Panie Ministrze, nie jest Pana prawem, nie jest pana kompetencją odmawianie uczniom, młodzieży, nauczycielom i żadnej mniejszości prawa do korzystania z konstytucyjnego prawa do gromadzenia się i wyrażania własnych poglądów. Panie ministrze, jedyny język, jaki Pan zna to język nienawiści, język szczucia i język, który prowadzi do tego, że uczniowie, na straży których powinien Pan stać, popełniają samobójstwa, dokonują samookaleczeń i krzywdzą sami siebie.