fbpx
Łączy nas przyszłość!
Lewica

W państwie prawa Kościół katolicki nie może stać ponad prawem. W Polsce sojusz tronu z ołtarzem trwa w najlepsze i ma wiele oblicz. Jednym z nich jest przekazywanie gruntów przez jednostki samorządu terytorialnego klerowi z 99% bonifikatą. Takie grunty są oddawane, aby służyły celom sakralnym, ale okazuje się, że tak jak np. w Gdańsku w przypadku arcybiskupa Głódzia, że służą jako prywatne pastwisko. 

W odpowiedzi na tę sytuację rozpoczynamy teraz proces tworzenia ustawy, który to zmieni, tak aby samorząd, który miałby przyznać bonifikatę na grunt, to będzie musiał zażądać koncepcji wykorzystania terenu oraz kontroli jej wykonania. Jednostka samorządu terytorialnego będzie mogła wycofać się z bonifikaty, jeżeli dany grunt nie będzie wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem. 

Wszystko to spowoduje, że unikniemy kolejnych milionów oddawanych największej i najbogatszej korporacji na świecie, zamiast mieszkańcom naszych miast.

Beata Maciejewska podczas konferencji prasowej powiedziała: 

Patologie, które są linii państwo-Kościół katolicki w Polsce wydają się nie mieć dna. Nie zaczęło się to za rządów PiS, ale bardzo dawno temu. Lewica od dawna mówi tym patologiom: nie! Protestujemy przeciwko nim, składamy różnego rodzaju projekty, wykonujemy kontrole poselskie.  

Dzisiaj chcemy mówić o gruntach, które są oddawane przez samorządy na rzecz różnych kościołów, w tym i Kościołowi katolickiemu, np. z 99% bonifikatą. Takie grunty są oddawane, aby służyły celom sakralnym, ale okazuje się, że tak jak np. w Gdańsku w przypadku arcybiskupa Głódzia, że służą jako prywatne pastwisko. Działo się tak przez 10 lat, a pod koniec tego okresu współpracownicy arcybiskupa Głódzia stawiają święte figurki i mówią, że tutaj nie pasły się daniele, ale była szopka bożonarodzeniowa, czy też odbywała się Droga Krzyżowa. 

Tak dłużej być nie może w państwie prawa, ponieważ takie sytuacje ośmieszają i państwo prawa, i samorządowców. Dlaczego? Ponieważ samorządowcy też bronią tej fikcji i stają po stronie kogoś takiego jak arcybiskup Głódź i mówią, że skoro stała tam kapliczka to odbywała się tam działalność sakralna, a zatem bonifikata się należy. Zdaniem Lewicy nie należy się! 

W odpowiedzi na tę sytuację rozpoczynamy teraz proces tworzenia ustawy, który to zmieni, tak aby samorząd, który miałby przyznać bonifikatę na grunt, to będzie musiał zażądać koncepcji wykorzystania terenu oraz kontroli jej wykonania. Jednostka samorządu terytorialnego będzie mogła wycofać się z bonifikaty, jeżeli dany grunt nie będzie wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem.  

Wszystko to spowoduje, że unikniemy kolejnych milionów oddawanych największej i najbogatszej korporacji na świecie, zamiast mieszkańcom naszych miast. Jako Lewica chcemy z tym skończyć! 

Katarzyna Kotula podczas konferencji prasowej powiedziała: 

W państwie prawa Kościół katolicki nie może stać ponad prawem. W całej Polsce takich przykładów jest bardzo dużo. W Szczecinie diecezja Szczecińsko-Kamieńska wykupiła od Agencji Mienia Wojskowego działkę o powierzchni prawie 1,5 hektara za 5% jej wartości. Stało się tak dzięki pomocy księdza Dymera oraz wpływom arcybiskupa Dzięgi. Co stało się z tym gruntem? Została postawiona tam kapliczka, choć od początku było wiadomo, że obok tej kapliczki ma pozostać wystarczająco dużo terenu, aby móc postawić tam dużą szkołę.  

Kościół katolicki stoi w Polsce ponad prawem, ale Lewica zrobi wszystko, aby to się zmieniło. Świeckie państwo to jeden z najważniejszych naszych celów. Wiemy, że sojusz tronu z ołtarzem ma się dobrze. A wielu konserwatywnych polityków, którzy wracają na krajową scenę polityczną, niezagwarantowującą prawdziwego rozdziału kościoła od państwa. Tego może dokonać tylko Lewica! 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem
2023