie z pandemią, nie też żadnego planu, który wspomagałby firmy dotknięte kolejnymi lockdownami i ma też problem z uzyskaniem większości dla kluczowych ustaw. Konflikty pomiędzy Kaczyńskim, Ziobrą, Gowinem i Morawieckim są już nie do wytrzymania. To dobry czas, żebyśmy na wiosnę tego roku przeprowadzili wybory, ale nie może być tak, że Jarosław Gowin chce grać przedterminowymi wyborami.
Z tego miejsca zwracam się do wicepremiera Jarosława Goiwna: jeżeli chce Pan oczyścić Polskę z Kaczyńskiego, Morawieckiego, Ziobry i ma Pan odwagę rzeczywiście zmieniać Polskę, to niech Pan i Pańscy współpracownicy złożą dymisję, tylko wtedy będziemy mogli wspólnie iść na wybory. W innym przypadku mamy do czynienia tylko ze słowami i śmiałym wyginaniem ciała, tylko po to, aby wzmocnić swoją pozycję w obozie Zjednoczonej Prawicy.
Karolina Pawliczak podczas konferencji prasowej powiedziała:
W polityce trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Tą ewentualnością odsunięcia Zjednoczonej Prawicy od władzy są wcześniejsze wybory. Lewica mówi sprawdzam, ponieważ prawica nie ma większości w parlamencie i widać to po kolejnych zdejmowanych ustawach z porządku obrad. Przystawki w postaci Solidarnej Polski i Porozumienia podgryzają PiS. Nie jesteśmy tym zmartwieni, ale rzecz polega na tym, że dziś zmarło z powodu pandemii 740 osób, a od jej początku życie utraciło ponad 63 000 osób. A co robi popękana prawica? Kłoci się między sobą, zamiast zająć się zdrowiem Polek i Polaków. Prawico, weź się w tej sprawie do roboty! Zajmij się pandemią, zajmij się zapaścią w ochronie zdrowia i zakończ swoją działalność. Mówimy sprawdzam! Wcześniejsze wybory to klucz do odsunięcia prawicy od władzy.
Robert Obaz podczas konferencji prasowej powiedział:
Ten rząd gnije, gnije od środka i im krócej będzie trwał to tym lepiej dla wszystkich Polek i Polaków. Jesteśmy przekonani, iż nasi rodacy dokonają dobrego wyboru i zagłosują na prodemokratyczną stronę. Aby tyle osób nie umierało, a przedsiębiorcy mogli prowadzić swoje biznesy. Jesteśmy gotowi na wybory!